Spacer z noworodkiem

Mam gigantyczy problem i mam nadzieję, że ktoś mi pomorze. Za chwilę mam termin porodu. Niedawno się przeprowadziliśmy są to nowe bloki i bardzo dużo ludzi się remontuje. To już jest nie do wytrzymania, wiercą w żelbecie całe dnie i myślą tylko osbie. Huk czasem nie do wytrzymania. Nie raz już mi się zdarzyło wymiotować od tego hałasu. No i się zastanwiiam co dla nowordka będzie lepsze, siedzenie w takim hałasie czy spacery w parku, jak najdłuższe

Zdecydowanie w parku, nawet gdyby było w bloku cichusieńko.

Zdecydowanie spacer.

Ale z takim maleństwem nawet kilkudniowym? Chyba świadomie powstrzymuje poród przez to, że się boję co będzie jak już sie urodzi :(

tak, nawet z kilkudniowym maleństwem przy takiej pogodzie i temperaturze (słonecznie i ciepło) mozesz spędzać całe dnie na dworze. to nie zima, nie trzeba werandować i dawkować pobyt na dworze ;)

"Niedawno się przeprowadziliśmy są to nowe bloki i bardzo dużo ludzi się remontuje. To już jest nie do wytrzymania, wiercą w żelbecie całe dnie i myślą tylko osbie" A Ty się nie remontowałaś? ludzie mają mieszkać w gołych ścianach, bo królewna jest w ciąży. też mieszkam w nowym bloku, mamy małe dziecko, ludzie się remontują, normalna kolej rzeczy. jak komuś nie odpowiada mieszkanie w bloku to zawsze można wynieść się do domu pod miastem

Ja sie romontowałam w godzinach normalnych,a nie całe dnie,a zresztą o chamska wypowiedź się nie prosiłam, więc się udzielaj gdzie indziej. Nie mówię, że mają sie nie remontować, tylko zapytałam o spacery i pobyt na dworzu. NIe zrozumiałaś pytania? Przykro mi. Może naucz się czytać ze zrozumieniem

wiesz jak rodziłam synka to akurat w szpitalu był remont... leżałam na sali, a piętro wyżej naparzali wiertarkami :) i powiem Ci, że na dzieciach to wrażenia nie robiło. Zobaczysz, że mimo hałasu będzie spał jak suseł ;) ale oczywiście spacery jak najbardziej, tylko gorzej z karmieniem w parku :)

To jest dla ciebie gigantyczny Problem Czy Masz z dzieckiem na dwor wyjsc w lato??? Masakra jestes

Nie rozumiem, po co od razu niektórzy się unoszą na autorkę. Dziewczyna nie wyrzuca z siebie pretensji do sąsiadów, tylko stwierdza fakt i pyta, co będzie w tej sytuacji lepsze... Wracając do tematu-jak najbardziej spacery w ładną pogodę wchodzą w grę nawet z noworodkiem i na długo. Może też być tak, że dzieciątko będzie spało prawie cały dzień niezależnie od hałasu. Musisz się przekonać. Ale na pewno długie spacery nie zaszkodzą, jeśli nie będzie deszczu czy skrajnego upału. Pamiętaj o parasolu na wózek, kremie ochronnym. Jeśli tylko dzidzia będzie zdrowa, to powinno być wszystko dobrze:)

kremie ochronnym? Oby nie żadnym z filtrem :/ wystarczy cień. Kremy z filtrem powodują, ze dziecko źle przyswaja wit. d

Tak, jest to dla mnie gignatyczny problem czy wyjśc z dzieckiem na dwór!!!!!! jest to moje pierwsze dziecko i chyba można się dopytac bardziej doświadczonych mam o coś. Widać, że dzieci nie masz,albo Cię nie intersuje co się dzieje z Twoim. Dzięki za uspokojenie mnie :) Kupiłam krem dla niemowlaków z ziajki. Podobno, można Go stosować nawet dla takiego noworodka

POMOŻE analfabetko :O

w budynku na pewno jest regulamin, w jakich godzinach mozna prowadzic prace remontowe. jesli ekipy beda prowadzic remont poza tymi godzinami, grzecznie i rzeczowo zwroc im uwage, ze jest juz 'po godzinach', jesli sie nie dostosuja poinformuj ochrone budynku albo administracje. my tez mieszkamy w nowym budynku, rok temu sie wprowadzilismy a nadal tocza sie ostatnie remonty. mam jeszcze kilka miesiecy do porodu, mam nadzieje, ze do tego czasu juz sie wyciszy.

pomorze pozdrawia :)

kremów z filtrem nie wolno stosować u noworodków. Tak małe dziecko powinno być chronione od słońca całkiem. Najlepiej dokupić do wózka parasolkę z filtrem. Rodziłam latem i od razu chodziłyśmy na wielogodzinne spacery. Tylko poza godzinami 12 -15. Noworodek to nie kosmita,można z nim wyjść

Cisza nocna jest od godzinny 22-6. I jeśli wiercą przepisowo to trzeba zacisnąć zęby,biorąc pod uwagę że sama też robiłaś remont i Twoje huki też były uciążliwe :) A co do spacerów. Zimna czy lato spacer powinien być :D Nas praktycznie całe dnie nie było w domu.Grunt by dziecko było dobrze ubrane,chronić przed słońce itd.

U nas głośne prace były wykonywane od 8 do 18, ja w przeciwieństwie do niektórych potrafię uszanować cisze i spokój innych. Regulamin jest i można hałasować tylko od 9 do 20 w dni powszednie i od 10 do 18 w sobotę. Niestety nikt się do tego nie dostosowuje i robią sobie co chcą

w poniedzialek bylo fajnie ciepło,troszke wietrznie a moja dzidzia w wozku na dworze spała prawie pół dnia:)