Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alunukaaa

Autentyczność, bycie sobą, a rzeczywistość...

Polecane posty

Gość alunukaaa

Wiele osób nie może zrozumieć dlaczego zawsze mówię co myślę, robię to co uważam za słuszne, choć wiem jakie będą ewentualne konsekwencje. Dlaczego wolałam wylecieć z pracy niż robić coś niezgodnego z moimi wartościami i z prawem? Dlaczego nie potrafię bawić się facetami, choć tak robi wiele kobiet? Dlaczego na odległość rozpoznaje fałszywych, dwulicowych? Dlaczego jak kocham to jednego, nawet jeśli nic z tego nie wyszło... i właśnie mój problem z facetami... od tego którego kocham usłyszałam, że moja szczerość i autentyczność jest aż do bólu... że cały czas go zaskakuje... więc co faceci wolą lekko głupiutkie panienki, mówiące to co oni chcą usłyszeń i przymykające oczy na jakieś tam męskie kłamstwa... taka refleksja, jak ktoś chce oczywiście zapraszam do dyskusji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IcemanF1
Z tego co czytam to wnioskuje ze jestes wartosciowa osoba i nie przejmuj sie ze nikt cie nie rozumie wazne ze ty siebie lubisz. W dzisiejszym swiecie to jak wiesz wyscig szczurow jak jestes inna i odstajesz od reszty to nikt cie nie akceptuje uwaza za dziwna . Pamietaj jestes wyjatkowa i nie poddawaj sie szacunek dla ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cienka jest granica pomiędzy szczerością a ... brakiem taktu ? delikatności ? Może twoja szczerość wcale nie jest cnotą ale przeciwnie - wadą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alunukaaa
Jest małe grono, które mnie rozumie... Staram się nie przejmować, ale np. sytuacja z ostatnich miesięcy... wyleciałam z pracy, więc zaczęłam na maksa zajmować się tym co jest moim hobby i o dziwo mogę spokojnie się z tego utrzymać... Praca może trochę poniżej moich kwalifikacji, ale nie narzekam... Dla mnie ważne, że robię co lubię, nie stresuje się i mam się z czego utrzymać. Ale wokół mnie kupa dobrych doradców "niech Ci ktoś załatwi lepszą pracę". Nawet pojawiają się konkretne propozycje, na które reaguje odmownie. Po prostu nie chcę pracy po znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×