Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dresdendoll_

Fatalne zauroczenie :(

Polecane posty

Gość Dresdendoll_

Hej, mam 24 lata i od trzech miesięcy jestem w udanym związku z chłopakiem rok młodszym, którego darzę ogromną miłością. Pasujemy do siebie, mamy wspólne zainteresowania, podobne cele, poczucie humoru. Bardzo długo był w moim życiu tym jedynym, zanim się związaliśmy ze sobą podkochiwałam się w nim skrycie. Teraz też mi zależy, ale problem w tym, że pojawił się jeszcze ktoś. Tą osobą jest mój sąsiad. Mężczyzna dużo starszy ode mnie, mający obecnie 50 lat. Już wcześniej się znaliśmy, ale dopiero niedawno dostrzegłam w nim mężczyznę. Zaczęło się od tego, że któregoś dnia spotkaliśmy się w pociągu w drodze do domu i zaczęliśmy rozmawiać. Potem te spotkania zdarzały się już coraz częściej. Początkowo nie dopuszczałam do siebie myśli, że pan J. może mi się podobać, ale wygląda na to, że tak właśnie jest. Ujął mnie sobą, jest taki czarujący, męski, dojrzały, poważny, ma świetne poczucie humoru, szerokie zainteresowania, do tego jest naukowcem. Coraz częściej o nim myślę, uwielbiam z nim rozmawiać. Z drugiej strony wciąż zależy mi na moim chłopaku i mam wyrzuty sumienia, że do czegoś takiego doszło. Przecież jeszcze do niedawna świata poza nim nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dresdendoll_
Co począć? Jak zapomnieć o tym starszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym starszawym pewnie widzisz ojca podswiadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IcemanF1
Sama sobie odpowiedzialas na pytanie : Ujął mnie sobą, jest taki czarujący, męski, dojrzały, poważny, ma świetne poczucie humoru, szerokie zainteresowania, do tego jest naukowcem. Czyli obecny twoj chlopak tego nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dresdendoll_
Hmm, trudno powiedzieć. Nigdy wcześniej nie pociągali mnie starsi, gustowałam wyłącznie w rówieśnikach lub młodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dresdendoll_
Mój chłopak też jest bardzo wartościowym facetem, oczytanym, z zainteresowaniami, wrażliwym, na swój sposób nietuzinkowym, ale trochę brakuje mu pewności siebie. Ma w sobie jeszcze coś z dziecka, bywa zagubiony. Tamten z kolei jest bardziej poukładany, zna swoją wartość, zna życie i do tego ma duży urok osobisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dresdendoll_
Próbowałam unikać sąsiada, ale za każdym razem, gdy go spotykam nie potrafię odmówić sobie przyjemności rozmowy. On jest dla mnie bardzo miły, ciągle się uśmiecha, pyta co u mnie, a ja cóż... uwielbiam jego zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IcemanF1
Musisz podjac jakas decyzje i dobrze sie zastanow powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dresdendoll_
Jest czego. Strasznie męczące to jest. Przecież nie mam pewności, czy coś z tego wyjdzie. 26 lat to duża różnica wieku, zresztą inny bagaż doświadczeń, różnice pokoleniowe itp. Oby to było tylko chwilowe zauroczenie i z tego powodu nie straciłam oddanego mi chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dresdendoll_
Ktoś się jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka z Mazowsza
Sama kiedyś nie wierzyłam, że związki z różnicą wieku powyżej 10 lat mają szansę. Sama nie zawalczyłam o kogoś, za kim tęsknię do dziś, bo był 12 lat starszy... Ale jak poznałam ją i jego, ona 35, on po 50. Są razem ponad 10 lat, tacy szczęśliwi... tylko musisz być pewna. Jeśli będziesz trzeba walczyć. Ze związku na siłę i tak nic nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znałam pewną parę, prawie 20 lat różnicy bardzo szczęśliwi. Wygląda na to, że wiesz co pociąga Cię we facecie, uwierz, drobne wady partnera w okresie chodzenia mają tendencję do zwiększania się w miarę trwania związku, urastaja do kategorii powodu do rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Badyl38
Witam bardzo serdecznie mi sie wydaje ze kluczem do wszystkiego jest to zebys szanowała najpierw Siebie a jak tak bedzie to jak jestes ze Swoim chłopakiem to z szacunku do Niego nie bedziesz miała mysli zeby wybrac innego mezczyzna.Postaw sie w Jego sytuacji jak by było Jemu przykro jak by sie o tym dowiedział ze masz taki dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×