Kolezanka sie oburzyla, ze kot spi na lozku

jaka wielce oburzona. nic nie czuć haha. to chyba według ciebie.

a czym u mnie moze smierdziec? kot wykastrowany, zalatwia sie na zewnatrz, wiec w domu kuwety nie ma:) czesciej podejrzewam pachnie ladniej niz niejedna z was:P nie wspolczuj mi znajomych, z racji zawodu bywam zesto w wielu domach i nawet w tych ladnych, bez zwierzat czasem jest taki smrod, ze glowa boli, a wiesz chociaz skad sie ten smrod moze brac? To ci podpowiem. Wystarczy, ze odkurzysz mieszkanie i nie otworzysz okna w trakcie lub po, wystarczy, ze trzymasz gdzies nocnik dziecka, ktorego nie myjesz po kazdej kupie, wystarczy, ze swojej toalety nie myjesz codziennie. I stad wlasnie bierze sie smrod w wielu normalnych domach.

Jak ty się zesrasz, to też yebye w kiblu, że nos odpada i dobrze ? xxx ale z ciebie prymityw

A czemu nie czuję kota w domu znajomej, u której nie mieszkam na co dzień, a której kot też wykastrowany, a dom czysty ? Acha, bo się pewnie już w ogóle przyzwyczaiłam do kociego zapachu :D No idiotki no, nie przetłumaczysz, ona wie lepiej jedna z drugą :D

ale o co chodzi? ze smierdzi futerko? bo nie rozumiem, szczegolnie jak sie nie ma kuwety w domu

a czym u mnie moze smierdziec? kot wykastrowany, zalatwia sie na zewnatrz, wiec w domu kuwety nie mausmiech.gif czesciej podejrzewam pachnie ladniej niz niejedna z wasjezyk.gif nie wspolczuj mi znajomych, z racji zawodu bywam zesto w wielu domach i nawet w tych ladnych, bez zwierzat czasem jest taki smrod, ze glowa boli, a wiesz chociaz skad sie ten smrod moze brac? To ci podpowiem. Wystarczy, ze odkurzysz mieszkanie i nie otworzysz okna w trakcie lub po, wystarczy, ze trzymasz gdzies nocnik dziecka, ktorego nie myjesz po kazdej kupie, wystarczy, ze swojej toalety nie myjesz codziennie. I stad wlasnie bierze sie smrod w wielu normalnych domach. xxx no widzisz, to u ciebie w domu jest ten sam smród co u innych plus jeszcze od kota

może i prymityw, ale rację ma :D Czepiacie się, że jak kot się zwali do kuwety to śmierdzi ? A po człowieku w kiblu to niby fiołkami pachnie ? :O

Oczywiście ze jak kot jest wykastrowany to go nie czuć. Kot to bardzo czyste zwierzątko. Nawet jak zrobi kupę na dworze to zasypuje ją tak długa aż sam nie będzie czuł zapachu. :)

u mnie w domu po każdym wypróżnieniu wlewa się do toalety domestos i po paru minutach czuc jedynie chlorem, zero smrodu

takie domowe koty są czystsze od waszych doop :o

Dokładnie, koty zagrzebują swoje odchody po to żeby nie było czu ich (kotów) zapachu !

"no widzisz, to u ciebie w domu jest ten sam smród co u innych plus jeszcze od kota" no widzisz to ja nie jestem taka fleja jak ty:) Bo ja zawsze otwieram okna, zawsze myje toalete dzien w dzien (nawet jak jest czysta) i nocnik dziecka tez zawsze mylam codziennie:)

zaraz ci żyłka pęknie haha, tak się zjeżyłas kociaro. pewnie od ciebie wali tak samo jak od twojego kotka, bo przesiąknęłaś smrodem i już sama nie czujesz.

jaasne, nic nie czuć, nic a nic. Wali twoim gównem i chlorem, to dopiero mieszanka, ja pierdziu :O I weź teraz odwiedź taką "pachnisię" w jej chałupie tuż po tym jak zrobiła ten autorski miks w kiblu :O:O

nie wiem, czy sie przyzwyczailam, czy nie, w moim domu nie czuje ( choc mam dobry węch, gdy np pies sie zamoczy w deszczu , czuje specyficzny zapach.)Generalnie dom i pies jest nasz, lezy na kanapie w salonie, jest czlonkiem rodziny i naprawde mam gdzies, czy sie to podoba ludziom, ktorzy do nas przychodza. Jakos wszyscy lubia i psa i nas, jakby sie ktos wybrzydzal, to nie musi nas odwiedzac, . mamy na szczescie normalnych , przyjaznych zwierzetom znajomych. Oceniam ludzi po ich stosunku do zwierzat, nie zadają sie z takimi, ktorzy ich nie lubią, prosta sprawa.

A od ciebie pewnie wali tak, że by ci te domowe zwierzaki pozdychały, to i lepiej że ich nie lubisz i w swojej norze nie trzymasz :D

kretynko, umiesz czytać to czytaj ze zrozumieniem, ja pisząc to miałam na mysli domy w których przebywasz, bo sorry ale u mnie w domu okna otwarte prawie cały czas, kibel czystszy niz stół u ciebie w jadalni

Koty zasypują bardzo dokładnie swoje odchody, naprawdę niejeden człowiek mógłby się od nich uczyć higieny. Jeśli ktoś mający kota nie sprząta regularnie jego kuwety, to świadczy wyłącznie o człowieku, a nie o tym, że od zwierząt śmierdzi. Skoro ludzie są tacy czyści i kochający higienę, to czemu latem tak śmierdzi w autobusach i tramwajach? Chyba nie od przewożonych w nich zwierząt??

Pomijając to, że taka "pachnisia" swoją paranoją i wylewaniem hektolitrów domestosa do kanalizacji, morduje naturalne środowisko :O

Futro kota nie śmierdzi .

jaasne, nic nie czuć, nic a nic. Wali twoim gównem i chlorem, to dopiero mieszanka, ja pierdziu pechowiec.gif I weź teraz odwiedź taką "pachnisię" w jej chałupie tuż po tym jak zrobiła ten autorski miks w kiblu xx haha idiotko, mieszanka? widac ze domestosu nie używasz skoro takie bzdury opowiadasz, domestos neutralizuje zapach w mig (bo to srodek zracy z chlorem). sprobuj, polecam! :)

kiedys przyszla do mnie znajoma i dostala histerii,ze mam zamknac psa. Przynajmniej utwierdzila mnie w tym,ze to- co wczesniej podejrzewalam - idiotka i -przynajmniej nie musze znosic w przyszlosci jej wizyt:):), wiwat pies!

to wlej se to do ryja, to ci nie będzie z niego tak waliło. Albo od razu do kichy sobie domestosa nalej, debilko patentowana :O

A moja mała sunia śpi na łóżku kiedy chce,nawet z nami w nocy :) Nie przeszkadza mi to. Sunia czysta zadbana. A to o lizaniu odbyty to już nie miałyście czego napisać :) Nie zmienię tego bo innym się nie podoba. Ważniejszy mój pies od innych obcych mi ludzi którzy są fałszywi :P

ale chyba niektorzy sa sfrustrowani:) ja sie zapytam czym wedlug was ten kotek moze smierdziec? Skoro futerko nie smierdzi to co? No ciekawe, ktora madra mi odpowie:)

to wlej se to do ryja, to ci nie będzie z niego tak waliło. Albo od razu do kichy sobie domestosa nalej, debilko patentowana xxx ale z ciebie żenujący prymityw to aż szkoda gadać :) niech zgadnę. fryzjerka po zawodówce wzięła sobie śmierdzącego kota ??

z kibla też wam smierdzi,z pamperós dzieci jak nasrają :P Albo wasze pierdy śmierdzą. Ogółem śmierdzicie! Nie wspominając o mordzie gdzie jedzie na odleglosc

zrób sobie lewatywe z domestosa to będziesz wysrywać bezwonne gówno, idiotko :O Za parę lat nie będziesz miała co chlać, tak skazisz środowisko (ty i tobie podobne idiotki), to będziesz z własnego gówna wodę wysysać, albo chlać od razu domestosa, żeby się za długo nie męczyć. Czego ci pokręcona debilko serdecznie życzę.

Koty to bardzo czyste zwierzątka . Kot nie zrobi kupy na środku chodnika jak pies. Kot codziennie się myje a jego futro nie śmierdzi. Tylko musi być wykastrowany.

śmierdzicie jak gówno gorzej niż kot czy pies. Kot ochydnie śmierdzi jak szczy w domu to fakt. Ale tak jest czysty.