Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

denerwujące kobiety w ciąży

Polecane posty

Gość gość

Zacznę od tego, że sama jestem w ciąży, 6 miesiąc. Byłam dzisiaj na badaniach krwi, widzę, że spora kolejka, więc siadam sobie grzecznie i czekam. Po jakimś kwadransie przychodzi dziewczyna w ledwo widocznej ciąży i od razu wszystkich informuje, że ona "jest w ciąży i poza kolejnością". W kolejce była oprócz mnie jeszcze jedna babeczka w zaawansowanej ciąży i tłumaczymy jej, że jest kolejka i że my też czekamy. Na co ona cała w pretensjach, że na co my czekamy i jak tylko otworzyły się drzwi prawie wepchnęła mnie obrażona siłą do gabinetu. Inna sytuacja, która mnie wkurza to biurowe matki ciężarne, które jak tylko zobaczą na teście 2 kreski to od razu lecą na zwolnienie. Czasem same bezczelnie przyznają, że nic im nie jest, ale skoro mogą to chcą sobie odpocząć bo przecież praca (najczęściej za biurkiem) stresuje. A potem latem, w okresie urlopowym trzeba za taką nadrabiać, podczas, gdy paniusia leży swoim nie wystającym jeszcze brzuchem do góry i się śmieje. Jak wspominałam, jestem w ciąży. I też się źle czułam, też mi się nie chciało, też bym sobie poleżała. Kto by sobie nie poleżał? Może to jakiś wyjątkowy brak empatii dla współciężarnych, ale kurczę, naprawdę mam wrażenie, że niektórym babkom to się w tych leniwych tyłkach poprzewracało. Mnie by było zwyczajnie głupio tak postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie wkurza ze 3 razy poronilam, teraz walczę o każdy dzień utrzymania ciążya jak mimo rryzyka po 12 tc wróciłam do pracy to od pseudo koleżanek usłyszałam: naodpoczywalas się już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze robią,że idą na zwolnienie w dzisiejszych czasch nie warto poświęcać sie pracy, kolezanką, szefowi. Po co ? Jesli mozna isc i odpocząc i dostac za to 100% wypłaty to tylko głupek by się nie zgodził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadamy jak będziesz w drugiej ciąży i będziesz miała do wyboru pracować i 1000 zł dawać na nianie albo siedzieć w ciąży w domu, mieć pierwsze dziecko przy sobie i 100% kasy na koncie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A jakbyś musiała w tej ciąży teraz w domu siedzieć bo by była zagrożona a każdy by cię obgafywal ze symulant jesteś to byś na pewno inaczej spiewala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany, nie mówię o przypadkach kiedy pójście na zwolnienie jest wskazane. Ani o przypadkach kiedy naprawdę źle się czujesz i wiesz, że zrobi się zaraz słabo jak będziesz czekać. Mówię o kobietach, którym absolutnie nic nie jest a z powodu ciąży robią z siebie święte krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat bede chodzila do pracy dotad az bede mogla..wiadomo potem juz z duzym brzuszkiem ciezko. Akurat mam taka prace ze jak bede do niej chodzic to mam wiecej pieniedzy...jestem na najnizszej krajowej(szef cwaniaczek) ale wiecej do reki dostaje. A wiadomo ze wyprawka itp kosztuje. No co innego praca panstwowa...taka moze sobie pozwolic. Bylam na stazu pare lat temu w Mopsie. Powiem wam ze takie to maja dobrze. Zobaczylam jak to maja wyrabane na ludzi. Z becikowym tez im sie zalatwiac nie spieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NUMEvd
Ja tam do kolejki się nie wpycham pierwsza, mimo że jestem w 8 miesiącu i naprawdę całą ciążę źle znoszę, jak nie bóle brzucha od samego początku ciąży, pobyt w szpitalu, plamienia, teraz silne zawroty głowy i omdlenia i nieraz w kolejce źle się czułam i jakoś nie miałam odwagi poprosić o przepuszczenie z tego właśnie względu, że ludzie to chamy, ty też autorko nie lepsza bo już jedziesz na tamtą dziewczynę w ciązy a skąd w ogóle wiesz jaką ona ma sytuacje? może też ma ciążę zagrożoną ale nie miała ochoty krzyczeć o tym na całe laboratorium i tak samo jak te co idą na zwolnienia, skąd wiesz jak one ciąże przechodzą? to że nie narzekają nie znaczy że wszystko jest super. Ja nikomu nie mówiłam jakie mam problemy w ciąży i też pewnie takie jak ty d*pe mi obrabiają a ja to mam szczerze gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NUMEvd
A i też pracowałam w biurze a mimo tego na l4 poszłam bo mogłam stracić ciążę w każdej chwili i wcale nikomu z pracy nie tłumaczyłam się z tego, że boli mnie bardzo brzuch, że z krwawieniami w szpitalu wylądowałam i że mam ciążę zagrożoną bo z jakiej niby racji mam się obcym ludziom tłumaczyć dlaczego idę na zwolnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam wyraźnie, że NIE chodzi o UZASADNIONE przypadki. Nie ważne czy dyskutowane na forum całej firmy czy nie. Chodzi mi o osoby, którym NA PEWNO NIC NIE JEST. Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe jestescie smieszne. Same nie umiecie poprosic o miejsce w kolejce jak sie zle czujecie w ciazy, a wytykacie innym ktorzy potrafia. Ja jestem w 3 ciazy, jak sie zle czuje to prosze o ustapienie i juz. Mowe grzecznie, a ze ktos sobie burczy pod nosem to juz jego problem. Ja jak nie bylam w ciazy to tez ustepowalam kobietom w ciazy, matkom z malymi dziecmi. Naprawde załosni jestescie, prawdziwi Polacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam prawo to ide na L4 i prosze zeby mi ustapiono miejsce w kolejce. Koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok. nie chodzi ci o uzasadnione przypadki tylko.... skad ty mozesz wiedziec ktory przypadek jest uzasadniony a ktory nie? to co tobie sie wydaje nie oznacza ze tak jest naprawde. ja jestem od samego poczatku na zwolnieniu pracuje w biurze. pierwsza ciaze poronilam a na zwolnieniu nie bylam. prawie nikt o tym nie wie.drugiej ciazy nie poswiece choc praca nie jest ciezka. ale pewnie dla takich wszechwiedzacych to jestem pasozytem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze: ktoś tu napisał ze źle się czuję a się nie wpycha. Uważam ze nie wiesz w takim razie jak to jest się na prawdę źle czuć skoro jednak stoisz w tych kolejkach. A do autorki: nie mowie o uzasadnionych przypadkach? Sory ale na badaniach widzisz taką laskę pierwszy i ostatni raz. Skąd możesz wywnioskować ze nie jest uzasadnionum przypadkiem? Bo nie przyszla na czworaka do laboratorium? Ja obcym ludziom na poczekalni też wolałabym powiedzieć ze wchodzę bo ki się należy niż się zawierzac że mi się sxyjka skraca i mam klips założony i nie mogę stać tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja do kolejki się wpycham pierwsza, ale nie w sklepie (bo do sklepu NIE MUSZE chodzić) tylko u lekarza/ w laboratorium. mam takie prawo i z niego korzystam. W ciąży jest się raz czy dwa razy w życiu więc też się coś od życia należy. Na L4 też poszłam, bo i tak musze pracować do 68rż. więc jak raz sobie pójdę na 9 m-cy na zwolnienie to nikt z tego powodu nie umrze. Poza tym kumple z pracy jak mają kaca to idą z miejsca na wolne. Ja się czuje non stop jakbym miała kaca- rzyganie, senność, zmęczenie więc co z tego, ze ciąża to nie choroba, skoro ma objawy całkiem cięzkiej choroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciąży jest się raz czy dwa razy w życiu więc też się coś od życia należy. xxx od życia moze tak ale od innych ludzi nie. co kogo obchodzi ze ty sobie dzieciaka strzelilas? w koncu sie znajdzie ktos taki ze zjebie cie tak ze bedziesz w********ac w polprzysiadach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od życia moze tak ale od innych ludzi nie. co kogo obchodzi ze ty sobie dzieciaka strzelilas? w koncu sie znajdzie ktos taki ze zj**ie cie tak ze bedziesz w********ac w polprzysiadach xxx możesz mnie pocałowac w d**ę ze swoim pieprzeniem :D nalezy mi się to korzystam :) a Ty się możesz pieklić ile wlezie :D zazdrośnico :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego ci mam zazdroscic? wyjasnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie czegoś zazdrościsz skoro tak sie pieklisz ;D nie wiem... może nie możesz zajść w ciąże, albo jak pójdziesz na L4 to po porodzie nie bedziesz miała gdzie wracac?;D zawiść z twojego posta taka bije, ze możesz pisac co chcesz a ja wiem swoje ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten strzelony dzieciak bedzie z********al na emerytury takich damulek co to nie maja ochoty ciezarnych przepuszczac. troche zrozumienia. ja sie w ciazy dobrze ogolnie czuje ale mam wielki brzuch choc jestem szczupla. to zadna przyjemnosc stac z takim ciezarem. wiec egoistki korona wam z glowy nie spadnie jak taka ciezarowke przepuscicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a mnie denerwują ciężarne typu B czyli takie jak ty które denerwują te z pod typu A i obgadują je na Forum. Myślę że i tobie homorny uderzają do czapy więc jesteś mocno subiektyna. Wraz z brzuchem zaczęłaś wtrącać nochala w sprawy innych ludzi. Jesteś sporo nielepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta, nic nie można skrytykowac bo od razu taki ktoś jak ty zarzuca zazdrość. jak ja mam ci zazdrościc jak ja mam 18 lat to niby twoim zdaniem idealny wiek na rodzenie dzieci haha? a zrobić sobie dziecko to nic trudnego, wiec zejdz na ziemie i przestań fantazjować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ci powiem tak, pracuje się przeważnie odkąd skończy się szkołe czyli 18-20 lat (zależy od szkoły) aż do teraz to chyba 65 roku nie? czyli ile lat pracujesz?? jakieś 47 nawet, a przeważnie jak się kończy szkołę w wieku 18 lat, to odbywało się 2-3 letnie praktyki, które też często łatwe nie są niestety... Reasumując przed niektórymi kobietami nawet 50 lat pracy, więc jak te 2 posiedzi w domu to naprawdę jest mega mało!!! a co do kobiet ciężarnych w kolejkach... będąc w ciąży idąc na badania kartka wisiała jak byk "kobiety ciężarne i osoby niepełnosprawne przyjmowani są po za kolejnością" więc jak przez te kilka miesięcy sobie kobieta pokorzysta to nikomu nic się nie stanie naprawdę! Nie jesteśmy w Polsce nauczeni przywilejów tylko obowiązków, a czas to w końcu zmienić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ta, nic nie można skrytykowac bo od razu taki ktoś jak ty zarzuca zazdrość. jak ja mam ci zazdrościc jak ja mam 18 lat to niby twoim zdaniem idealny wiek na rodzenie dzieci haha? a zrobić sobie dziecko to nic trudnego, wiec zejdz na ziemie i przestań fantazjować. xxx powiedz wieloletnim staraczkom, że to nic trudnego. a dwa- w ciąży nie bylas pojecia nie masz jak sie kobieta w tym stanie czuje wiec dzióbek stul kretynko. Poza tym... jak na 18latke masz strasznie nudne życie skoro zaglądasz na forum dla mam :D hahahahahhahahaha jednak czegoś zazdrościsz ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa dzisiaj
zgadzam się z autorką tematu. dla wielu polek największym życiowym osiągnięciem wciąż jest bycie matką (szczególnie w bardzo młodym wieku 18-24). myślą, że wszystko im się należy, zwolnienie, ustępowanie miejsca i inne udogodnienia. aż krew zalewa człowieka. takie są mądre, wyedukowane i nowoczesne, że potem aż oczy puchną jak się czyta ich wypociny na tym forum typu "jestę matką" albo "powiedziałam koleżanką". żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam się z autorką w 100% zgadzam. Sama jestem w 6 miesiącu i doskonale wiem co ma na myśli. jesli się kiepsko czuję albo mi slabo to pewnie że skorzystam jak mi ktoś miejsca ustępuje, albo sama o nie proszę, ale jeśli wszystko jest ok, nic mi nie jest i czuje się swietnie to dlaczego niby mam się domagać bóg wie czego... Też mnie wkurzają te paniusie w poczekalni. Pewnie, jak się ktoś źle czuje to takiej to nie dotyczy, ale co jak jest kolejka na badania krwi jest kilka osób i zaczynają się schodzić babki z brzuchem i jedna przed drugą przepychać, jakby wszystkie przepuszczać, to "zwykły" człowiek spedziłby 2 razy dłużej w poczekalnie, a dlaczego niby. Niektóre laski na L4 mają sporo czasu a inni się spieszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego czepiania się (twojego) o nie czekanie w kolejce nie rozumiem- kobieta w ciąży ma takie prawo, Ty też, ma z niego zrezygnować tylko i wyłącznie dlatego że Ty się dobrze czujesz i możesz siedzieć? Serio? Nie mówiąc już o tym że raczej do lekarza zdrowi ludzie nie chodzą, więc nawet wskazane żeby nie siedzieć w tych zarazkach. I nieraz tu czytam "nawet brzucha nie widać a krzyczy że w ciąży"- ja tam pierwszy trymestr wspominam bardzo niemiło, mimo że ciąża jeszcze nie była zagrożona- koszmarne bóle głowy, non stop nudności, wymioty, senność. Naprawdę zaawansowana ciąża dała mi popalić "tylko" bólami kręgosłupa i zgagą, nie wiem czy to takie gorsze było. A co do l4- znam dosłownie jedną osobę która ciążę znosiła praktycznie bez żadnych dolegliwości, i ją akurat szef poprosił żeby poszła na l4 bo musieliby jej pensję płacić a nic nierobienie- na jej stanowisku kobieta w ciąży nie mogła pracować, innego wolnego nie było. Nie wiem gdzie Ty widzisz te tłumy kobiet które się tak kwitnąco całą ciążę czują, a siedzą na zwolnieniach chociaż w pracy warunki super i szef wyrozumiały... To jeszcze inna kwestia, chociaż nie pochwalam l4 bez powodu, to jak kogoś w pracy gnoją to jakoś spada motywacja żeby siedzieć dla idei i własnej rozrywki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościówa dzisiaj a ile lat za granicą się pracuje do emerytury? no i za granicą wszędzie się ciężarne szanuje, dlaczego? bo noszą w sobie TWOJĄ przyszłość! Jakim cudem? jak nie ma dzieci to kto zarobi na Twoją emeryturę? bo to co "ty sama wypracowujesz" idzie na emerytury i renty osób które obecnie pobierają emeryturę/rentę. Dziwię się Wam naprawdę, no ale cóż, jak ktoś dostanie połowę z tego co zarabia obecnie idąc na L4, lub nie może zajść w ciąże, to cóż zawiść jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań sobie wmawiać że ci inni zazdroszczą i przestań bujać w obłokach! naprawdę zajscie w ciąże i urodzenie nie jest mega wyczynem bo to robi większość kobiet w tym kraju i na świecie a pomników za to nie stawiają. owszem, są kobiety które sie staraja latami i im nie wychodzi ale to odsetek w porwnaniu z tymi które się mnoza jak krolice :P a wątek znalazłam przypadkiem, bo się wyswietlił w tematach na głównej stronie w kafe więc zbastuj :) ps. stul dziobek kretynko? łał? mąż się tak do ciebie zwraca czy tatuś do mamusi się tak zwracał i się nauczyłaś? :P matką masz być a agresja i frustracja bierze góre ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ty masz 18 lat to jeszcze goooowno o zyciu wiesz, bo dopiero co z piakownicy wyrosłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popiersm kobiety ktore ida odrazu na ZLA. sama nie byłam od poczatku i co? czy tos mi pomnik za to postawil? :D nie udajcie bohaterek, bo i tak szef i koledzy maja was gleboko w.... jak dzieciaki zaczna wam chorowac to zobaczycie jak was "kochaja" nie ma ludzi niezastapionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×