corcia poszla sama do sklepu

nie uwierzycie! we wrzesniu skonczy 5lat,na swoj wiek,kazdy sie dziwi,jest bardzo rozwinieta,pieknie rozmaiwia,liczy,zna alfabet,jednym slowem bardzo madre dziecko.. ale nie na tyle madre,zeby pomyslec,ze jest tylko dzieckiem i uwaza ze wszystko jej mozna.. jest wychowywana w gronie raczej osob doroslych,wiec sposob rozmowy jej jest bardzo "dorosly".. no i tak,bylismy u znajomych,weszlam tylko na chwile do toalety,corcia bawila sie razem z dziecmi,nagle znikla...otoz poszla sobie do sklepu,bo jej starszy kolega powiedzial,ze on sam chodzi..weszla do sklepu i powiedziala,nie mam pieniazkow ale chce loda... po czym znajoma,ktora byla w tym czasie w tym samym sklepie,kupila jej tego loda i odprowadzila do domu... masakra jakas,wlepilam jej w tylek raz i powiedzialm,ze ma kare,zakaz ogladania bajek pzez dwa dni...rozplakala sie po czym powiedziala: i co z tego! powiedzcie mi,czy ktos ma problem z takim dzieckiem? ogolnie jest kochana ale mysli,ze jej wszystko mozna.. nie boi sie kar ani nikogo,jedynie troche mnie,bo probuje trzymac ja w descyplinie! nie bije,nie karce,ale klaps w tylek dzisiaj jej dalam,bo strasznie sie zdenerwowalam! co ja mam robic w takiej sytuacji? czasem jestem bezsilna...pomocy

kazda mama uwaza, ze jej dziecko jest bardzo madre. a tym czasem Twoje dziecko jest normalne, przecietne. wiem co pisze bo mam stycznosc z dziecmi. ponad przecietny 5-latek rozwiazuje np rownania matematyczne z pierwiastkami. co do Twojego dziecka to jak juz pisalam jest dzieckiem przecietnym i jak kazde dziecko robi cos na przekor rodzicom np wlasnie samo idzie do sklepu. w takim przypadku najlepsza jest jakas kara ale nie cielesna tylko wlasnie jakis zakaz. dobrze zrobilas. jesli uwazasz, ze z dzieckiem dzieje sie cos zlego to polecam wizyte u psychologa dzieciecego, chociaz z opisanego przypadku nie sadze aby byla ona konieczna.

ales glupia... panuj nad emocjami, jestes dorosła a zachowujesz sie jak gówniara. gdybys ja naprawde kochała to nie byłoby miejsca na bicie. córka ci się odwdzięczy.

".weszla do sklepu i powiedziala,nie mam pieniazkow ale chce loda." :O Ona jest chyba nienormalna. 5 letni dzieciak powinien wiedziec, ze robiac zakupy, placi sie za nie. Nie ma "chce loda" :O Jakis przyglupi dzieciak.

przyglupia to jestes ty piszac takie rzeczy!! i wybaczcie ale ja juz calkiem sporo zyje na tym swiecie,obracam sie w rodzinach ktore zazwyczaj posiadaja dzieci,starsze i mlodsze i jeszcze nie slyszalam zeby 5letnie dziecko rozwiazywalo zadania z pierwiastkami! ja jak i kazda inna osoba,znajaca nas lub tez nie,mowi ze mam bardzo madre dziecko,tyle,ze jest nieposluszna..! moze to zalezy od wychowania tesciow,bo rozpiesczczaja wnuczke na maxa,Tatus rowniez,tylko Mamusia zakazuje! czekam na madre odpowiedzi a nie Matek,ktore uwazaja swoje dzieci za chodzace geniusze!!

gdybym ja napradwe kochala... no to mnie powalilo na nogi! usiadlam z wrazenia,jestem ciekawa,kim jest ta osoba ktora to napisala? matka? moze i tak,ale chyba ta ktora nie umiala wychowac swoje!!

A nie martwi Cię to, że Twoje dziecko idzie do sklepu i mówi ",nie mam pieniazkow ale chce loda." Chodzi o to,żebyś nauczyła ją, że jak się coś chce to trzeba na te pieniadze zapracować :O A nie "bo chce"

jestem przedszkolanka wiec wiem co pisze- Twoje dziecko jest PRZECIETNE. wiekszosc dzieci z mojej grupy ladnie sie wypowiada w "sposob dorosly" oraz wiekszosc czasem cos zbroi. oczywiscie mozesz podkreslac, ze Twoje dziecko jest ponad przecietne madre- tutaj jestes anonimowa ale chyba nie chcesz aby w rozmowie w 4 oczy ktos z boku sie z ciebie podsmiewal. mialam takie mamy, ktore wybitnie chwalily swoje dzieci a reszta mam zdawkowo sie usmiechala na ich widok.

masz przerośniete ego paniusiu, smieszne sa twoje odpowiedzi wiec zamilcz juz bo tej glupoty nie da sie czytac

I czym tu sie chwalic? Lepiej pilnuj dzieciaka, a nie ze mala tylko korzysta z okazji, by dac dyla ! Z tym oczekiwaniem loda bez pieniazkow, to raczej kazde madre dziecko w tym wieku wie, ze w sklepie nie daja nic za darmo ! Moi znajomi swoja 5-latke puszczaja samopas na osiedle, biega sobie z innymi dzieciakami. Ostatnio jednak im zwiala, dorwala 7-letnia dziewczynke i postanowily pojsc na wycieczke. ile znajomi strachu sie najedli, zwlaszcza, ze znalezli corke nad kanalem, gdzie tylko chwila nieuwagi i mala mogla sie utopic.

tylko sie nie zesraj w wrazenia:D p*****lniete babsko:D pilunj dzieciaka a nie na kafe pstrykasz:D nie masz kolezanek w realu tylko na kafe zakladasz poyebany temat:D

juz powinno jako tako czytac i liczyc:O Ja zaczelam w wieku 4 lat i nigdy nie mowil mi nikt, ze jestem zdolna czy ponad przecietna. W wieku 5 lat chodzilam i kupowalam sobie lody, oranzade czy batona i zawsze wiedzialam, ze trzeba zaplacic, ile reszty mi trzeba wydac i takie tam. Twoja corka nie jest zbyt madra skoro nie wiedziala, ze za tego loda trzeba zaplacic:O

hahaha ale gupia matka (jaka matka taka corka zreszto). madre dziecko wie, ze za loda sie placi. twoja corka chyba jest troche glupsza niz dzieci w jej wieku a nie madrzejsza. poza tym piszesz tu gdzies, ze nie widzialas dziecka ktore w wieku 5 lat zna sie na pierwiastkach. no owszem moglas nie widziec bo wlasnie takie dzieci sa ponad przecietne- spotyka sie takie rzadko.

Ja tez czytalam jako pieciolatka i nikt nie zachwycal sie ze jestwm jakas mega zdolna.

ale nie zrozumieliscie mnie! ja nie pytalam o to,czy moja corcia jest madra czy nie,bo do tego nikt mnie nie musi przekonywac,uwazam ze jest i tyle w temacie! pytam Mamy,ktore przechodzily takie sytuacje,gdzie dziecko wogole sie nie slucha? jakie kary stosujecie i co na takie zachowanie moze zadzialac?

musisz byc bardziej konsekwentna. nie moze byc tak, ze raz dziecku na cos pozwalasz innym razem nie. albo, ze ojciec pozwala a matka nie. dziecko wybierze wersje dla siebie korzystniejsza. ps- co do tej madrosci to moze nie przesadzaj;). moja kolezanka tez kiedys myslala, ze jej synek jest wyjatkowo zdolny i madry- slicznie rysowal, madrze rozmawial np opowiadala mi, ze moze z nim pogadac jak z doroslym na powazne tematy itp (mial wtedy 5lat) . pelna nadziei poszla z nim do psychologa a ten stwierdzil, ze "wszystko w normie".

Moja córka również jest w wieku twojej, we wrześniu będzie miała 5 lat, też zdarza jej się nie słuchać mnie,taty czy babci ale wie o tym że dziecko nie może nigdzie samo się oddalać. Nawet jeśli chce odejść pare metrów od placu zabaw przybiega mi się zapytać czy może i to jest podstawa jaką powinnaś ją nauczyć! Myślę, że każde , nawet mniej wybitne dziecko wie takie rzeczy :/

ja teraz opiekuje się chłopcem też ma niecałe 5 lat, w sierpniu skończy. tak samo zna alfabet, liczy, umie odpowiedziec ile to 2x2 albo 3x3, zna kolory takie jak koralowy, chabrowy, szmaragdowy, ładnie rysuje ze szczegółami np brwi, rzęsy, paznokcie. Ale nie pomyslałabym że jest jakos ponadprzeciętnie rozwinięty więc nie przesadzaj autorko, pewnie twoja córka to tez przeciętniak. kazda mamuska będzie zachwalała swoje dziecko ze takie mądre, piękne ja sie tylko śmieje z tego:D

mój mały ma 4,5roku i umie biegle czytać, pisać troszkę i jakoś nie mówię, żeby było mega mądre..

naprawde masz tak kretynskiego dzieciak, ze majac 5 lat nie wie, ze w sklepie nie ma "chce loda", tylko za zaku[py sie placi? A rozwydrzony jest gowniarz przez ciebie, uwazasz ja za jakies ponadprzecietne dziecko a dzieciak jest raczej opozniony w rozwoju! Poniewaz jest glupiutka to tlumaczenia nic nie dadza, na nieposluszenstwo glupiego dziecka jedna rada - wlac w d*psko!

hahaha kolejne marne prowo, teraz autorka pisze o 5 latce a jeszce dzisiaj wczesnieu pisala o 8 latce o tym jaka jest beee i opisywala tak smao jej zahcowania,, tylko ze jej nieudana prowokacja wyszla na jaj (bo ludzie zobaczyli ze wtope zaliczyla)wiec uciekla i pozniej zalozyla ten temat o 5 latce :D Autorko lecz sie i nie pisz z goscia wypowiedzi. To ze modratorzy sie nie ujawniają to znaczy ze nie widzą kto to co pisz ejakie wypowiedzi i w jakim kontekscie :/ Ty masz manie o laniu w duupe ? dzisiaj sie jaka faza naszla wypisując takie brednie w zalozonych przez siebie tematach