Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość canabera

Mój chłopak nie pozwala mi pojechać na wakacje z przyjaciółką co robić?

Polecane posty

Gość canabera

Mam dosyć dziwny problem z moim chłopakiem. Zbliżają się wakacje a ja planuje pojechać do Hiszpanii na 14 dni z przyjaciółką miałam jechać z Kamilem (planowaliśmy to juz od dłuższego czasu)- ale niestety nie stac go na ten wyjazd co ja całkowicie rozumiem i nie nalegam jednak myslalam ze nie bedzie mial nic pzeciwko jesli pojade z przyjaciolka. Chce jechac tam aby odpoczac, zrelaxowac sie i odreagowac od szkoły mam (18lat) jednak on tego nie rozumie ma do mnie pretensje o to ze jade jest zly i chamski kiedy o tym wspominam .Rozumiem ze boi sie i jest zazdrosny ale jak mam mu to jakos racjonalnie wytlumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawa z ciebie kobietka, zamiast zostać z chłopakiem to jedziesz z przyjaciółką... Ciekawe czy tobie by było miło gdyby on pojechał z kumplem na saksy a ciebie zostawił bo nie masz kasy... Dziwna jesteś co najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno jedz!!!!! nad czym tu myslec? wakacje ma sie raz w roku a ty chcesz gnic ze swoim wrednym chlopakiem???? jego nie stac - trudno - to nie znaczy ze ty masz nie jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1) pozycz mu kase na wyjazd i niech jedzie z toba 2) jedzcie we dwoje w takie miejsce na które go stać 3) idź z tym prowo gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdej kobiecie nalezy sie od czasu do czasu odpoczynek od faceta.Wyjazd z przyjaciolka do dobry pomysl,niczyim wiezniem nie jestes,a jak chlopak troche poteskni to tylko na dobre mu to wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie możecie wszyscy pojechać na jakiś tańszy wyjazd. na pewno jest mu przykro, że go nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby to ON jechał bez niej, to zaraz kazały by jej go rzucić, hipokrytki! 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionaona
Ty nie miałabyś nic przeciwko gdyby on pojechał z kumplem gdzieś na 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w tym wielu to ciężko mówić o zrozumieniu, dogadaniu się i kompromisach. Z mojego punktu widzenia masz 2 wyjścia, jeśli ci na nim zależy wyjedźcie tam gdzie możecie razem albo nawet do hiszpanii tylko na krócej. Jak pojedziesz sama choćby nawet będziesz tam święta on zepsuje ci te wakacje dzwoniąc pisząc i tak w końcu uzna że coś tam zmalujesz i pobiegnie na dziewczynki albo będzie ci to wypominał już zawsze. Hiszpania nie zając. Więc zamiast tu siedzieć zastanów się na czym , kim zależy ci bardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ciebie stac czy Ci rodzice funduja ?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durne prowo 01/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canabera
Przyznam się wam do czegoś.:) Bardzo bym chciała aby jakiś śniady hiszpan wziął mnie mocno i od tyłu.:) No i dlatego tak mnie wkurza ten problem z moim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canabera
Ej no weźcie coś poradźcie bo czasu brak.Koleżanka powiedziała że nie będzie na mnie czekać.W tym tygodniu już zakłada se spiralkę u ginekologa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moich rodziców było stać mnie i siostry kształcić. Tyle i aż tyle mogli nam zaoferować. Ślub zrobiłam za własne pieniądze, i każdy widelec i talerz za swoje mam. Nie jestem pozpuszczoną dziewczyną bo pewnie o to ci chodziło. Ale rodziców mam kochanych i zawsze dobrze dla mnie chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczny temat!!
Najlepszym wyjściem będzie spakować tornister na jutro i zamknąć jape

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canabera
Powyższę dwie odpowiedzi ktoś pisał podszywając się pode mnie;/ to nie jest miłe naśmiewanie sie z kogos w ten sposob.. Moi rodzice nie sa jacys bardzo bogaci żyjemy normalnie i jak wiekszosc rodzin mamy swoje problemy finansowe jednak dostalam pieniadze na wyjazd od chrzestnego na 18stke gdyby mieli mi to zafundowac rodzice pewnie bym nie pojechala... Prosze mnie tez zrozumieć nadazyla mi sie okazja spedzenia tych 14 dni na wczasach gdzie wypoczne,pozwiedzam i spedze czas z przyjaciolka. Bardzo kocham mojego chlopaka jednak myslalam ze okaze mi choc troche zrozumienia jednak on powtarza ze jesli pojade to moja sprawa i ze mam sie zastanaowic co jest dla mnie wazne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canabera
Jeszcze chcę dodać, że obiecałam mu, że w wakacje wybiezemy sie razem gdzies na kilka dni do Polski i takie tez mamy plany spedzic jakis dlugi weekend w gorach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Król tego bagna
Skończ już truć, k....a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno, masz 18 lat, to jeszcze za wczesnie zeby sie barowac z fochami faceta (lub dziewczyny - to dla chlopakow). jedz na wakacje i juz. jestes w takim wieku, ze trzeba sie wyszalec troche, bo pozniej nie bedzie kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 99,9% go zdradzisz. wiem że tego nie chesz teraz ale tam gorąco, jakas impreza, drink albo wino, miły chłopak opalony i dobrze zbudowany, plaża i... do widzenia rozum spotkamy się jutro razem z wyrzutami sumienia albo i nie. a jak raz to i drugi i po związku tu w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Canabera
Ojj co do zdrady to nie jestem tego typu osoba wiernosc to dla mnie jak swietosc moze to wydawac sie smieszne ale ufam sobie wiem ze nigdy bym czegos takiego nie zrobila juz rok temu bylam we Włoszech w Rimini i nawet zbytnio nie rozmawialam z jakimkolwiek mezczyzna/chlopakiem . Kocham mojego chlopaka bardzo a na wczasy nie chce jechac zeby sie "wyszalec" tylko najzwyczajniej w swiecie odpoczasc zwiedzic cos, kapac sie w morzu, lezec na plazy, a dyskoteki, imprezy i chlopcy kompletnie mnie nie interesuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra, dobra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×