Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozstanie....

Polecane posty

Gość gość

Kontaktowac sie i prosic o szanse czy poczekac az sama sie odezwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie za ogólne bo nie wiemy jaka sytuacja i kto zawinił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje popelnialismy bledy , ostatnio ja , ale zadna zdrada, zadne takie.Tak wyszlo klotnia itd ...ona powiedziala , ze narazie nie ma sil , ale kocha....Pozniej , ze potrzebuje czasu zeby sprobowac to odbudowac.Na koncu , ze nie kocha , ale ja mysle ze jednak jeszcze cos czuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem ile już czasu minęło,ale ja bym Ci poradziła poczekać parę dni, niech ona ochłonie, Ty również. I odezwij się, zawalcz. Pokaż że Ci zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile odczekac ? Zalezy mi na niej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczny temat!!
Ani to ani to. Ona już nie wróci, ja bym nie wróciła. Smutne ale szukaj nowej babki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem w stanie Ci doradzić nie znając sytuacji, tu nie ma reguły przecież czy 2 czy 3 dni itp.... ale jeśli zależy to walcz, bo później będziesz miał sobie za złe, że nie zrobiłeś wszystkiego co w Twojej mocy żeby ją odzyskać.Błądzić jest ludzką rzeczą i kurcze każdemu należy się druga szansa. działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby czemu nie wroci ? Ona tez popelniala bledy i to nie raz , ale jej wybaczalem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
walcz i tyle....jeśli widzisz jeszcze w tym chociaż cień nadziei i o ile to nie jest jakiś toksyczny niewolniczy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minely 2 dni od tamtej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczny temat!!
A ty myślisz, że ją to teraz interesuje, że popełniała błędy? Ma już to gdzieś, nie wiesz jak ludzie myslą? Co ją to teraz dotyczy? Nagle ją ruszy sumienie "jaka ja niedobra byłam?" Zejdź na ziemię. Houston mamy problem - wybacz, ale próbujesz się okłamywać, przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli jej troche choc zalezy to zrozumie , w koncu kazdy popelnia bledy , jestesmy tylko ludzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×