Problem po grypie jelitowej.

Mam taki problem, a mianowicie przeszedłem ost grypę żołądkową (biegunka, ból brzucha te sprawy), leczyłem się jakimś lekiem no ogólnie masakra była, spędziłem od piątku do poniedziałku cały czas w toalecie "Grając w klocki" (żartobliwie mówiąc tak naprawdę wiadomo o co chodzi), już jest ok staram się normalnie jeść i pić, ale nagle od leku na grypę żołądkową "Nifuroksazyd" czy jakoś tak to się nazywało, od dwóch dni mam uczucie, że chce mi się do tej toalety, ale biegnąc puszczam bąka i tyle, nic nie leci, a za jakieś 10-15 minut czuję to samo czy to jest zatwardzenie czy co? problem tkwi w tym, że już mam dość siedzenia w domu dzisiaj na treningu podczas biegania, czułem, że chce mi się do tej toalety przetrzymałem cały trening, brzuch mnie od tego mega bolał, zachodzę do szatni siadam na "tronie" a tu d**a, klops nic nie leci. Co to może być?

Nie wyleczyłam nim grypy jelitowej, cały czas bolał mnie po tym brzuch. Przerwałam branie tego leku i zaczęłam brać antybiotyk, bo lekarka przepisała mi jedno i drugie. Antybiotyk miałam wziąć jeżeli nie poczuję poprawy. Przeszło mi dopiero po antybiotyku, może masz infekcję bakteryjną, a nie grypę jelitową.

Nie wiem. Tylko nie mam problemu z biegunką, ale idąc do klopa normalnie się wypróżniam jak człowiek tylko troszkę częściej niż zwykle, ale jakby coś tam zostawało.... Nie wiem porażka wiem, że na niedzielę muszę być już normalny beż żadnych ucisków :(, a czas ucieka, rozmawiałem z siostrą która ukończyła medycynę ona mówi, że po tym leku to normalne i nic się nie zrobi z tym. Staram się już normalnie jeść, ale ogólnie ta grypa to jedna wielka porażka, wakacje, a ja w toalecie....

Może to rzeczywiście normalne po tym leku. Cały czas bierzesz Nifuroksazyd, czy już nie? Do niedzieli jeszcze trochę zostało, więc może przejdzie.

Już nie biorę tego leku od dwóch dni, ale kapa biegać z uciskiem w tyłku i bólem brzucha :(

Myślę, że to normalne po grypie jelitowej, bo jelita się jeszcze nie uspokoiły. Jeżeli nie masz już biegunki ani innych dolegliwości, to pewnie jelita muszą dojść do siebie.

A ile będą dochodzić do siebie i dalej muszę trzymać dietkę? Bo schudłem już 3 kg. To dużo jak na mnie z 70 kg na 67kg a praktycznie normalnie piję wodę, starałem się jeść posiłki przez pierwsze trzy dni Bułka z masłem jako śniadanie obiad i kolacje, poten z Serem od piątku i jakiś krupniczek, a dzisiaj już normalne posiłki

Bierz probiotyki i jedz zapychająco np. ryż. Takie uczucie w tyłku może być spowodowane nadwyręzeniem odbytu (mi po mocnej biegunce pojawiła się po paru dniach krew w kale) i okazało się ze mam małe żylaki.

Normalne jest chudnięcie przy grypie jelitowej, bo jesz mniej niż zazwyczaj i cały czas dużo z ciebie wylatuje. Nie musisz trzymać jakieś specjalnej diety, tylko staraj się unikać ciemnego pieczywa, napojów gazowanych, surowych owoców i warzyw. Takie jedzenie może drażnić jelita nawet bez grypy jelitowej. Jak napisał(a) dfdfdgf weź jakiś probiotyk. Jedzenie ryżu też jest pomocne w tym wypadku.

Dzięki za info :)