Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cewnik Foleya- miała któraś? Jak wrażenia- boli, daje efekty?

Polecane posty

Gość gość

Czy miała któraś z was może doświadczenie z cewnikiem foleya na powiększenie rozwarcia? Czy bardzo nieprzyjemne jest zakładanie i "pompowanie"? Można z tym chodzić? W ogóle daje jakies efekty? Czy pozniej nie ma problemow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, wiem, że jest rano ale może jakaś pani sie trafi po cewniku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez sie chetnie dowiem czegkolwiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna z tym chodzic aczkolwiek wkurza jak coś dynda między nogami , samo chodzenie z tym jest ok, jak sie zrobi odpowiednie rozwarcie to przy lekkim parciu sam wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zakladanie nic nie bolalo tak samo napelniania nie czulam. denerwowala mnie troche ta wiszaca rurka miedzy nogami ale chodzilam do poloznych co jakis czas na przyklejanie plastrem do uda. skurcze po zalozeniu byly dosyc szybko odczuwalne jednak dopiero po trzech dniach pojawilo sie rozwarcie i cewnik sam wypadl. najmniej mile wspominam odcbodzenie czopa ktory saczyl mi sie z koncowki cewnika i musialam ciagle chodzic i wycierac bo jest nie osloniete niczym. oglonie da sie przezyc. mi akurat wywolalo i przyspieszylo porod ale niektorym dziewczynom z poloznictwa lekarze musieli wyciagac bo zadnego efektu nie bylo. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa razy miałam, i dwa razy spowodował rozwarcie na około 2- 3 cm , samo założenie nie boli, ale potem dostałam skurczy i mocno krwawiłam. Na tyle jednak powiekszył rozwarcie ze lekarze postanowili spróbowac z kroplowką i potem to juz szło szybciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sami99
Czy daje efekt to sprawa indywidualna. Dziś wychodzimy do domu a przyjechalam 6 dni temu i byla to data dwa tygodnie juz po terminie bez żadnych oznak rozpoczynającego sie porodu. Rano na USG wszystko ok, wody juz mało ale jeszcze w dolnej granicy. Decyzja lekarzy wg procedur: na noc cewnik foleya i rodzimy jak wypadnie, jezeli nie wypadnie to oksytocyna od rana po usunięciu cewnika i rodzimy... Odpowiadając na pytanie: założenie bolało ale do przeżycia zwłaszcza że robiło to trzech fajnych lekarzy i dopiero trzeci byl skuteczny, samo noszenie wywoływało skurcze na które pomagały troche ruchy biodrami wtedy poznałam skurcze przepowiadające, nieprzespana cała noc nad ranem podłam na chwilę. Niestety w moim przypadku cewnik nie wypadł tylko został wyjęty bezboleśnie, skurcze ustały. Reszta w skrócie przebiegła tak że oksytocyna wywołała po długim czasie potężne skurcze i skurcze parte ale niestety cewnik nie pomógł i szyjka nie byla przygotowana, oksytocyna też się nie sprawdziła do końca i tak po dobie od założenia cewnik trafiłam na stół do cc z powodu braku akcji postępowej w rozwieraniu się szyjki - 4 cm. Podkreślam jeszcze raz każda z nas jest inna i inaczej zadziałają metody używane przez lekarzy, ja bardzo chcialam urodzić naturalnie a podczas cc lekarz powiedzial do mnie, że i tak bym nie urodziła bo dziecko miało tak jakby "szelki z pępowiny". Podczas 2 fazy porodu mialam fantastyczną położna to też dużo daje. Dziewczyny możecie naczytać się w internecie wszystkiego a i tak uświadomcie sobie, że lekarze wiedzą i widzą doskonale co się dzieje, możecie im ewentualnie zasugerować, że wasze ciało mówi to czy tamto napewno to sprawdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×