Dieta Dukana- jednak nie dla mnie. Czas na zdrowe odżywianie. Zaczynamy od dziś

ZAPRASZAM

Witam jestem po kolejnej próbie schudnięcia z Dukanem:( Niestety nieudana:( Kolejnej próby nie będzie, gdyż czuję,że ta dieta jednak nie jest dla mnie. Teraz postanowiłam odchudzać się zdrowo. Mam nadzieję ,że ktoś się przyłączy i będziemy mogły się wspierać w trudnych chwilach i doradzać. Mam nadzieję ,że się ktoś przyłączy!!!

Ja jestem już po owsiance. Teraz zbieram się do pracy.Mam nadzieję ,że znajdę jakieś chętne osoby:) i jak wrócę to będę miała z kim porozmawiać. Mam nadzieję ,że dołączą do mnie dziewczyny ze starego forum.Ja już uciekam pozdrawiam!!!

Szkoda ,że nikt się nie przyłączy może jednak:) Póki co będę pisała sama do siebie:)

Do póki nikt się nie dołączy będę pisała sama. Obiadek już zjedzony; Duszony filet z kurczaka z przyprawą do gyrosa, kalafior i mały ogórek. Do tego wypiłam już jakieś 1,5l wody mineralnej, kawę i kilka herbat ziołowych. Na kolacje mam w planie zjeść serek wiejski lekki z sałatką z pomidora,rzodkiewki, ogórka, zielonej sałatki i czerwonej cebuli.Do tego sól ziołowa.

Znów piszę sama do siebie:( Szkoda. Właśnie wróciłam z zakupów. Zrobiłam sobie jadłospis na 3 dni i zamierzam się go trzymać.Od jutra przechodzę na 4 posiłki.Wieczorami postaram się jeść samo białko. Dziś na wieczór dorzuciłam warzywa ,żeby uzupełnić trochę niedobór witamin. Rano była owsianka, więc wieczorem zjadłam warzywa. Teraz już kładę się spać. Zaglądnę tu jutro rano.

Początek kolejnego dni:) Ładna pogoda dziś.Ja zaczynam dzień od wypicia kawy.Może się przyłączycie??? Jak tak dalej pójdzie to powstanie z tego jakiś pamiętnik:) No cóż jak nie ma chętnych do tego ,żeby zdrowo się odżywiać to będę sama.Może to głupie, ale takie pisanie mi pomaga.

ja tez byłam na tej diecie ale niestety wytrwałam tylko 1 tydzien poniewaz nie lubie nabiału i było ciezko ale schudłam 5 kg teraz jem nisko kaloryczne posiłki i nie jem po 18 tej aha i cwicze 4 razy w tygodniu po 45 minut

na jednym z tematów znalazłam taką dietę polegającą na niełączeniu produktów i mam zamiar z niej skorzystać. Oto ona: - NIE LACZ WEGLOWODANOW Z BIALKIEM! 2- NIE POPIJAJ W CZASIE JEDZENIA ZADNYCH PLYNOW- TYLKO GODZINE PRZED BADZ GODZINE PO!!! 3- OSTATNI POSILEK O GODZINIE 18 TEJ!!!!! 4- MOZESZ JESC WSZYSTKO- LODY CIACHA- RYBY MIESO OWOCE JARZYNY PIC KAWE ALKOHOL PIEROGI MAKARON RYZ ZIEMNIAKI!!!! TYLKO NIE LACZ MIESA Z ZIEMNIAKAMI- CHLEBA Z WEDLINA CZY SEREM - MAKARONU Z SOSAMI!!!!! ITD 5-WAZ SIE RAZ W TYGODNIU PO ODDANIU PORANNAGO MOCZU - WTEDY WAGA CIALA JEST NAJWIARYGODNIEJSZA. 6- NIE MYSL O TEJ METODZIE JEDZENIA JAK O DIECIE!WPROWADZ JA W CODZIENNE MENU!!!! 7- EFEKTY JUZ PO TYGODNIU MINIMUM 2KG JAK W BANKU BEZ GLODOWANIA I UCZUCIA SSANIA W ZOLADKU. Grupa białkowa: Mięso Ryba, smażona i wędzona Jajka Sery Mleko Soja Owoce regionalne, owoce egzotyczne Owoce suszone Sok owocowy b. Cukru Wino Szampan Ocet Musztarda gotowane pomidory Grupa węglowodanowa: Cukier Zboża Chleb, bułki Ziemniaki Ryż Makaron Banany Daktyle Figi Kapusta Piwo Grupa neutralna – można mieszać z gr. białkową i węglowodanową Tłuste sery > 60% Sałata i warzywa Tłuszcze (masło, olej, smalec, margaryna, boczek) max 70g/dzień Przyprawy Żółtko jaja Grzyby Awokado, orzechy Surowe ryby, surowe mięso Tofu Surowe pomidory miód kawa herbata białe drinki żelatyna nasiona kiszone warzywa i kiszona kapusta

Ta dieta wydaje mi się całkiem dobra ,ale ja ją trochę zmienię. Dozwolone są w niej słodycze a ja jednak będę chciała z niej zrezygnować.Co do reszty to może być.Od dziś zaczynam jeść 4 posiłki dziennie, jakieś małe ćwiczenia,spacery.

kasia1892 witaj!! Każdy organizm jest inny.Każdy człowiek powinien dobrać dietę do swoich potrzeb. Ja na niej byłam trochę dłużej i ciągle przerywałam bo brakowało mi w niej warzyw, kaszy,chleba,owoców. Zaczął się sezon na dobre owoce i jakoś nie wyobrażam sobie bez nich życia.Jednak trzeba jeść wszytko ale z umiarem.Niektóre produkty lepiej zastąpić innymi -zdrowszymi.Ot to cały sukces. Trzeba nauczyć się ZDROWO ŻYĆ !! A ja mam nadzieję ,że mi się to uda.

Ta dieta kojarzy mi się z dietą Montignaca. Kolega kiedyś ją stosował, bardzo dużo zrzucił. I trwał w tym sposobie odżywiania przez 2 lata. Ale potem jakoś wrócił do tzw. normalnego jedzenia, czyli jadł np. na obiad: ziemniaki, warzywa, mięso i utył uwaga... 45kg :O :O Dramat. Jest cały zalany tłuszczem i po tym jojo gigantycznym już nic ze sobą nie robi :(

Podejrzewam, że po okresie niełączenia, po prostu jak wygłodniały wilk rzucił się na łączne posiłki i nie jadł ich mało.

pruszmenia ja już wyżej napisałam ,że nie trudno jest schudnąć ale później to utrzymać.Nic dziwnego,że twój kolega utył.Gdy zaczyna się odchudzać to później już do końca trzeba uważać na to co się je.Jeden grzeszek,później drugi i trzeci i wraca się do starych nawyków.Wiem coś o tym.Napisałam też ,że zamierzam skorzystać z tej diety ale zmienię kilka rzeczy.Ja po prostu szukam czegoś co pomoże mi zacząć zdrowo się odżywiać.Wydaje mi się ,że jestem na dobrej drodze. Udało mi się już trochę zrzucić.

Ja już po śniadaniu: Jajecznica z 1 całego jajka+białko z 2 jajka Sałatka: 0,5 dużego pomidora,jeden średni ogórek, nowa cebulka,duża rzodkiewka,kilka małych listków zielonej sałatki. Teraz zmykam do pracy.

Ja już po pracy. Teraz czas na 2 śniadanie: Sok z połowy dużego grejfruta do tego średnie jabłko. Brzuszki zaliczone:) później wybiorę się na spacer.

Podbijam temat ,żeby był widoczny może się ktoś przyłączy. Poczytałam trochę o tej diecie niełączenia i powiem wam ,że jest całkiem niezła. Spróbuję ją zastosować i zobaczę co z tego wyjdzie.I tak nie mam nic do stracenia. Dziś już zrobiłam jeden błąd.Zjadłam na drugie śniadanie zjadłam średnie jabłko wypiłam sok z połowy grejfruta i do tego sporą kostkę gorzkiej czekolady81%. No coż jutro się poprawię. Na obiad zjadłam duszonego fileta z kurczaka z sałatką i solą ziołową i do tego erek wiejski lekki.

Chętnie byłabym na Dukanie, bo jest najmniej kłopotliwa. Spotkałam Cię na 30 kg mniej.... Specyfik Elavia zażyłam dzisiaj po raz pierwszy. Produkt z apteki, płynny. Zdecydowanie hamuje łaknienie. Może te zioła choć trochę mi pomogą.

Zainteresowała mnie dieta niełączenia dlatego założyłam inny temat i postanowiłam spróbować.Może ktoś jeszcze.Jeśli tak zapraszam http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5622253