Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anetka85.

Jak się czułyście po łyżeczkowaniu ? w sensie fizycznym...

Polecane posty

Gość Anetka85.

tak jak w temacie... czy miałyście jakieś bóle brzucha ? krwawienia.. mi lekarz powiedział ,że nie powinno być , ale każdy organizm reaguje inaczej... Ja miałam zabieg... w środę ... wczoraj wróciłam do domu... dziś zaczęłam lekko krwawić , a brzuch Mnie boli strasznie od wczoraj... wydaję Mi się ,że to zaparcia ... bo nie mogę się załatwić ... powinnam się martwić ? na wizytę mam iść za tydzień dopiero... kupiłam sobie w aptece nospę i takie kostki do ssania na pracę jelit...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po łyżeczkowaniu krwawiłam 3 tygodnie, ale straciłam ciąże wysoką, już 18 tydzien.. Po samym zabiegu nic mnie nie bolało, ale własnie też miała przez tydzien problemy z zaparciami. Musiałam się wspomóc lekami, po tygodniu wszytsko wróciło do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka85.
aha , czyli zaparcia normalne.. w sumie ja na 6 dni w szpitalu załatwiałam się tylko raz.. więc... całkiem możliwe... na razie nie panikuję , dzwoniłam wczoraj do lekarza co przeprowadzał zabieg on powiedział ,że boleć nie powinno i jak ból będzie nie do zniesienia to mam jechać na ostry dyżur... a ja już chcę to mieć za sobą w końcu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aneta a widzisz, pisałam Ci na Twoim temacie,ze nie masz szans na ciaze a Ty sluchalas kafeterianek, które się na tym nie znaja pod katem medycznym:) nastpenym razem posłuchaj lekarza, tak... na forum tez czami i lekarze piszą, np. ja,ale często można mnie spotkać na dziele"antykoncepcja, ginekolog":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka85.
gość , ale ja wiedziałam ,że nie mam szans ,że ta ciąża się utrzyma , głupia nie jestem widziałam moje usg z tygodnia na tydzień... tylko Mnie straszyli gorszymi sprawami ... i mam nadzieję ,że nic nie wyjdzie złego w badaniach histopatologicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymaj się. znam ten ból, choć nie fizyczny, ale jestem z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka85.
Dzięki , ja psychicznie się trzymam , choć w szpitalu Mnie wykończyli .... teraz wzięłam nospę i coś na zaparcia.. i ból minął więc to chyba to... plamienia mam od dziś ... mam nadzieję ,że z dnia na dzień będzie coraz lepiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×