Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

POMOCY! ALIMENTY. Nie chce płacić. I straszy...

Polecane posty

Gość gość

Nic nie daje mi w tej chwili na dziecko. Odkąd się wyprowadziłam. Dowiedział się, że chcę go pozwać o alimenty i mnie straszy. Mówi, że nie da mi ani grosza. Że odbierze mi dziecko i że ja mu będę płaciła. Jestem b. dobrą matką, dbam o swoje dziecko, daje mu miłość za oboje rodziców, Bo ojciec widuje malucha rzadko, i to jak ja mu przyniosę dziecko. Jak sobie poradzić? Jestem już strzępkiem nerwów, tak bardzo boje się tej rozprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak mu sad przyzna dziecko to ty bedziesz placic wiec w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto, odebrać matce dziecko to nie jest takie proste, musi być alkololiczką, narkomanka lub chora psychicznie wiec nie ma takiej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań, nie histeryzuj. Nie żyjemy w Arabii Saudyjskiej. W Polsce sądy przeważnie stoją za matką (no chyba, że rzeczywiście jakieś z niej kurwiszcze), idź spokojnie i MÓW PRAWDĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sad głównie w tych 3 przypadkach odbiera matce dziecko, nie czytaj głupot na kafe, pracuję w sądzie wiec wiem:) jestem protokolatnką wiec siedze na rozprawach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydka Arabia Saudyjska:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozprawa to nic strasznego.Sąd zasądzi mu alimenty zgodnie z jego możliwościami zarobkowymi.Nie będzie placił to podasz do komornika i będziesz dostawała alimenty z funduszu.Z doswiadczenia wiem,że najlepiej jest jednak porozumieć się bez sądu i komornika...Wolałabym by mój ex nie płacił alimentów a regularnie spotykał się z córką,zabierał ją do siebie na weekendy.A jest tak,ze nie widział dziecka od prawie roku,nie ma między nimi żadnej więzi i nie mam żadnego wpływu by chciał być ojcem.Stwierdził,ze nim będzie jak do niego wrócę a w tej sytuacji to córka dla niego nie istnieje:(. Kazdy przypadek jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój były to taki zły człowiek, że morze łez przez niego wylałam. Boje się po prostu stać naprzeciwko niego na sali rozpraw. Chyba połknę język ze stresu. Tu chodzi o zwykle alimenty, które płaci na swoje pierwsze dziecko bez problemu, a na drugie to już jest tak wielki problem, że aż mnie straszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wypowiedzi z 10;39 ja oczywiście mam to samo. Jak wrócę do niego z dzieckiem, to będzie dobrze. Tylko że ja wiem jak to u niego jest "dobrze". Wieczne pomiataniei wszystko tylko jego.... Mógłby raz w życiu okazać się porządnym facetem i po ludzku zgodzić się na alimenty, ale nie woli mnie straszyć i wyzywać. autorka tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby na jakiej podstawie sąd miałby zabrać Ci dziecko? W Polsce sądy uznają, że miejsce dziecka jest przy matce. Musiałabyś się wykazać jakąś patologią, żeby Ci je odebrano. A że Cię straszy? Płacić po prostu nie chce. Każdy idiota, który nie poczuwa się do obowiązków rodzicielskich próbuje takich sztuczek. Może Cię w d**ę pocałować ze swoimi groźbami. Kolekcjonuj smsy z pogróżkami, nagrywaj rozmowy. Może się przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam te wszystkie smsy, czy na sprawie o alimenty mogę odczytać takie smsy? Czy jakos je skopiować na papier? Przyda się coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 10.42-to sobie wybrałyśmy "ojców":/ dla naszych dzieci...Mój też mnie straszył,groził,że mnie zniszczy jeśli do niego nie wrócę z dzieckiem.Minęły prawie 3 lata,mam cisze i spokój,jego natomiast ściga komornik i żadne groźby się nie sprawdziły.Próbował grać dzieckiem dopóki liczył że wróce,dziś już dziecko to dla niego czysta teoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej,zebys je zgrala na komputer i wydrukowala, lub dostarczyla płytkę, ale jeśli nie potrafisz tego zrobić mogą być w telefonie jako dowod:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Nie wiem skąd się biorą tacy ludzie, podli dosłownie. Ciągle tylko straszy i wyzywa, a ja tylko płacze. Boje się tej rozprawy, ale mam nadzieję, że będzie jednak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno będzie dobrze, nic się nie martw, dużo facetow jest mocnych tylko w smsach a na sali cisza:) dużo jest takich przypadkow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne byś na rozprawę nie poszła sama.. Bo to czekanie w korytarzu na ktorym on też czeka może być nieprzyjemne!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie musi tam isc wcześnie i siedzieć, lepiej przyjść na styk:)żeby uniknąć ewentualnych nieprzyjemności, rozprawa zawsze jest o czasie, czasem później( jak wczesniejsza sprawa się przdłuza), ale nie wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wcale nie przyszedł na rozprawę a tak wcześniej groził co to on nie powie:P.Możliwe,że Twoj także tylko "gadać" potrafi a w efekcie -stchórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może sama zarób na dziecko?alimenty to jałmuzna i niby dlaczego matka ma wychowaywać dziecko?ojciec jest gorszy czy co?coraz więcej spraw wygrywają ojcowie właśnie drogie mamy a sądy też poszły daleko naprzód i jeśli ojciec może dziecku zapewnić lepsze warunki to ma jak najbardziej sznase na opiekę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka tematu
Drogi gościu powyżej, a niby jak ojciec mojego dziecka miałby się nim zaopiekować? Jak wiecznie go nie ma w domu? Nigdy nie został z dzieckiem sam nawet na 15 minut, nigdy w zyciu pieluszki mu nie zmienił, sam nie wykąpał! Ja od urodzenia robiłam wszystko tylko sama! Twoim zdaniem powinnam mu dać dziecko? Po drugie, nie wyobrażam sobie czegoś takiego, bo jestem tak związana ze swoim dzieckiem, że nie potrafię nawet sobie tego wyobrazić. Chcę tylko pieniędzy dla dziecka, które mu się należą! Nie mi, dziecku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka jalmuzna co ty chrzanisz dziewczynko,obowiazek lozenia na dziecko lezy na barkach obojga rodzicow!!! Tatus zrobil dziecko i co? I rola jego na tym sie konczy? O nie nie ma tak!!! Autorko nie martw sie dziecka Ci on nie zabierze,bo nie ma podstaw a alimenty sad zasadzi a on bedzie musial placic,bo jesli tego nie bedzie robic pojdzie siedziec.Ja swojego bylego meza tez o alimenty podalam nie dosc ze na dzieci to i na siebie,zeby bardziej go bolalo,rozwod byl z orzeczeniem jego winy.Nie popuszczaj mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość a może sama zarób na dziecko?alimenty to jałmuzna i niby dlaczego matka ma wychowaywać dziecko?ojciec jest gorszy czy co?coraz więcej spraw wygrywają ojcowie właśnie drogie mamy a sądy też poszły daleko naprzód i jeśli ojciec może dziecku zapewnić lepsze warunki to ma jak najbardziej sznase na opiekę xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx absolutna nieprawda, od kilku lat pracuję w sadzie i tylko w 3 przypadkach dziecko zostało przy ojcu, ale matce udowodniono całkowite zaniednabie dziecka i problem alkoholowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgadzam sie z toba ty pracujesz w sądzie ale chyba w ekipie sprzatajacej,wybacz pracowałam jako sekretarka sądowa i duzym mieście w Polsce i sędziowie juz od kilku lat uważnie przypatrywali się "matkom" i ich żądaniom alimentacyjnym i niestety ale sądy juz nie są stronnicze ,jak w czasach PRL obydwoje rodzice mają takie same prawa i obowiązki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obydwoje rodzice mają takie same prawa i obowiązki xxxxxxxxxxxxxxxxxx to zależy, czy oboje maja prawa rodzicielskie, a pisałam wcześniej pracuje jako protokolantka wiec jestem bezpośrednio na sprawach :) napisałam na postawie moich obserwacji z mojej okolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny tata to ja
jestem tylko dowodem na to,że dziecko nie jest przypisane do matki wygrałem sprawę o opiekę i nie było to nawet trudne a była żona ma obowiązek alimentacyjny. i nie jest alkoholiczką ani nic z tych rzeczy.po prostu sąd uznał,że dziecku zapewnię lepszy byt poza tym synek był bardzo ze mna zwiążany od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ściemniaj, skoro niby zony nie stać na utrzymanie dziecka to jak ma placic ci alimentyna dziecko:D, koncze temat, bo już fantaści się pojawiają a chciałam pomoc autorce, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny tata to ja
przepraszam ale nie napisałem nigdzie,że zony nie stać na utrzymanie dziecka ,tylkoże mogę zapewnić mu lepsze warunki a to różnica po drugie czy nas ojców ktokolwiek pyta w sądzie czy nas stać na alimenty?nie! a znam przypadki,gdzie sąd zasadza alimenty w wysokości połowy dochodu faceta nie patrząc wcale za co ma potem zyć i się utrzymać ot sprawiedliwość bo to cholera nasz święty obowiązek tak?a wy chciałybyście wygodnie zyc i ciągnąć ile wlezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah, tatuś na kafe:D dobre:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny tata to ja
i doradzam każdemu ojcu,jesli matka dziecka pójdzie do sądu po wysokie alimenty proponujcie od razu,że to wy zajmiecie się dzieckiem zamiast tych alimentów to zobaczycie jak "mamusi" mina zrzednie sprawdzone,przetestowane i działa drogie mamy,czasy gdzie zyłyście wygodnie tylko dlatego,że to wy urodziłyście skończyły sie bezpowrotnie fojcowie też mają prawa! nie tylko obowiązki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny tata to ja
dziwne?wiesz dlaczego na kafe droga nieletnia bezrobotna nieszczęśliwa mamusiu? otóż piszę pracę doktorską i poszukuję tematów a tutaj to naprawdę istna zyła złota a na watek trafiłem przypadkiem i az nie wytrzymałem by nie wtrącić słówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×