żona zobaczyła, że jej były facet od którego odeszła

dobrze mu się powodzi, bo go zobaczyła, jak jeździ obecnie nowym porsche cayenne. Po co mi to mówi. Sprawia mi przykrość. Sama go olała.

"i co mnie to gówno obchodzi? jak ci coś nie pasuje to w*********j do niego z powrotem. A jak masz wściekliznę macicy to sobie kołek osinowy kup i na nim usiądź." tak trzeba było jej powiedzieć

jak się zdenerwuje to mówi mi, jaki był wspaniały i gdzie miała oczy, że wyszła za mnie. Nie wiem ona mnie chyba nie kocha, ale mamy wspólny kredyt i dziecko

jak był taki cudowny to niech w********a do niego, jak taki bogady to niech jej splaci kredyt i juz po klopocie. I to pewnie on jej nie chcial, nie odwrotnie.

nie, to żona się uniosła dumą. Jest piękna. Ten facet ponoć zawsze dużo gadał, a nic nie robił. A tu masz. Jeździ nowym autem za 500 tys. Nie wiem skąd ona to wie, ale nigdy wcześniej nie mówiła o nim pochlebnie, albo nic nie mówiła. Przecież z mojej pensji 3.000 tyś takiego auta nie kupię, żeby ją zadowolić.

mam obawy, że zostawi mnie. Coraz gorzej sypiam. Wygląda to niczym w programie trudne sprawy. Jestem zazdrosny o nią.

o matko, współczuje ci ciotowatości :O

przecież, jak jej tak powiem to mnie zostawi z kredytem i z dzieckiem. Ten facet jest przystojnym singlem.

ja bym cie zostawiła bez wahania :)

K***a. Tu każdy zarabia miliony i jeździ porshe:D

Przystojny, bogaty, zaradny i singiel? Toż to nieprawdopodobne jest.

nie wiem, co jej siedzi w głowie, ale dlaczego to mi powiedziała.

To, że powiedziała, że on ma jakiś tam samochód by mnie nie obeszło, po prostu stwierdziła fakt. Za to komentarze, że po co wychodziła za Ciebie, jak mogła za niego są niedopuszczalne. Jak jeszcze raz Ci tak powie, to powiedz jej, że droga wolna, zobaczysz jak spuści z tonu.

ja bym odpowiedziala jej ze jak jest taki fajny itd to niech do niego leci jak taka z niej materialistka

Jeżeli by od ciebie odeszła tylko dla samochodu czy pieniędzy to nie masz czego żałować bo i tak nie była warta funta kłaków

W*******l szmate na zbity ryj. Za trzy koła sam żyłbyś jak paczek w maśle