Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy moj styl ubierania mozna uznac za tandetny?

Polecane posty

Gość gość

Lubie ubierac sie na kolorowo i pastelowo. Lubie rozowe ubrania, koralowe, blekitne, mietowe... Czesto ubieram sie tak, ze np zakladam neonowa marynarke, albo rozowa koszule, do tego dzinsy, czy kolorowo-neonowa sukienke...Albo ubieram sie cala na pastelowo - szare spodnie i jakas pastelowa bluzka np mietowa albo blekitna. Lubie jak juz wspomnialam neonowe ubrania - zwlaszcza letnie sukienki, ale tez i bluzki (ale do neonowych bluzek nosze stonowany dol, albo granatowe albo czarne dzinsy). Lubie wysokie buty, ale bez przesady, tak do 11 cm. Chodze albo na obcasach albo na koturnach. Bizuterii nie nosze w ogole - najwyzej zegarek - duzy i srebrny. Makijazrobie delikatny - tusz do rzes, kreska na gornej powiece, bezowy cien, roz na policzkach i szminka - albo rozowa albo koralowa. Czy uwazacie ze ubieram sie tandetnie albo zbyt slodko, czy kiczowato? Mam 23 lata. Aha i mam dlugie blond wlosy - stad moje pytanie bo nie wiem czy taki styl ubierania nie robi ze mnie lalki barbie, przez kolor wlosow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie tandetnie. Za granica mnóstwo osób tak się ubiera. Sama lubie neonowe ubrania nawet kupiłam sobie żółte neonowe spodenki. Jesli kto Ci mówie ze tandetnie to sie nie przeujmuj. za granicą z daleka widac ze idzie typowa polka. to nie kicz z tego co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie uslyszalam ostatnio, ze powinnam sie ubierac bardziej stonowanie... Moj styl ubierania mozna porownac do stylu tej blogerki: http://superficialgirls.com/ te zdjecia idealnie obrazuja to jak sie ubieram na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''szare spodnie , albo granatowe albo czarne dzinsy' - czyli wyglądasz jak porażka i tania tandeta z wietnamskiego bazaru , co majmniej 90 procent warszawianek już dawno zapomniały o portkach i kalesonach , wskoczyły w kolorowe kiecki i spódnice, obcasy i wyglądają pięknie i kobieco nareszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfdfdfg
Przejrzałam tego bloga i generalnie podoba mi się styl ubierania tej dziewczyny... chciałabym mieć tyle kasy na ciuchy i buty, mozna pomarzyć :O ale co mi się nie podobało to: za krótkie sukienki, szczegolnie że ona ma niezbyt zgrabne nogi, krotkie spodenki w kolorze rozowym albo jakies w kwiatki jak pidżama, ja bym tak na ulice nie wyszla, wole zwykle szorty dzinsowe. Legginsy w ktorych wygląda jakby miala rajstopy i goly tylek. Ale ogolnie jest naprawde OK, zazdroszcze jej kasy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×