Czy mi 25-latce wypada zakochać się w młodszym od siebie o 5 lat?

Mam 25 lat a wyglądam na około 20 i zamiast 30-latkowie latają za mną 20-latkowie mam aż 3 adoratorów. Co robić zacząć spotykać się z nimi?

W żadnym wypadku wiek w niczym nie przeszkadza, czy to Ty jesteś starsza czy młodsza nie ma znaczenia. Ważne jest aby dobrze poznać przyszłego partnera, przede wszystkim chodzi o charakter, osobowość, wychowanie, temperament no i dojrzałość. Mój 23 letni brat związał się z 29-latką z dzieckiem, początkowo mówiłem mu żeby nie angażował się zbytnio, bo przecież przyzwyczai do siebie dziecko i jeśli się z nią rozstanie nie skrzywdzi tylko jej ale również dziecko. I tak z niedojrzałego gnojka przeobraził się we wspaniałego ojca i męża, po prostu nie do poznania.

Ja zaczęłam się ze swoim mężem spotykać jak on miał 17 lat, a ja 24. Klika koleżanek nie mogło przeżyć, że nie biorę sobie kogoś ustawionego, ale nic sobie z tego nie robiłam. Brałam takiego jaki mi się naprawdę podobał. One jak najszybciej chciały mieć dziecko i iść na swoje do dużego mieszkania. Brały pod uwagę tylko starszych mężczyzn. Mi nie śpieszyło się do rodzinnego życia. Najpierw się sama dorobiłam własnego domu, potem ślub, budowa nowego domu i dopiero później dziecko.

Jeb go ile sił w d***e......