Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wpadłam z deszczu pod rynnę.

Polecane posty

Gość gość

Krótko mówiąc w moim domu zawsze była patologia i było mi tam źle. Rok temu przed 18 urodzinami znalazłam dorywczą pracę. Poznałam mojego szefa trochę bliżej. Zaczęliśmy się widywać prywatnie. Myślałam, że mnie lubi i jest dla mnie miły. Wysłauchiwał mnie i pomagał jakoś uporać z problemami. Zaproponował żebym zamieszkała u niego skoro sytuacja w moim domu wyglądała jak wyglądała.. Zgodziłam się naiwnie i wierzyłam w jego bezinteresowną chęć pomocy. Cieszyłam się, że uwolniłam się od tej patologii. Przez ten czas chodziłam do szkoły, dorywczo pracowałam w jego firmie i pomagałam mu w obowiązkach domowych. Było przez jakiś czas miło ale z czasem on dawał mi do zrozumienia, że chce seksu, np. mówił mi, że tyle dla mnie zrobił, że mogłabym się mu jakoś odwdzięczyć i zawsze mówiąc to stwarzał taki klimat. Z czasem mu uległam bo bałam się, że mnie wyrzuci, a do domu nie miałam po co wracać.. Teraz jestem w ciąży i dalej jestem nieszczęśliwa. Jak z deszczu pod rynnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wie o ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Darzyłam go sympatią i to tyle. On wie o ciąży, jestem w 9 tygodniu. Przyjął to całkiem pozytywnie. Niby mówi, że kocha ale nic z tego nie będzie. Jestem ogólnie dobita sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×