Teściowa chce wiedzieć co się dzieje u nas w sypialni.

Hej. Od marca tego roku jestem żonaty. A teściowa nie daje mi żyć. Moi rodzice kupili nam mieszkanie, teście się nie dołożyli. Teściowa przychodzi do nas kiedy chce, wpiepsza się w nasze życie. Ostatnio nawet wpiepsza się w nasze życie łóżkowe. Opiepsza żonę że się zabezpieczamy, pyta o pozycję i jaki jestem w łóżku. Żona zawsze zmienia temat. Nie wiem co mam robić.

Mam dość tej kobiety.

Sprzedajcie mieszkanie i zmieńcie miasto, w przeciwnym razie będzie "wpadać" dalej.

jako tesciowa... z czystym sumieniem moge powiedziec ... pogon babe :) z pewnoscia bym tak zrobila. nie wyobrazam sobie, aby jakas obca baba miala mi niemalze wchodzic do lozka. co innego, kiedy chcielibyscie z nia na jakis temat porozmawiac... ale jak widac nie chcecie... wiec musisz jej to jasno i wyraznie powiedziec :)

Dzisiaj przed 10 wpadła do nas. A my chcieliśmy się wyspać po bardzo udanej nocy.

nie trzeba bylo otwierac.... nie mow, ze ma klucz:P

no to trzeba było ja wyprosić. a następnym razem zamknąć drzwi przed nosem i do widzenia.

Niestety ma. Była taka sytuacja, że z żonką uprawialismy seks. Żona na górze, a tu drzwi się otwierają i kochana mamusia.

Dzisiaj żona odebrała jej klucze.

Teście nie są już małżeństwem. On nie wytrzymał z nią.

niestety smutny obowiazek poinformowania mamusi o uprzednim umawianiu sie na spotkania powinien, dla twojego wlasnego dobra spasc na zone :) ... od corki lepiej to przyjmie... jak sie odezwiesz w tej sprawie zostaniesz wrogiem :) to akurat nikomu nie jest potrzebne.... ale tak naprawde dziwi mnie ta mamusia ;) ... jak na matke corki, jest z charakteru za bardzo podobna do mamusi synusia :P ... podpowiada mi to moje doswiadczenie na tym poletku:) .... wiec czy to nie aby twoja mamusia was wizytuje? :D

Maja mama poza mną ma 2 żonatych synów. Ja jestem najmłodszy. Rodzice nie wtrącają się w moje życie. Za to żona jest jedynaczką i jej mamusia świata poza nią nie widzi.

to jeszcze tyle dobrego, że żona jest z Tobą w "koalicji" przeciwko mamusi, ja mam podobnie tyle, że żona by nie dała mamy skrzywdzić, żelazna pępowina...jeszcze sama jej opowiada i podpytuje..

bo widocznie innego zycia nie ma :) .... niestety, to zona musi wybrac .... maz czy mamusia :) skoro wyszla za maz, to chyba raczej maz

Moja boi się porozmawiać z teściowa.

a tu tak by wilk był syty i owca cała, ale nie zawsze tak się da niestety...co mama powie to jest świętośc...Powie trzeba się wstrzymywac od seksu, no to seks jest raz na miesiąc jak już naprawdę ma ochotę na to...

Ja rozmawiałem z moimi rodzicami o tym co toleruje i co nie. A moja żona bała i dalej boi się przeprowadzić takiej rozmowy.

chlopy.... ile wy macie lat? :) jak to zona sie boi porozmawiac z matka? .... matka mowi, ze raz w miesiacu, to raz w miesiacu ..... ludzie!!! ... nie dajmy sie zwariowac ... a wlasciwie.. chlopy, nie dajcie sie zwariowac :) przepraszam, a za maz tez mamusia wydawala ... tez decydowala... wez franka, a janka zostaw? ... nog nie rozkladaj teraz, tylko za piec minut... nie caluj sie w taki sposob, tylko w inny ..... :) oj panowie, panowie ..... teraz to gadacie jak male dzieci ;)

na mnie juz czas ... powiem wam dobranoc... ale zanim odejde, chce jeszcze powiedziec, ze nikt tego za was nie zrobi. to moze byc bolesne, ale niestety obowiazek poinformowania zaangazowanej mamusi/tatusia spada na osobiste dziecko.... dla dobra zwiazku partnerskiego. nie nalezy sobie robic wroga we wlasnych tesciach... osobistemu dziecku predzej czy pozniej zawsze sie wybaczy... nie koniecznie zieciowi/synowej :) ... najlepiej to robic prostymi slowami :) wtedy wiadomo o co chodzi .... bac sie nie ma czego, w koncu chodzi o wasze wspolne zycie i to powinno stac na pierwszym miejscu :) .... mamusia niech sie zapisze na uniwersytet III wieku, to bedzie miala co robic ... poza tym... skoro waszych rachunkow nie placi, to niech sie nie wtraca :)

Nie znasz mojej teściowej. Jej nie można.o nic prosić a tym bardziej kazać, bo się od razu obraża. A moja żona nie chce tego. Ale rozmawiałem z nią i dałem jej czas jeśli nie pogada z nią you ja to zrobię i mam gdzieś co będzie o mnie myśleć.

nawet nie masz pojecia, jaka jestem szczesliwa nie znajac twojej tesciowej :D... tak mi sie przynajmniej wydaje ;) to niech sie obrazi... bedziecie mieli kilka lat spokojnego zycia :D

Ja tak, ale nie moja żona. Moja teściowa jest jak z tych kawałów.

Żona dalej nie rozmawiała z teściową. W poniedziałek jest z nią umowiona ma z nią pogadać.