Tatuowanie Się

no witam wszystkich! jak tam u was? chyba nie jestescie zadowoleni ze wrocilem co? to jest wasza sprawa, nie moja. ale chcialem poruszyc wam temat tatuazy. bo od kilku lat jest moda na tatuaze. kto sie boi robic tatuaze? prawdziwe, nie henna, tylko prawdziwe. to jest pytanie, kto lubi henny czyli,nie wiem, na miesiac, dwa, trzy. niewazne, henne po jakims czasie sie zmywa, i teraz mam do was pytanie, kto sie boi robic tatuaze prawdziwe, do konca zycia? musiecie sobie odpowiedziec na to pytanie. ja wlasnie robilem akurat tatuaze rozne. i teraz was pytam w takim sensie, czego sie boicie robic tatuaze, typu, nie wiem no, prawdziwe? to nie boli, jak ktos nie jest twardy, jest mieczakiem, ze wszystko boli, to bedzie bolalo. a jak ktos jest twardy, to wytrzyma bol kazdy. i teraz mam do was pytanie. czy boicie sie robic tatuaze, prawdziwe a nie henna, bo henna to po paru miesacach schodzi. prawdziwe tatuaze ktore na zawsze zostana? ja porobilem tatuaze rozne tego typu, ktore ja zrobilem takie, jakie powinny byc, trzy. jeden tatuaz, ktory nie wszystkim pasuje, na klatce piersoiowej, bo mowia ze o na klatce piersiowej to boli. nie, wystarczy ze nie bedziecie myslec o tym co ktos robi. dlatego mowie, czego boicie sie robic tatuaze tego typu. ja zrobilem, bo sie nie boje, jestem twardy i bolu nie czuje. wasze pytanie jest takie, czy wy jako mlodziez, czy dorosli, niewazne, macie ochote zrobic tatuaz prawdziwy, do konca zycia? jak tak to opisujcie to pod spodem.

Ja sobie na c*pce wytatułowałam imię i nazwisko, na cyckach numer telefony, a w okół odbytu adres zamieszkania, jakby mnie znależli gdzieś lesie albo rowie.

Bozenko jak Ciebie zbok i psychol trafi to cie nikt nie znajdzie , bo pewnie cie porabie i rzuci do wora z kamieniem by rybki cie oskubały :)

Albo cie spali he he

ale będzie wiedzieć kogo porąbał, a co do r****nia to czasem w rozbieram się do naga i biegam po ulicach w nocy

zal mi was jest, co wy piszecie, bo czytam te komenatrze. myslicie ze mnie to rusza? stuknijcie sie dwa razy po glowie. pokazcie chociaz madrosc a nie glupote swoja. zobaczymy czy wy potraficie takiego posta napisac. co zal wam d*pe zrzera, ze chociaz mowie prawde? bo chociaz sie nie wstydze, jak wy, a wy sie wstydzicie jak gnoje. a potem macie, ze potem umiecie tylko pisac ty c**ju ty debilu ty rogaczu, lecz sie. sami sie leczcie k***a! a nie komentujecie takie bzdury. co macie zal? to miejcie zal ale nie do mnie tylko do siebie. myslicie ze mnie to wszystko ruszy? kolo d**y to lata, co wy tam piszecie. tylko sami siebie oceniacie, ze jestescie sami idiotami, a nie normalnymi ludzmi. rodzicie sie debiliami i cale zycie bedziecie debilami, po tym co tam wypisujecie pod moimi postami. lepiej pilnujcie d**y i piszcie normalnie. nara

Idz sie lecz człowieku :P

no witam. kieruje sie do GOSCIA, jak on sie tam nazywa, GOSCIA. "lecz sie" no i co? napisales ten tekst, z moim nickiem i reszta wklejona i co? odpowiedzialem, dzisiaj. no i co? duzo sie nie popisales. bardzo malo sie popisales. a w ogole, malo tekstow walisz. powtarzasz sie jak cholera. moze w realu jestes taki mocny, bo przez internet to w gebie tylko mocny jestes, a w realu? w realu to chyba jestes cienka d**a. zeby kopiowac jakis tekst i wklejac moj nick, to chyba trzeba byc jakims p***********m. ja juz odpowiedzialem, na wszystkie wasze teksty odpowiadam. a Bożenka1979 sie juz zamknala. widzicie. GOSC, sam kurna nie umie wystawic dowc*pu jakiegos swojego, tylko komentuje. a wiecie kto to jest GOSC? to jest trollak, troll, hejtuje wszystkich po kolei i jeszcze ludzi nicki podklada. smieszne. no i co podniecilo cie to? to co tam napisales? oj mnie to sie smiac chcialo, jak czytalem to co ty tam pieprzysz. myslisz ze mnie to ruszylo? wlasnie to zacytowalem, ten tekst twoj przerobiony. i co na to powiesz? odpowiedzialem. cos za cos. ty hejtujesz mnie to ja ciebie hejtuje ostro. az w cytacie to moim wyladowalo. ale to nie wiem, myslisz kolego ze mnie to ruszylo? powinienes sie troszke postarac, mniej sie postarales niz ja. ja jakos sie troche bardziej postaralem. GOSC... co za kurna nazwisko..., nick jak lepiej nie mowic. co jeszcze, to jak wytarcie o d*pe. skad masz ten nick, z d**y? myslales ze bedziesz mocniejszy ode mnie? to blad. bo mi sie smiac mi chcialo z tego co tam p******iles. nie znasz mnie a p********z jakies glupoty smieszne. napisz do mnie na priv, osobiscie w cztery oczy. to wtedy rzeczywiscie uwierze ci

ja tatuuję gówno które leci z d**y

liczę na waszą aktywność, ponieważ wiem, że jesteście ludźmi na poziomie, którzy są w stanie wypowiedzieć coś więcej, niż krytyczne 'lole' w moim kierunku - obiecuję wam, że następny wpis będzie nosił znamiona eseju, w którym wspomnę wdzięczność dla was oraz wszystkich, którzy mają ochotę na poważną dyskusję, na odpowiednio wyważonym semantycznie i moralnie (aksjologicznie) poziomie.