Potrzebna porada prawna

Wzięłam około 4 miesięcy temu na moje nazwisko telefon dla byłego już partnera. Umówiliśmy się, że będzie spłacał raty i istotnie pierwsze 3 spłacił. Miesiąc temu rozstaliśmy się, przy rozstaniu umówiliśmy się, że będzie je nadal spłacał i wysyłał mi potwierdzenie na maila. Nasze kontakty popsuły się jednak 2 tygodnie temu, rata jest płatna do 20, mimo moich ponagleń nie wysłał mi potwierdzenia na email o spłacie i mam obawy, że z chęci zrobienia mi na złość nie będzie regulował rat. Czy istnieje możliwość odebrania mu przez policję lub doniesienie do prokuratora telefonu? Wszystkie papiery są na mnie.

Kiedy się na to zgodziłam było między nami w porządku. Raty nie są wysokie, to 50 zł, ale nie chcę za niego tego spłacać. Istnieje jakiś sposób?

obawiam się ,że nic nie wskórasz.Skoro wszystkie papiery są na ciebie to musisz pogodzić się z tym,że bedziesz musiała spłacać. Moze spróbuj porozmawiać z byłym aby oddał ci telefon? Nic więcej nie zrobisz. Bolesna lekcja życia

Oczywiście e możesz wiele zrobić, np.Mowisz mu, ze trzeba umowę przepisac na niego, jeśli się nie zgodzi to dzwonisz na policje i oskarżasz go o kradziesz telefonu, bez uprzedzenia go wcześniej, dzwonisz na policje i mówisz, ze taka i taka osoba zamieszkala tam i tam ukrafdla Ci telefon.

A nie mogę go oskarżyć o kradzież telefonu bez przepisywania umowy? Umowa jest na mnie, nie mogę zgłosić się na policję i powiedzieć, że ukradł mi np przy przeprowadzce telefon?

Przepraszam, zle zrozumialam poprzedni post. Jest tez problem rat - on te pierwsze 3 naprawde splacil, ma na to potwierdzenie. Czy w takiej sytuacji moge też go zgłosić na policję? Nie wiem gdzie on teraz mieszka - wiem tylko że w tym samym mieście, wiem gdzie pracuje, mam jego numer dowodu osobistego, ale aktualnego adresu nie posiadam. Jest on jeszcze przez 2 miesiące w BIKU - czy w takiej sytuacji też możemy przepisać umowę?

z przepisaniem umowy może być problem, ale niech odda telefon, ty mu oddaj te 3 raty i już, a jak nie to na policje zgłosić kradzież - to nie jego telefon nawet jeśli 3 raty zapłacił, nie ma dowodu zakupu

Jeśli telefon jest na Ciebie to zablokuj rozmowy wychodzące w dowolnym salonie operatora. Płacić niestety musisz bo za zerwanie umowy jest dodatkowa kara. Staraj się utrudniać korzystanie z telefonu.

powiedz że ci tel. ukradli zablokuj kartę i wyrób nową z tym samym numerem. on nie będzie dzwonił numer będzie Twój.