Do osób, które jedzą mięso i nie tylko.

Nie chcę tutaj nikogo przekonywać na siłę ani narzucać, tylko się zastanawiam, skoro jest wielu wegetarian, którzy są zdrowi, mają dobre wyniki badań, czują się dobrze, nie mają anemii, to czy to nie znaczy, że mięso jest nam zbędne? Znam faceta, "chłop jak dąb", nie je mięsa, wygląda na 10 lat młodziej i mówi, że nie ma żadnej anemii, bo badał sobie krew. Gdyby mięso było takie niezbędne, to oddziały szpitalne byłby pełne osób wege, a tak nie jest. Oczywiście trzeba się na tym znać, żeby nie zrobić sobie krzywdy, wiedzieć co ma dużo białka, żelaza, witamin itp.

Dzięki za wsparcie w prowadzeniu topicu podszywaczu, ale poradzę sobie sama :)

oczywiscie ze jest zbedne. Polecalm ksiazke Tombaka ''czy mozna zyc 150 lat''. dowiesz sie tam i o miesie i o wszystkim innym. ja osobiscie nie jem miesa ze wzgledu na antybiotyki i i inne gowna ktore siew mieso pakuje. Ojczym mojej kumpeli pracuje w masarni i historie jakie opowiadal sprawily ze nie moge patrzec na mieso, ktore tak bardzo kochalam (zwlaszcza kurczaki) terz jem tylko i wylacznie ryby

wiesz co jak on ma 40 lat to ty jakas nie normalna jestes-chciałas napisac chyba 24.

Myslisz, ze chce mi sie bawic w jakies zelazo, witaminki itp. ? Wole sobie zjesc od czasu do czasu mieso i miec spokoj. A co do zdjecia- chyba sobie zarty robisz z ta jego chuda klatą :o

http://oi53.tinypic.com/2f0an87.jpg on wygląda raczej tak

Jakie historie opowiadał? Podziel się z nami

Chętnie bym zrezygnowała z mięsa, ale mój organizm się go domaga.

jakie ciemnoty nie sczaiły, że to był podszyw z tym chudzielcem :D

podobno dużo zależy od grupy krwi 0 - łowcy, potomkowie dawnych myśliwych (mięso i tłuszcz) B - hodowcy, potomkowie dawnych koczowników (mięso, tłuszcz i nabiał) A i AB - roślinożercy

www.youtube.com/watch?v=t3DPCQjlanM tu coś o jedzeniu mięsa jest.

nieprawda z tymi grupami, mam ab i nie jestem tylko roslinozercom

Nawet napisałam wyżej o podszywaczu, także jeśli będą podejrzane wpisy, to nie są moje :P Gościu, możesz opowiedzieć jakieś historie z tej masarni? Warto się "bawić w witaminki", bo zwierzaki nie stracą życia, a Tombaka czytam :)

ale tyś mądra.a jak ktoś nie może ani jajka,mleka,fasoli?np. ja,mam AZS.

Mleko krowie jest korzystne dla cielaków, żeby im rosły rogi, kopyta itp., nie dla ludzi.

"nieprawda z tymi grupami, mam ab i nie jestem tylko roslinozercom" według teorii o grupach jeść to sobie możesz wszystko ale nie wszystko idzie ci na zdrowie, ci z grupą B jako jedyni tolerują nabiał, produkty mleczne pod każda postacią i służy to ich zdrowi, reszta może też to jeść ale nie trawi dobrze białka mleka i obciąża to ich organizm. Tak samo z grupą 0 - moga być teoretycznie wegetarianami ale ta dieta nie będzie im służyć, będą na niej źle się czuć

ktoś może mieć inne poglądy niż ty.mleko krowie jest dla ludzi,nie tylko dla cielaków.cielę to jest z ciebie niezłe. :o

Ale mnie rozbawiło to z tą fotką i że niektórzy komentowali, że to nie jest 40-latek :D

wstrzykuja do meisa azotany azotyny, konserwanty, wzmacniacze smaku, fosforany, antybiotyki. wszystko po to by zwiakszyc objetosc miesa jak rowniez zachowac jgo swiezosc. Z reszta to nie jest nic nowego. poczytajcie sami

Dla ludzkiego niemowlaka jest mleko, owszem, ale jego mamy:) WG MNIE

http://facet.interia.pl/aktywnosc/silownia/news-patrik-baboumian-najsilniejszy-weganin-swiata,nId,967329 Mistrz Europy w trójboju siłowym jest weganinem

coś dla mięsożerców http://www.standbyanimals.com/

Antybiotyki wstrzykują, czy karmią nimi i hormonami zwierzęta, żeby szybciej rosły, były zdrowsze itp.?

no akurat z tym mlekiem to prawda...ludzie nie wiecie nic o tym cio spozywacie..przykre. w dzisiejszych czasach mleko jest sztucznie produkowane. krowy sa sztucznie stymulowane by dawaly wiecej mleka. w naturze wyglada to tak ze krowa daje mleko tylko w tedy gdy karmi, wiec sam sobie ospoiwdz na pytanie jak to z tym mlekiem. to raz , a dwa to faktycznie mleko doroslemu czlowiekowi nie ejst potrzebne. a co gorsza-szkodzi mu. Poczytajcie sobe Tombaka-nawoluje po raz kolejny

A nie pomyślałaś o tym, że niektórzy po prostu lubią mięso? No i ogólnie, że jedzenie może być po prostu smaczne, a nie tylko niezbędne do życia?

i jeszcze to http://www.youtube.com/watch?v=i_lZu7I-7dI

Antybiotyki wstrzykują, czy karmią nimi i hormonami zwierzęta, żeby szybciej rosły, były zdrowsze itp.? zdrowsze - w sensie aktywne, o zdrowiu tu raczej nie ma mowy. Sa zapchane chemia. Odpowiadajac na twoje pytanie-zwierzeta sie karmi hormonami, ale dodatkowo juz do przygotowanego, wysztukowanego miesa wstryzkuje sie chemie

Wyobrażacie sobie, że krowa się ocieli, zabierają jej dziecko (być może na cielęcinę) a ją podłączają do dojarki i tak stoi w tym kojcu, bo mleko i mleczne to kasa?

Jeśli ktoś ma obrażać osoby o odmiennym zdaniu, to lepiej, żeby w ogóle się nie wypowiadał