Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszka6050

Czy on się kiedyś ogarnie ?

Polecane posty

Gość agnieszka6050

Witam. Jestem w związku od 6 lat. Z moim partnerem nawet nie mieszkamy razem, spotykamy się w zależności od wolnego czasu.Chciałabym już zaczynać układać swoje życie ( moje koleżanki mają już mężów, dzieci ), z nim je układać. Ale jak na razie nic na to nie wskazuje, on sądzi że mnie kocha ale nigdy nic nie padło z jego ust coś na temat ślubu. Ja wiele razy próbowałam z nim rozmawiać na ten temat ale nie mówiłam wprost że chcę ślubu bo uważam że to należy do mężczyzny. Ogólnie w głowie jeszcze mu koledzy, alkohol. Kocham go ale uczucia tu już zaczynają nie grać dużej roli bo strasznie mnie męczy obecna sytuacja i jego zachowanie :( Gdy tylko w rodzinie ktoś zapyta się nas o ślubie on zastawia się słabą sytuacją finansową. Prawdą jest że nie zarabia kokosów, a ja na razie nie mam pracy ale chociaż by można było coś działać aby było lepiej i iść do przodu a nie stać w miejscu :( ale jemu jest chyba dobrze tak jak jest. Ja mam 24 lata a on 27 lat. Są może tu osoby z podobną sytuacją ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
24 lata i parcie na ślub .niech zgadnę ze wsi jesteś.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka6050
Mylisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty sie powinnas ogarnac, pracy nie masz a chcesz żeby twój facet pracował na ciebie i na bachory które chcesz sobie zrobic? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracy poszukaj, skoro chcesz iść do przodu. Małżeństwo to żaden krok naprzód.. :/, nie rozumiem Twojego myślenia. Masz 24 lata i przed Tobą wiele możliwości, a Ty chcesz się zamknąć w instytucji zwanej małżeństwem? Bo Twoje koleżanki tak zrobiły?? dziwne masz koleżanki, prawdopodobnie wpadkę zaliczyły, a Tobie kit wcjiskają, że to zaplanowane było, że tego właśnie pragnęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jeny, no może chce sie "zamknąć w instytucji" weź mu Agniecha prosto z mostu powiedz,ze chcesz poszukać bardziej rozwojowego faceta. Jak sie nie ogarnie w pare miesięcy rzucaj !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, rusz d*psko do pracy :O księżniczko 🖐️ kobieta chce zaradnego faceta i facet też chce mieć w domu kobietę, a nie paniusię której wszystko się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno znajdź sobie faceta którego ty będziesz kochać jak można być z kimś żeby być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia morda .
Facet powinien kopnąć cię w d**ę nim ulegnie i zniszczy sobie życie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka6050
Ja nie mam chwilowo pracy od 2 miesięcy, niekoniecznie chodzi mi zaraz o ślub ale o to żeby razem coś zaczynać osiągać, mieszkać razem przecież byśmy już mogli i odkładać jakieś wspólne pieniądze. Iść na przód po prostu, uważam że 6 lat bycia razem to dużo i należy coś myśleć a nie siedzieć na garnuszku u rodziców. A ja przecież w końcu znajdę nową pracę, ale mój facet nie jest chyba jeszcze dojrzały ma pierdoły w głowie, koledzy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to dziwne
Skoro to taki nieodpowiedzialny facet, to po co z nim jesteś aż 6 lat? Bardzo się dziwię ; juz dawna bym go olała.Ślub nie rozwiąże problemu.Najpierw wykształcenie, potem mieszkanie,a na samym końcu wspólne życie.Natomiast Ty zaczęłaś z d**y strony więc sama rozwiąż ten problem.Nikt za Ciebie tego nie zrobi😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie są żałośni. Bardzo. Po 1 szukaj pracy dla ciebie bd lepiej. A faceta zacznij traktować z góry. Może wtedy pokaze czy mu zalezy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka6050
Szukam pracy, kończę studia i cały czas mi powtarzał że jak skończę szkołę będziemy coś myśleć. A tu nic, a ja głupia tak sobie dałam wmawiać. Dlaczego z nim jestem tyle lat ? Bo go kocham jest pierwszą moją poważną miłością, ale jak pisałam prędzej uczucia już w tym przypadku przestają grać role bo widzę jak jest i się z tym męczę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka6050
Dzisiaj na przykład cały dzień się nie odzywał, więc zadzwoniłam do niego okazało się że jest pijany a w tle słyszałam jego kolegów. Rozłączyłam się i od godziny 16 jest cisza nawet nie zadzwonił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może oczekujecie zupełnie innych rzeczy od życia i on się nigdy nie ogarnie. Niby jest w takim wieku, że powinien przystopować z tymi imprezami, ale z drugiej strony zmienianie drugiego człowieka, szycie go na miarę też nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka6050
Na to wygląda ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę Cię dołować ale raczej nic z tego nie będzie :( On Cię nie kocha. To jeszcze takie dziecko co lubi imprezować, gdzie on do roli męża i ojca... Mój ojciec w jego wieku już od dawna pracował, miał żonę (moją mamę), dziecko (moja siostra starsza). I nie w głowie mu byli koledzy. On ma już 27 lat a nie 17. Po prostu go olej, zakończ ten związek. Wiem, że to boli, ale on się już nie zmieni, nie łudź się. A czekać nie warto. Ja swojego chłopaka też niedawno zostawiłam, bo też taki nieudacznik. I wreszcie mam czas na swoje pasje, czytam książki, jestem szczęśliwa. Szczęście trzeba znaleźć w sobie. A jak ktoś nam nie odpowiada to niestety trzeba się rozstać i poszukać kogoś innego. Rozumiem, że to Twój pierwszy chłopak, ale jakoś to przeżyjesz. Mnie ten pierwszy zostawił i jakoś doszłam do siebie ;) Life is brutal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×