Żonaty facet i ciąża

Kinga, ta Twoja imienniczka to już go z 10 razy pakowała, z 5 się wieszała i co najmniej 3 w szpitalu leżała. Nie znam nikogo, kto w trakcie 2 lat strzelał sobie tyle samobójczych. Mój dom nawiedzała ze trzy razy. Za rękę nie złapała, a on szedł w zaparte. Ja też kłamałam, bo prosił. Po prostu przyjaźń. Teraz to nie przejdzie. Wszyscy wiedzą, że mamy romans, ale nikt już jej nie drażni.

Kurfa, co ostatnio u Was w tivi lecialo, ze takie tematy powstaja :D

Nie masz powodu do radości, on Ciebie nie chce, jego zona opinię Ci wyrobi, po chłopie spłynie, do Ciebie przylgnie błoto.

Dzięki za uświadomienie. Ona ma gorszą opinię. Plotkary i kłamczuchy. Mam nadzieję, że ktoś pomoże mi znaleźć wyjście z sytuacji i przekonać do siebie tego gościa.

Kinga :p widzę że nie zajarzyłaś :D no trudno.

No nie wiem :o moze sie powieś żeby pasować do towarzystwa

A co tutaj jarzyć. Murem za nim nie stanie bo wstyd na cały powiat. To zbyt publiczne małżeństwo.

I Ty chcesz z taką łajzą z zaszarganą opinią zyć? Jesteście siebie warci

Nie mam zamiaru się wieszać. Nie jestem pokroju Twojej imienniczki.

Stefanka Fanka- dlatego podejrzewam, ze to prowo, skoro nawet Autorka nie umie odpowiedzi ze zrozumieniem czytac

Gość a powiedz no jak Ty rozumiesz mój nick???? Pośmiejemy sie :p

Albo specjalnie wali teraz po oczach ta "imienniczka" :D

Pewnie provo :) chociaż...:p

Jesteś fanką jakiegoś zapyziałego pseudowładcy o imieniu Stefanek???

B możliwe ;) Nooooooo w sumie tak, jestem fanką takiego jednego zapyziałego Stefanka :D

16.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość W zaparte nie bardzo. Wszyscy dookoła wiedzą. Spotykaliśmy się w miejscach publicznych, mamy wspólnych znajomych. Chciałabym mu udowodnić, że to nie koniec świata. 2013-06-16 22:30:51 [zgłoś do usunięcia] gość A co tutaj jarzyć. Murem za nim nie stanie bo wstyd na cały powiat. To zbyt publiczne małżeństwo xxxxxxxxxxxxxxxxxx To w końcu będzie skandal, czy nie? Wiem jedno, Twojego wizerunku to nie poprawi, kazde dziecko z innym, a chłopa do tej pory nie udało się złowić, jak zyć bez portek? :D

cala trojka,Ty,Kinga i ten zonaty,to jakies popaprance zyciowe.Jestescie siebie warci.Nie wazne,jak bedzie,to bedzie i pozostanie wielki burdel

to sie w*****a fani Stefanka na calym swiecie :D

Nie w******i :p po prostu myślałam że taki nick będzie zrozumialy dla każdego...a to co chwila nieporozumienia :p

Nie mam zamiaru łowić facetów. Ludzie, nie o to biega. Dam sobie radę sama z kolejnym dzieckiem. Uwzięliście się na mnie, bo ... ? Szukam pomocy, bo zależy mi na tym właśnie facecie. To gość o zaniżonej samoocenie, niewylewny w uczucia, nauczony wygodnego bycia, niezdolny do życia w pojedynkę. Pojawił się i problem i on próbuje go rozwiązać po najmniejszej linii oporu. Wie, że decyzji nie zmienię.

zbyt poufale stefanka nazwalas :P i nie pisz, ze myslalas ze bedzie dla wszystkich zrozumiale, specjalnie! wybralas taka forme :P

Jakaś Ty głupia :o nawet matka Teresa byla bardziej ogarnięta i umiała lepiej zadbać o swoje interesy:D Matka Teresa z Kalkuty :) taka święta, żeby było jasne

Specjalnie :) ale myślałam że tak będzie trochę śmiesznie i troche dwuznacznie, ale zrozumiale :) fanka Stephena Kinga byłoby tak drętwo i nie spodobałoby się Stefankowi :p

bosheee dziewczyno ale masz problem, czy nick taki sraki czy owaki, kogo to obchodzi:P

Autor książek grozy. Nie dziwi mnie Twoje podejście.

Nie o to biega, że ma obchodzić :p ale żeby czegoś takiego nie pojąć trzeba być naprawdę...niezbyt mądrym :D może się przechrzczę na MickiewiczaAdasiaFanka :p będę Mickiewiczą

Nie chcecie pomóc - ok. Dzięki tym, którzy starają się mnie uświadomić. Jestem zdania, że należy wypić piwo, którego się nawarzyło. A wierzcie mi, że facet wyszedłby z twarzą, gdyby wziął odpowiedzialność za problem, jakim jest moja ciąża. I tak też twierdzą nasi znajomi. Dziwią się, że w łóżku, na imprezach z problemami do mnie, a teraz? Strach? Grom z jasnego nieba?

Weź już przestań :o jesteś w gównie a pchasz się w szambo prawdziwe :o ogarnij się trochę

Jak chcesz wdepnąć w jeszcze gorsze gówno to Twój problem, bo ja takiego faceta kopnęłabym w zadek, a nie pozwoliła zrobić sobie dziecko. O tym, aby z nim układać życie, po takich tekstach, nawet nie próbowałabym.

A może to i jakiś sposób? Alimenty i tyle. Może go to w jakiś sposób dotknie i zmieni zdanie...