mój kolega wiecznie nie ma pieniędzy

zawsze ma problemy z kasą, bo albo aktualnie nie ma środków na koncie, albo nie ma gotówki bo nie wyciągnął kasy z bankomatu, albo zapomniał portfela itp, więc zawsze jak gdzieś idziemy muszę pożyczać mu jakieś drobne kwoty, których najczęściej nie oddaje. sam oczywiście nigdy nic nie postawi. to tylko mój kolega więc chyba będę musiała mocno ograniczyć tę znajomość... też macie wśród swoich znajomych podobnych naciągaczy?

Znam takich, jeśli byłaby to bliska osoba to nie mam problemu z wydaniem na nią pieniędzy. Jednak zwykłych znajomych nie będe sponsorować, gdy takie sytuacje się powtarzały to poprostu otwarcie mowilam,ze nie bede płacić albo kupowałam rzeczy tylko dla siebie.

też postanowiłam, że od tej pory nie będę mu pożyczać a właściwie dawać pieniędzy jeśli nie będzie miał swoich. nawet potem "dziękuję" nie słyszę...