TOKSYCZNY ZWIAZEK

v34 - dziekuje za dodanie mi otuchy mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy :)

I co u Ciebie Błękitnooka ja?Jaką decyzję podjęłaś?Mam nadzieję,że słuszną...Też niestety żyłam w podobnym związku a podniósł na mnie rękę 3 tygodnie po porodzie,bo jak mówił"zafundowałaś sobie bachora i siedzisz z d*pskiem w domu zamiast pracować".Zabrałam niemowlę i wyprowadziłam się w asyscie policji.Minęły trzy lata,nie szuka kontaktu ani ze mną ani z dzieckiem,nie mam pojęcia jak zyje i z kim.Dopiero po 3 latach odzyskałam poczucie własnej wartości i godności...A moje zycie z nim wyglądało IDENTYCZNIE jak Twoje:(