Jestem w ciazy, a on idzie do wiezienia.

Mieszkam w Anglii. Jeszcze do niedawna mieszkalismy razem, ale sytuacja sie skomplikowala.. Wszystko miedzy nami ukladalo sie dobrze, kiedy zaszlam w ciaze, on bardzo sie cieszyl. Jednak po paru miesiacach zaczal coraz czesciej pic, a kiedy pil, stawal sie agresywny. Nieraz kiedy demolowal mieszkanie balam sie o siebie i dziecko. Teraz jestem w czwartym miesiacu ciazy. Pare dni temu sprowadzil sobie kolegow do domu i zaczelo sie picie, chociaz po ostatnim incydencie obiecal mi ze pic juz nie bedzie. Wpadl pijany do pokoju, zaczal mnie szarpac i wyzywac, wkoncu zasnal, ja wstalam rano i zaczelam sie pakowac. On spal, reszta dalej pila w salonie. Obudzil sie i wpadl w szal widzac ze sie pakuje. Zaczal rzucac rzeczami, poszedl pic z nimi, wrocil i kiedy zobaczyl ze nie zrezygnowalam z decyzji o przeprowadzce, zaczal rozbijac wszystko co mial pod reka. Rozwalil szafe, potlukl lustra, rzucal we mnie rzeczami, kiedy chcialam dzwonic po pomoc wyrwal mi telefon z reki i polamal go na drobne kawaleczki. Rzucil sie na mnie, popchnal na podloge i zaczal bic po gloiwie i wyzywac, nie wiem jakby to sie ksonczylo zeby nie jeden z jego znajomych, ktory odciagnal go do dalszego picia. On krzyczal jeszcze ze mnie zabije itp itd, ze zabierze dziecko jak sie urodzi,a mnie zamorduje. Kiedy wyszedl do salonu skorzystalam z okazji i ucieklam tylnym wyjsciem. Zobaczylam ze goni mnie samochodem. wbieglam gdzies miedzy domki, zeby tylko go zgubic i ucieklam do domu mojej kolezanki. Nie mialam ze soba nic. Do domu po rzeczy nie moglam wrocic, bo sie balam. Stwierdzilysmy ze trzeba isc na policje i poprosic zeby pojechali tam ze mna, zebym mogla w spokoju sie wyprowadzic. Opowiedzialam wszystko na policji, powiedzieli ze zatrzymaja go, a wtedy ja bede mogla w spokoju zebrac swoje rzeczy. Wieczoremzostal zatrzymany, a na drugi dzien moglam przewiezc wszystkie swoje rzeczy, do pokoju ktory bede wynajmowac. Okazalo sie ze policja doszla do tego ,ze on jest poszukiwanyw Polsce i dowiedzialam sie ze bedzie deportowany do polski, a tam osadzony w wiezieniu. Zostalam teraz sama, z problemami na glowie. Czesc moich rzeczy gdzies wyrzucil, w tym moje dokumenty, musze wiec wyrobic nowy dowod, zostal mi samochod, ja prawa jazdy nie mam, wiec bede musiala go sprzedac, nie wiem jednak gdzie sa kluczyki i nie moge dostarczyc go sobie pod nowy domu.. Mielismy sie starac o mieszkanie socjalne, ale teraz mnie sama nie bedzie stac na zakup mebli itp itd, a ja nie mam nic...na szczescie pracuje, od ponad dwoch lat, wiem wiec ze bede mogla sie starac o jakies benefity, ale jak i gdzie, nie mam pojecia. Jesli jest tu ktos kto sie orietuje, jak to jest z tymi benefitami i gdzie moge ubiegac sie o pomoc, bylabym bardzo wdzieczna.. Zalamalabym sie, ale wiem ze musze byc silna, dla mojej malej corusi, bo teraz ma tylko mnie. Zastanawiam sie czy dobrze zrobilam idac na policje, ze przezemnie on wyladuje w wiezieniu...ale to chyba najlepsze wyjscie dla mnie, bo gdyby zostal tu, nie mialabym spokoju, nie dalby mi zyc, bo nigdy nie pozwolilby mi odejsc i odebrac sobie dziecka.. Doradzcie mi co ja moge robic w takiej sytuacji?

Bardzo wspolczuje:( nigdy do niego nie wracaj bo dziecku krzywde zrobi taki psychol. Zrobilas dobrze idac na policje.

takiego sobie wybralas, takiego masz wspolczuje dziecku

Jak go sobie "wybieralam" to taki nie byl..on na trzezwo jest innym czlowiekiem..kiedys nie pil praktycznei wcale..i bylam z nim szczesliwa i wszystko bylo dobrze. Od jakichs dwoch miesiecy, zaczal pic, a kiedy pil zmienial sie w innego czlowieka..a rano nic nie pamietal..

jasne ... kiedys taki nie byl - zaden "kiedys taki nie byl" tylko ciekawe za co byl w PL poszukiwany :o pewnie za niewinnosc - jak wszyscy

Gosciu, ciesz sie ze Ty masz idealne zycie i idealneogo faceta i rzycze Ci abys sie nigdy w zyciu nie przejechala na nikim. Ja tu pytam o konkretne rady, bo ze trafilam na gnojka, to teraz dobrze o tym wiem, tylk oze niestety pewnych rzeczy przewidziec sie nie da. Nie zaluje ze bede miala z nim dziecko, bo kocham moja curcie, teraz chce tylko zrobic wszystko zeby mala miala szczesliwe dziecinstwo i tyle.

sluchaj na kafe nie pyta sie o takie rzeczy bo tu jest masa nieszczesliwych, zawistnych ludzi, ktorze odbijaja na innych swoje frustracje. To po pierwsze. Po drugie jako samotna matka (bo takowa bedziesz) mozesz sie starac o szereg benefitow. Nie wiem jakie to benefity i jaka kwota, ale idz do councilu lub do cab i tam Ci pomoga. Po trzecie dowodu nie wyrobisz w UK, jak juz to paszport

Tak tak na tym forum same madre co zycie maja idealne...autorko nie przejmuj sie kims kto wszedl tu pluć jadem

poza tym bardzo dobrze zrobilas idac na policje, bo skoro jest poszukiwany listem gonczym to chodzi o cos powaznego

prowokacja 3/10 prawie się nabrałam .

Gosciu, czy uwazasz ze ja nie mam co do roboty, tylko wymyslac fikcyjne historyjki na forum? Mam problem, poprosilam o rdade. Jesli ktos ma cos sensownego do powiedzenia, dziekuje bardzo, jesli nie, prosze o zachowanie to sobie. Dziekuje.

tak właśnie uważam i dlatego żadnej rady nie dostaniesz !!

Dls was wszystko jest prowokacją

a gdzie dokładnie mieszkasz w uk? Jako samotna matka możesz spokojnie star się o zasiłek na dziecko i siebie również. Bardzo ci współczuje ale nie poddawaj się będzie ok.

a z jakiej patologii się wywodzisz? bo że z patologii, to nie ma cienia wątpliwości; analfabetka i kretynka!!! Masz dokładnie na co zasłużyłaś. Wybrałaś sobie kryminalistę, a teraz usiłujesz wmówić, być może nawet sobie, że wcześniej "taki nie był". Osoby Twojego pokroju mniej lub bardziej świadomie wybierają osobników o pewnych określonych cechach charakteru, a potem jest płacz i zgrzytanie zębami. Możesz oczywiście zaprzeczać, ale dokładnie się wpasowujesz w ten schemat

A Ty się wpasowujesz w schemat ignoracji , zarozumiałosci i głupoty.