całowanie innych na weselu

parę miesięcy temu byłam na weselu i brat mojego lubego zrobił obciach na weselu, bo jak śpiewali wszyscy gorzko gorzko dla pary młodej to on ze swoją dziewczyną zaczęli się lizać też jak młodzi, dla mnie to było niestosowne, i teraz w sobotę jest nasze wesele a ja nie chcę by tak sytuacja się trafiła u mnie na weselu przez niego, czy uświadomić go wcześniej że sobie nie życzę takich sytuacji czy poczekać do wesela i jakby się takie coś działo to zwrócić im uwagę

Powiedz mu przed. Spokojnie i dobitnie. Możesz też poprosić kogoś, że jak zauważy taką sytuację, to ma natychmiast to przerwać.

albo lepiej powiem mojemu żeby mu tak zwrócił uwagę w końcu to jego brat, jego chyba usuchnie niż jakąś bratową

i teraz mówię o tym mojemu a on do mnie nie wymyślaj problemu;/ to świadczy o nich... no dzięki ale ja sobie nie życzę takiego zachowania jakiegoś gówniarza

Nie masz większych problemów? Przecież ze swoją dziewczyną się całuje, a nie np. z obcą świadkową, która przyszła z partnerem. Robisz z igły widły.

a tobie było by miło gdyby na twoim weselu spiewali ci gorzko a jakis gowniarz jeszcze przy twoim stoliku sie lizal, i wszyscy patrza i na kamerze rowniez bedzie widac, on bedzie mial swoje wesele i na jego weselu beda mu spiewac gorzko a nie psuje komus. a poazaym ja wiem czy on z ta laska bedzie dalej czy to tylko zwykla szmata

wisiałoby mi to dokumentnie. Poza tym samo to "gorzko" i namiętne pocałunki do kamery uważam za szczyt wiochy.

Poza tym żałosna jesteś z tą "szmatą". Rozumiem, że jakby ciebie facet rzucił to też byłabyś "szmatą"?

wiesz nie znasz tej laseczki i nie wiesz jak sie zachowuje dla mnie jest szmata bo sie zachowuje jak szmata

Używanie zwrotów i słów "lizać się" "na kamerze" "szmata" świadczy raczej o Twoim gówniarstwie, nie jego...

ho ho ho a widzę że Ty nie masz już się czego czepiać i rozchodzi Ci się o słówka. Żałosne

no wiesz, byc moze sztubacki wybryk brata Twojego chlopaka byl troche w zlym guście ale tez nie stanowil jakiegos straszliwego blamazu. Trzeba podejsc z dystansem do takich sytuacji zamiast robic z igly widly i unoscic sie wielkim oburzeniem bo, jakkolwiek wesele jest swego rodzau wyrezyserowanym spektaklem, to jednak nigdy nie ma sie calkowitej kontroli nad tym jak zachowują sie gosci, a zachowuja sie roznie i nierzadko duzo gorzej od tego incydentu o ktorym wspomnialas..

PS sposob w jaki wypowiadasz sie o tej mlodej dziewczynie jest straszliwie wulgarny i obnaza fakz, ze sama jesteś niestety z kultura na bakier. Tym smutniejsze, ze do "gowniarstwa" juz nie nalezysz. Mlodziezy wiele sie wybacza ale takie ordynarne slownictwo u doroslej kobiety...to jest dopiero zalosne

wiesz co akurat ta młoda dama jest w moim wieku i zadaje się z dużo młodszym chłopaczkiem, a za wyrażenia przepraszam, ale się uniosłam,

to juz calowanie zarezerwowane jest tylko dla mlodej pary? nie bedziesz gwiazdeczka przez cale wesele. Wesele jest od zabawy, a jak ktos przychodzi ze swoja polowka to ma ochote i ja "polizac" i potanczyc z nia, i miec gdzies ksiezniczke, ktora przed chwila sie chajtnela. Jakby mi ktos powiedzial ze na weselu jego mam sie nei calowac z moim facetem to bym go wysmiala. i ciebie tez wysmiewam hahahahaha zalosna istoto

akurat jak byś przeczytała wszystkie wpisane posty to byś wiedziała o co chodzi a nie przychodzisz tutaj czytasz ostatni i się przemądrzasz

i tyle w temacie

Zgadzam się z eleonorą dziką, dodatkowo, w przypadku zaistnienia takiej sytuacji proponuję natychmiast zarzucić na namiętnych kochanków, których pora jeszcze nie nastała, białe prześcieradło, a następnie wyprowadzić oszołomionych z sali.

nie sądzę by to był jego stały rytuał. Skoro mówisz, że wesele przed nim może tak pod wpływem chwili chciał zobaczyć jak to jest całować się do gorzkiej wódki. Ale jeśli bardzo się obawiasz to nie sadzaj go przy swoim stole. Jeśli wywinie coś takiego to gdzieś na szarym końcu sali, a oczy i tak wszystkich będą skierowane na Was i kamera też.

dzięki że chociaż nieliczni myślą tak jak ja i mają takie same podejście do tematu

A ja bym mu nie zwracała uwagi. Sam zrobi z siebie i swojej dziewczyny pośmiewisko wcinając się w tradycje zarezerowane dla Młodych, wystarczy.

ale chodzi o to że nikt mu nie zwróci uwagi bo to jest kochany synek mamusi i jemu wszystko wolno

to zwrócić mu uwagę i już

ale z ciebie głupia prowincjonalna c**a właśnie takie jak ty potem pchają swoje bachory na wesela a jak bez dzieci to z oburzeniem mowią że one nie przyjdą!!!

nie musisz tu wchodzić czytać tego i obrażać innych, a jeżeli nie znasz znaczenia słów to ich nie używaj bo c**a to narząd kobiety a bachory to dzieci bez rodziców więc radzę zapoznać się ze słownikiem języka polskiego

aleś ty uczona no no...

Mówisz, że innym nie wolno ciebie obrażać, ale ty możesz obrażać innych, co? Straszna z ciebie zazdrośnica. STRASZNA.

a ty Wokalistko, instrumentalistko, Do tego niepoprawna marzycielko, idź pobaw się pluszowym misiem i powąchaj orchideę

i dalej to samo

a ty Wokalistko, instrumentalistko, Do tego niepoprawna marzycielko, idź pobaw się pluszowym misiem i powąchaj orchideę Orchidee nie pachną, słonko :) Pluszowe misie zbieram a bawię się innymi rzeczami :) Wysil się bardziej. Potrafisz? Wątpię :)