Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SZOK WŁASNIE WRÓCIŁAM Z RANDKI! co ten facet nawyprawiał - nie uwierzycie!

Polecane posty

Gość gość

tak mnie ośmieszył,że aż pomyliłam autobusy i randka skonczyla sie o22 a ja dopiero wrocilam..... sluchajcie spotkalismy sie o 20, spacerowalismy, bylo milo, pozniej sie troche zmeczylam, chcialam isc do domu, a on zaproponowal drinka, poszlismy do lokalu, dostalismy menu a on gdy przyszła kelnerka po zamówienie zaczął kpiącym głosem cwaniaka mówić "piwo po 9 zł ? mojito 18zł ? pogrzało was? skąd takie ceny? za tyle to moge 2 obiady w makdonaldzie zjesc" !! wstał wzaił mnie za reke i powiedzial chodz idizemy....bylam w szoku, wyszlam z nim, a potem powiedzialam zeby do mnie nie dzwonił iucekłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata272727
a ja kiedyś spotkałam się z facetem, który w ogole nie zaposił mnie nigdzie tylko siedzieliśmy w moim samochodzie...na dodatek przed pizzerią:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agata i co było dalej? też poznaliscie sie przez neta? jak doszlo do tego? nie balas sie z obcym w aucie siedzieci? mimo,że to Twoje auto to i tak bylo ryzyko male ale bylo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie kiedyś umówiłam z typem i niby zapomniał portfela, zapytał czy zaplace to odpowiedziała,ze owszem,ale za siebie,polozylam kase za swoje jedzenie,drinka i napiwek po czym wyszłam. Wiem,ze nie zapomniał pieniędzy, bo słynął z bycia straszną złotówą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agata272727 osobiście też nie uważam że na każdej randce należy "wykosztowywać się na dziewczynę" jeśli na prawdę zależy jej na facecie, nie na sponsorze/niewolniku, to zaakceptuje to, jak nie to nie warto się z nią zadawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata272727
oczywiście nie spotkałam się z nim więcej chociaż do dzisiaj czasem do mnie pisze, chociaż ma dziewczynę, to specyficzny typ, poznałam go przez neta, okazało się, że jest z pobliskiego miasta, ale od takich jak on należy się trzymać z daleka, zresztą można powiedzieć, że "byłam" bo nie "jestem już weteranką internetowych randek...spotykałam różne ciekawe przypadki, w tym moją pierwszą i ostatnią miłość w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczny temat!!
To ta od tematu macdonalda, prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma być sponsorem i niewolnikiem, koniec i kropka. Autorko ustrzeliłas palanta jakich malo i ty agata też. Na wyspe takich fiutolców i to bezludną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie prowo, ja w tym nie widze nic prowokacyjnego, hm czy ja albo agata mowimy,ze facet ma za nas placic? siedzielismy w tej kanjpie mogl zamowic po piwie chocby, zaplacilabym za siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata272727
z perspektywy czasu odradzam randkowanie z kimś z internetu...dziś wiem, że ryzykowałam niepotrzebnie...ale dziś jestem starsza, dojrzalsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata272727
dokładnie jak wyżej, przecież ja nie oczekiwałam i nigdy nie oczekuje, że facet będzie płacił za mnie, ale po co zaprasza mnie na randke żeby siedzieć w samochodzie???przecież to chore i bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz, ja tak randkuję już dość długo, bałabym sie spotkac z kims z miejsca pracy, z uczelni,że jak nie wypali to lipa, a tak to nie mam gdzie spotykać ludzi...z internetu najlepiej bo ich nie znam, ale to niesie też ryzyko, dlatego spotkania tylko w miejscach publicznych...i bałabym sie wsiadac do obcego samochodu, chociaz 2 razy tak zrobiłam, raz facet mnie odwiozl do domu, a innym razem, facet okazal sie moja miloscia :D a tak sie go bałam ;) niestety nic nie trwa wiecznie i teraz szukam nowego :) ale skąpstwo niektórych mnie przytłacza ( chociaż rozrzutnośc też i dlatego sie rozstałam z tamtym :) ) trzeba zachować umiar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj zdanie prawdziwego faceta, chociaż wiem, że mnie tu za moment zlinczują i podszyje się za mnie ADMIN tego portalu , jak to jest praktycznie z facetami w krajach europejskich , nie tylko w Polsce, w Hiszpanii jest podobnie i w Portugalii również - a więc tak, rodzimy się pół na pół , weźmy rocznik powiedzmy 1981 aby było ciekawiej, czyli w roczniku tym urodziło się w Europie trochę więcej chłopców niż dziewczynek, złośliwi powiadają, gdy więcej chłopców przychodzi na świat to będzie WOJNA i faktycznie była wojna w roku 1981 u nas w Polsce, razem dorastają w żłobku, w przedszkolu, potem szkoła podstawowa i w klasie szkolnej jest 50/50 dziewczyn i chłopaków , powiedzmy gimnazjum ale po szkole podstawowej było liceum albo technikum , dziewczyny trzymały się razem w grupie, czasem jedna na 100 koleżanek okazywała miłość koleżance i było wiadomo , że ta dziewczyna jest lesbijką od urodzenia , zwykle jak podają dane statystyczne to w jednym roczniku rodzi się ok. 5 procent gejów i lesbijek i tak to wygląda z pomiaru GUS , ale pójdźmy dalej , zostawmy lesbijki w spokoju i popatrzmy co się dzieje z facetami w wieku 18 lat u których hormony szaleją , jak już wiadomo 5 procent facetów z tego rocznika urodziło się gejami i nie ma przeproś , kolejne 5 procent facetów z tego rocznika ma uraz do kobiet, kolejne 5 procent z tego rocznika idzie do seminarium aby zostać księdzem albo innym duchownym , kolejne 5 procent z tego rocznika ma problem z alkoholem i wciąganiem w żyłę i z używkami , więc co masz do wyboru kobieto w takiej sytuacji ? z 50 procent facetów z rocznika 1981 masz do wyboru góra 25 procent chętnych aby kobietę poznać , obstawiam, że kolejne 5 procent facetów to tylko chce kobiety zaliczać , więc pozostaje 20 procent tych, którzy myślą o stałym związku i chcą założyć rodzinę i mieć dzieci , swoje dzieci ! z tych 20 procent co najmniej 5 procent zdradzi żonę z prostytutką , czyli tak zwanych 'pewnych' facetów do związku masz góra 15 procent z rocznika 1981 i teraz pomyśl , zastanów się kobieto, czy chcesz pójść na randkę 'z pewniakiem' , który jest łysy genetycznie i na tej randce przesiedzicie dwie godziny w Twoim aucie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dla ścisłości kobiety też dają w żyłę, puszczają się za kasę itd itp. Także na końcu to się wyrównuje. Problem jak spotkać te 15%. Piwo za 9 zł i Mojito za 18 to granda, jestem oburzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×