Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex-D.Bill

ot ciekawostka - ktoś sprawdzał tę informację?

Polecane posty

Gość gość
Czyli ADHD nie ma od czterech lat, ale karuzela kręci się dalej? Może też wymyślę jakąś chorobę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajska eva
a co z dysgrafia dysleksja dyskalkulia i innymi dys... ktore w 75 procentach polegaja na niecheci ucznia do poswiecania czasu na odrabiania zadan domowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ADHD jest, tylko nikt nie zna przyczyn tego zaburzenia. Dlatego być moze psychotropy nie są wlasciwym sposobem leczenia. Podobnie jak z autyzmem, ZA itp, poszukuje się wciąz genu odpowiedzialnego, ale nie wiadomo, czy szukać stricte genu "autyzmu" czy np. geny odpowiadające za detoksyfikację organizmu z róznego rodzaju syfów nie są spierniczone i dlatego organizm od małego się wykańcza gromadząc toksyny a nie wydalając je jak w wydalnym sprawnym organizmie. Wiadomo jednak, ze psychotropy powinny być ostatecznością, a tak czy siak są tylko leczeniem objawowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokolenia przed totalnym zniewieścieniem i królowaniem poprawności politycznej radziły sobie za ADHD padem na d**ę i po "chorobie" śladu nie było. Dzisiejsze zidiociałe czasy hodują ADHD i inne bzdety, w TV króluje Zawadzka i inne paści, pouczające, co robić, jak chować skretyniałe pokolenie rozwydrzonych bachorów i skutki są aż nadto widoczne: cioty, nie chłopcy, wulgarne skurwione nastolatki, roztyte do niemożliwości przedszkolaki i zagubieni rodzice. Róbta tak dalej, a sami się wykasujemy z tej naszej gleby. Naturalna selekcja. Ot i wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Billith
Autyzm, moja siostra ma syna z autyzmem i jej lekarze powiedzieli, ze winny jest albo jakis gen albo to, ze miala straszny porod (dziecku tetno spadlo, odlaczyli jej ktg, by nie widziala, jak bardzo, ona stracila przytomnosc a oni na sile kladli sie na brzuch a na koniec musieli uzyc kleszczy). ADHD? Czy ja wiem... Byc moze to i problem z psychika, ale uwazam, ze w wiekszosci przypadkow to niedopatrzenie rodzicow, ktorzy sami chowaja sobie malego potwora. Dzis na placu widzialam slicznego chlopczyka, wygadany, bez pieluchy (2 lata). Ale jak zaczal wymuszac na innym dziecku zamiane na zabawki, to cofnelam swe zachwyty-zaczal sie drzec niemilosiernie, kopac matke, bo on chce sie zamienic z chlopcem na samochodziki. A matka? Tulila swoja sierotke, zapakowala w wozek i oznajmila, ze mamusia zaraz kupi mu taki sam samochodzik. Dzieciak dostal banana na twarzy moment i jeszcze z daleka krzyczal do tamtego drugiego chlopca-dostane taki samochodzik, dostane ! Te wszystkie dyslekcje itp.-nie wiem, moja siostra ma stwierdzona dopiero teraz, bo za naszych czasow po prostu miala paly z dyktand. Co nie przeszkadzalo jej skonczyc 2 kierunkow studiow (ekonomia i oligofrenopadagogika) majac 2 dzieci w domu, w tym jedno z autyzmem. Pracuje na kierowniczym stanowisku, zamierza otworzyc punkt przedszkolny dla niepelnosprawnych dzieci i zajac sie terapia. Oczywiscie strasznie musi sie pilnowac, by nie walic bykow w wypowiedzi pisanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×