Siniaki na udach-początek choroby ???

Witam, mój problem polega na częstych nabijaniu sobie siniaków (najczęściej na nogach) są duże i bolesne, a ja nie uderzam się nigdzie, więc przyczyną nie jest mocne uderzenie . . Siniaki są 5 cm conajmniej, na początku są sine, później krwiste, potem znowu sine, a na końcu zielone... Potrafią trzymać się naprawdę długo i wystarczy jedno małe uderzenie i na drugi dzień się pojawiają ... Byłam dziś w aptece, kupiłam maść, którą polecała farmaceutka, (bio Pomata ARNIKA-tą maść dostałam i podobno ma pomóc) Farmaceutka mówiła również o jakiejś chorobie, która miała w nazwie coś z krwiakami... jeżeli ktoś ma podobne doświadczenia, lub wie co to może być za choroba, proszę o kontakt.. dodam że mam anemię, ważę 47,6 kg, na 162 cm wzrostu i mam 19 lat .. .

siniaki to właśnie jeden z objawów anemii; maść z arniką pomoże się siniakom wchłaniać, ale nie zlikwiduje przyczyny. Problem tkwi najwyraźniej w nieprawidłowej diecie - zacznij się zdrowo odżywiać i wylecz anemię - może potrzebujesz żelaza.

zrob sobie usg zyl, czy tam zbadaj przeplywy zylne nie wiem jak to sie nazywa masc z kasztanow do smarowania tez ci nie zaszkodzi

Dziękuję wam za odpowiedź. Staram się jeść w miarę swoich potrzeb, ale ostatnio mam sporo stresów w pracy i ta moja dieta wygląda różnorodnie, czasem wieczorem przypominam sobie że nie jadłam śniadania :( Wiem że to troszkę nieodpowiedzialne, ale zdarzyło mi się to dwa razy, od tamtej pory staram się regularnie jeść i zdrowo przede wszystkim .. Co do anemii, dostałam tabletki, które zawierają dużą dawkę żelaza, muszę je wykupić, i zamówiłam je już w aptece... Może jak podleczę anemię będzie lepiej ..

a jak z twoją kondycją? bo ja miałam zawsze mnóstwo siniaków z niczego, ale miałam też bardzo miękkie flakowate uda, mimo szczupłej sylwetki. "przypakowałam" trochę, mam teraz twarde zbite cialo i problem zniknął. ruch i porządne żywienie

Gość, z kondycją nie jest aż tak źle :) A ciało mam urzeźbione i odką pamiętam zawsze byłam "ubita" czyli mam twarde uda itd. :) Myślę że jednak problem tkwi w anemii lub tej chorobie, gdzie robią się krwiaki z niczego :/

skad wiadomo, że masz anemię? jesli robiłas morfologię zobacz jaką masz ilośc płytek krwi, jesli są w normie to trzeba zrobić koagulogram, to jedyna możliwość pojawiania się tak łatwo wielkich siniaków, poprzekraczane czasy krzepnięcia aptt lub czas krwawienia powodują tyle i takie duże siniaki bez wyraźnych przyczyn, lekkie uderzenie nie zrobi 5 cm siniaka krwistego może mieć chorobe von willebrandta bo hemofilia raczej niemożliwa, chyba, że lekka jej odmiana

też mam anemię i full siniaków które ardzo WOLNO się goją na nie najlepsza jest maść z heparyną, żadne inne ziołowe itp. mam teraz Helasen i szybciej schodzą.. zamiast 6 tyg. to po 3 tyg śladu nie ma :P