Milczenie po kilu spotkaniach

Krótki zarys. 3-4 randki, bardzo udane. Koleś na poziomie. Wszystkie spotkania z Jego inicjatywy, z moją pełną akceptacją terminu itd., żadnego przesuwania godzin. I teraz cisza, mimo że ostatnie spotkanie równie udane jak poprzednie. Milczy, bo mnie testuje? Milczy, bo się wycofał? Milczenie trwa już tydzień.

u mnie milczy już pół roku. sytuacja ta sam. albo znalazł inną, albo mu się znudził (znalazł sobie inną rozrywkę) albo...cholera go wie. facetów nie ogarniesz

Może zmęczyło go to, że on za każdym razem musi wszystko inicjować

Dla mnie totalne zaskoczenie i nowość. Zachowanie zupełnie niespójne z przebiegiem i atmosferą poprzednich spotkań. Liczyłam, że to test, nie ma co liczyć na to, że ja się odezwę, więc chyba finito.

Może on nie czuje zaangażowania z Twojej strony i oczekuje konkretnych kroków

Chyba nie znam się na facetach. Spotkanie były naprawdę udane, zero niezręcznej ciszy, ta sama polaryzacja. Z mojej strony jak najbardziej czytelne zainteresowanie dalszymi spotkaniami, z Jego strony również (takie sprawiał wrażenie)... i teraz cisza?!

nie wiem co się dzieje ostatnio z facetami ale już nie raz czytałam opisywane tu przypadki chłopaczków (udających facetów), którzy nagle przestawali się odzywać po spotkaniach. Faceci - rada dla was: miejcie jaja i gdy kobieta/dziewczyna wam nie odpowiada, po prostu to powiedzcie. Przecież was nie zamorduje :P

Abstrakcyjne zachowanie. Jeśli coś było nie tak, trzeba było to zakończyć po pierwszym meet. Strange.

typowe..to znak ze nie jest zainteresowany...taka prawda

mój przestal calkowicie dzwonic,i pisac a takze pokazywac sie przez ponad miesiac.dzis nagle pojawil sie z rana w miejscu w ktorym wiedzial ze moze mnie spotkac,potem ta sama sytuacja po poludniu..rozmawialismy.uroczo jak kiedys...do czego to zmierza?nie wiem. chce tylko powiedziec ze z facetami to roznie bywa i trudno rozgrysc ich intencje.lepiej zachowac cierpliwosc i poczekac. a w miedzyczasie zajac sie swoimi sprawami i nie truc glowy. powodzenia!!!

Proste. Testuje nasteopna panienke. Niestety. :-D

Wiesz ciężko stwierdzić, a może on ma jakieś problemy o których nie chce, albo nie może ci powiedzieć i stąd to dziwne zachowanie z jego strony.

<

<

Brak odzewu do piątku... nie pozostawi mi już żadnych złudzeń.