Ludzie chwalą sie na kafe bo w realu nie wypada

Taką mam teorię. Zgadzacie się czy nie? Myślę, ze część opowiesci tutejszych kafeterianek o ich rzekomym bogactwie to bujda. Ale wiem, że część nie. I myślę, że Ci, którzy mają trochę grosza chwalą się tu, na anonimowym forum, bo w realu nie wypada się obnosić z pieniędzmi, nie wypada nawet zwyczajnie wspomnieć o wakacjach, bo od razu pojawi się zarzut, ze ktoś się przechwala. Więc tacy ludzie "odreagowują" tutaj. Gdyby mniej było zawiści w narodzie nie byłoby takich sytuacji, bo można by było normalnie sobie w realu pogadac o wczasach, inwestycjach, zakupach.

ja sie tu chwali czystoscią fizyczna

ja na forum widzialam tu keidys posty pewnej kobiety co sie chwalila, ze zarabia 10 tys i jest wielka pisarką, pisze książki. wrzucilam jej nicka w google, doszlam do jej innych nickow na kafeterii, troche sobie poczytalam jej posty (pelno bylo takich w ktorych sie chwalila co to ona nie jest, ile zarabia, smiala sie z pań na kasie), w ktoryms byl jej mail, wrzucilam w google, a tam jej imie i nazwisko, no to jej dane dalam w google a tam... pokazala sie jakas strona z ebookami i ona tam sprzedawala swojego ebooka za uwaga 2 zł :O no to ja z ciekawosci kupilam, zeby sobie poczytac, bo skoro ona pisze, ze jest wielką pisarką, ma talent pisarki i pisze ksiązki, no to poczytam sobie. a to sie okazalo jakies denne romansidlo na 60 stron, bez zadnej glebi, bez sensu, gniot taki, pierwszy lepszy harleqiun jest ciekawszy. Co ciekawe to ta osoba sama zakladala tez tematy na roznych forach i reklamowala swoją ksiązkę udając czytelnika, ktory ją przeczytal i bardzo mu sie ona podobala, bo nikt tego gniota kupowac nie chce... ale ona sie chwali, ze ma z pisania 10 tys miesiecznie...

gościu, ale to chyba nie do konca na temat, nie? :)