Mam pytanie. Wszyscy mówią że brzydcy mają wiązać się z brzydkimi, piękni z

pięknymi itd. Czy zatem jeżeli urodziłem się w rodzinie gdzie panuje patologia, ojciec pił, bił mnie i matkę (która zaniedbywała mnie i rodzeństwo), jeżeli oni byli biedni i niewykształceni, to idąc tą logiką, że jakim się rodzisz, takim musisz być, muszę znaleźć sobie brzydką, biedną, głupią dziewczynę, spłodzić jak najwięcej dzieci a później się nad nimi znęcać, tak? Aha no i nie mogę się uczyć, nie mogę też starać się o dobrą pracę, tak? W sumie to nawet by pasowało bo ci piękni, mądrzy i bogaci, mają piękne, mądre i bogate dzieci itd.

Tutaj niestety działają prawa rynku, popytu i podaży, a z patologi można wyjść...

a co chciałbys laseczke? sam sie przekonasz ze w zyciu trzeba mierzyc sily na zamiary i gowno da twoj sprzeciw bo kazdy ma to w d***e

Ale co ma do rzeczy co bym chciał? Mam nadzieję tylko, że ludzie zrozumieją że moje postępowanie będzie wynikiem przeznaczenia a tego że jestem zły. To nawet będzie proste, wystarczy związać się z kobietą której nikt nigdy nie chciał (a to są straszne desperatki), ona zwiąże się z nami bo nas nikt nigdy nie chciał i frustracja sama będzie popychać nas do kontynuowania patologicznych tradycji rodzinnych.

w moich oczach zawsze byłem najpiękniejszy i wiązanie się z brzydką kobietą to byłby dla mnie totalny wstyd i mezalians