Myślicie,że jest szansa aby normalny chłopak zakochał się we mnie? :(

nie chodzi o wygląd tylko o wnętrzne,po tym co tu wypisuję możecie sobie wyobrazić jaka jestem (w realu jestem taka jak tu :O) ...czy normalny chłopak zainteresuje sie kims takim jak ja?!

szukam partnerki i co z tego jak wszystkie baby uważaja ze faceci z cafe to dno :(

ale nie chodzi o faceta z kafeterii...w tym rzecz! :D ja się pytam czy normalny - zdrowy psychicznie, nietknięty zębem kafeterii byłby w stanie zaakceptować moje dziwactwa i zainteresowania? :O

Jakaś tam szansa istnieje W Polsce są miliony nietkniętych zębem kafe mężczyzn... A na świecie miliardy! Bardzo możliwe, że któryś z nich wzdycha za dziewczyną inną niż wszystkie

na świecie - tak, wiem z obcokrajowcem byłoby łatwiej bo nie opowiadalabym mu takich bzdur jak po polsku...po prostu w żadnym języku nie znałabym takich słów :( ale chciałabym (aktualnie) Polaka...

Czyli gdybyś była z obcokrajowcem (np. z ciapatym), to i tak musiałabyś mieć polskiego "przyjaciela", bo czułabyś się niewygadana :D ­ No a jeśli chodzi o Polaków, to do wyboru - do koloru. Musisz tylko poznać jak najwięcej z nich, żeby mieć jakieś rozeznanie. Kto wie, może dobrym pomysłem jest Czkawkobus i podróż po Polsce?

ale mi sie nie chce szukać :P poza tym poznałam kogoś... chyba nie wywarłam dobrego wrażenia :( a wszystko przez kafeterię! :( zanim tu weszłam potrafiłam rozmawiać z ludźmi o normalnych sprawach :O szkoda, bo ma fajne cialo :( coo ciapaci?! chyba kpisz! nigdy nigdy! no jakbym była np. z anglikiem czy ałstralijczykiem to pewnie bym sie nagadała, pewnie bym sie wyzbyła złej maniery opowiadania o tym co sie wydarzyło na kafe :O

Hm, a teraz, gdy jesteś już zepsuta przez kafe, to na jakie tematy masz ochotę rozmawiać z ludźmi? :D ­ Fajne ciało... Ale potem by się zestarzało i byłaby lipa :( Na co Ci taki chłop?

myślę,że jeszcze przez 20 lat by się trzymał :D a potem to i ja bede stara i brzydka albo można popełnić samobójstwo :) razem raźniej i nie tylko ciało miał fajne! twarz też :) i charakter...taki wesoły.... gadało mi się z nim lepiej niż z np. CMMem... chociaż CMM to... nieee :O

Żesz kurna czemu mnie wylogowało?! :( ale oba wpisy wyzej są moje Fajansiarz, co byś napisał dziewczynie po spotkaniu? jeśli byłaby niefajna? pisałbys jej w ogole ?

Jak można się w ogóle kobietami czy mężczyznami z tego typu forum interesować ?

Konsekwentnie wystrzegam się spotkań z (potencjalnie) niefajnymi osobami, ale jeśli by już do takiego doszło, to chyba nic bym nie pisał :D ­­ Nie odpowiedziałaś na pierwsze pytanie

to było pierwsze? "Hm, a teraz, gdy jesteś już zepsuta przez kafe, to na jakie tematy masz ochotę rozmawiać z ludźmi? " lepiej nie mówić! sam wiesz jakie tu są tematy, zboczone albo obrzydliwe... przynajmniej mnie takie bawią najbardziej ;( nie lubię prowokacyjek w stylu "mąż wyjechał w delegacje- przyłapałam go na zdradzie:O " a np. temat prawika "nie srałem już 3 dni" :D :D :D bawi mnie :O :O wstyd! wwstyd mi:( no.love, ale jednak osoby które tu zaglądają niektóre są w związkach :P

W sensie ,że te związki stworzyli przez to forum ?

ja się bałam,że będzie lipnie a poznałam fajnego chłopaka, ale wyszłam na wariatkę kompletną ! myślę,że nikt z poza forum mnie nie pokocha, nie polubi, nie zaakceptuje...

Nie :D tzn nie wiem,może takie historie też były, ale chodzi mi o to,że niektórzy stąd funkcjonują poza forum i są z kimś np. z tych znanych osob Noxelia ma chłopaka - jej chłopak może powiedzieć "jestem z Noxelią z kafeterii" albo Filipe od Lady Love może powiedzieć "moją żoną została kafeterianka o nicku Lady Love"

Też nie lubię tych sensacyjno-uczuciowych prowokacji :D Nawet na nie nie wchodzę :O A na niektóre tematy prawika i owszem :D:O Także nie jesteś sama, nie martw się

Niestety nie. Jesteś brzydka i w dodatku lekko j******a, do końca życia będziesz szarpać dzyndzla. :D

Ale mi nie chodzi o to ,że wchodzą tu osoby w związkach. Chodzi mi o desperatów szukających tu 'miłości' ;)

hahah szukać tu miłości to jak wśród żebraków szukać milionera a czemu ex kafeterianka? czemu już nie wchodzi? jak sie wyleczyła z tego nałogu ? :P

Pani Czkawka a jednak sa i tacy :D

no i gdzie jest moj post? :D

jaki post? mi też zniknął post - pytanie, które zadałam komuś na innym temacie :O szok co tu sie dzieje :D i nick K... Nastroszony - Ku... Nastroszony nic nie puka :D :D tak mu zjepało nick :D :D

którymi użytkownikami? a praca w empiku? hmm myslisz,że rozmowa o kupie na pierwszym spotkaniu/randce to przegiecie? :(

ogolnie uzytkownikami, ich problemami i glupota :D praca w empiku byla tymczasowa no coz... jesli ktos nie ma specyficznego poczucia humoru to moze to roznie odbierac :D

tzn ten koles sie smial z tego w ogole bylo fajnie und wesolo :D nie jakis sztywniak :D w ogole moglabym pomyslec,ze jak z kafeterii, a wczesniej nam sie swietnie pisalo, no ale wyszla moja prawdziwa natura :D i jak z tą pracą? fajna była? może ja sie zatrudnię na wakacje? można tak?