Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smurfitka 01

Uczulenie na dzieci ???? !!!!!

Polecane posty

Gość gość
Lecz sie babo kiedys zapragniesz miec i zostaniesz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następny moher się odezwał, sama się lecz matko polko, zbawicielko świata. jak nie chce mieć dzieci to nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smurfitka 01
mam sie leczyc??? na co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żywiecka dolinka99
Ja tez mam uczulenie na dzieci, jak je widze to po prostu jakis agresor mi sie wlacza. Oczywiscie w zyciu bym zadnemu krzywdy nie zrobila, ale nie chce zeby do mnie podchodzily, nie chce mi sie do nich usmiechac albo mowic kolezankom ze maja sliczne dzieci skoro sa brzydkie. Roznica jest taka ze ja chce miec kiedys dziecko, ale tylko i wylacznie jedno. Na chwile obecna jednak nie czuje zadnego instynktu, a wstret do dzieci mam odkad pamietam. Jak slysze placz dzieciaka gdzies u sasiadow to mnie krew zalewa, ze to ciagle drze ryja mimo ze wiem, ze to male dziecko i czasem musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melissa_
Jeśli nie chcesz dzieci to nastaw się na to, że w Polsce nie będziesz mieć łatwego życia. Sama po wpisach widzisz, że większość ludzi nie potrafi pojąć - jak kobieta może nie chcieć dziecka? Wszak każda kobieta obowiązkowo musi chcieć urodzić i obowiązkowo musi kochać dzieci. A jak nie kocha to do psychiatryka wysłać. Taki kraj, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smurfitka 01
nie mieszkam w PL, a co do poisadania dzieci nie mam pojecia czy bede chciala czy nie, moj facet wierzy ze mi sie to jakos zmieni a ja powatpiewam bo juz stara jestem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalxyz
Nie martw sie, ja tez dzieciakow nie cierpie... Ironicznie powiem ze dobre dziecko to takie ktore nie drze ryja, nie sra, nie jje. A juz nienawidze jak dzieciaki ze swoimi mamuskami leca samolotem albo jada pociagiem... Dla mnie obcowanie z dziecmi nie jest ani przyjemne ani potrzebne (a jestem Kolo 30). Najgorsze ze ludzie nie potrafia uszanowac tego ze kazdey z nas jest inny i nie musi lubic dzieciakow. Kazdy uwaza mnie za egoiste a ja uwazam ze mam zdrowie podejscie do tematu. Najlepsze sa komentarze na to ze nie chce miec dzieci - a kto ci poda na starosc herbate? Kur.... NIKT nie musi.. Jak nie bede mial sily siegnac po cos do picia czy po herbate to albo zdechne albo zatrudnie opiekunke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam w rodzinie taką co to "nie cierpiała bachorów" robiła karierę, niezłą zresztą, i co, teraz ma 37 lat i ogląda się za maluszkami a tu nic z tego. Pierwsze podejście i poronienie, nie wiadomo czy będzie mogła mieć dzieci. Już nie mówi bachory, tylko dzieciaczki. I tak to jest czasem. Nie chcesz, nie chcesz, a jak ci się odmieni może być psikus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gooooosciu13
Ją akurat z tych co chciały i mają dzieci. Mam jednak dwie przyjaciółki które mniej więcej do 32-35 roku życia deklarowały niechęć taka mega raze do "bachorstwa". Dzisiaj mamy po 36 lat i niestety jest płacz :( jedna już w trakcie rozwodu. To bardzo powazna decyzja na całe życie. Ja na twoim miejscu poszlabym do psychologa pogadać żeby mieć 100% pewność że to twoja najlepsza decyzja. Ludzie na serio przeżywają dramaty z tego powodu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smurfitka 01
nie wiem czy potrzebuje pomocy psychologa bo on nie moze zmienic tego podejscia ktorego sama nie rozumiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantaaaax
Ja wam powiem, że ja zawsze miałam inne priorytety niż dzieci ;d nie lubię, nie chce, bo wydaje mi sie ze jestem za młoda (24lata). mam dużo do zrobienia jeszcze ze sobą, żeby własnie później nie było, że dziecko jest a nie ma co do garnka włożyć i porzadnych butów mu kupić ;)) Ale własnie sytuacja się zmieniłą od kiedy moja siostra ma dziecko, jej synka na recę dopiero wziełam jak miał 2 lata, bo się brzydziałam, nie chciałam,bałam. i dla mnie to normalna reakcja że jak nie wiem trafi mi się być w ciazy, to boję się porodu (moja siostra cierpiała w cholere), i boje sie pierwszych tych dwóch lat dziecka. bym chciała takie już odchowane heheh ale tak sie nie da urodzić :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zrozumiałaś mnie :) pisałam własnie o tym, że psycholog ma ci POMÓC ZROZUMIEĆ SIEBIE, a nioe zmienić zdanie. Właśnie nie wolno mu zmieniać niczyjego zdania i dlatego, że sama siebie nie rozumiesz powinnaś to zrobić - zrozumieć siebie, zaczerpnąć pomocy do zrozumienia siebie, żebyś wiedziała, że podjęłaś jedyną dobrą decyzję. Nawet jak będzie to własnie - dożywotnie uczulenie na dzieci. Po prostu będziesz miala pewność i nie będziesz musiała się zastanawiać już więcej nad tym - jak np pisząc na kafe. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smurfitka 01
dzieki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×