Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa

Polecane posty

Gość gość

Witam, Wszystkich mam problem z narzeczonym i jego matka . Nasza kłutnia polega caly czas na niej bo zamieszkalismy razem i cały czas sie wpieprza w nasze zycie. Jak ma jakis problem to dzwoni do niego, obrabia mi tylek za plecami dzwoni do niego i mu gada ze ja tak czy inaczej powiedzialam , a wcale nie jest lepsza . Odkad kupilismy mieszkanie to wchodzi jak do siebie do domu be pukania tym mnie drazni, ale on nic nie powie mamusi i w tym jest problem. Cały czas ja jestem tą złą, a ona niby wporzadku jest wobec mnie. Już myśle nad tym żeby go zostawic, ale to głupie ona nie rozwali mi zycia bo Ja Go Kocham. Co ja moge zrobic?? Pomóżcie, nie chce go stracic, a i powiem jeszcze ze jestem strasznie nerwowa, jak cos mi nie pasuje to odrazu to mówie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
kupiliście po połowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio-mio
przestań być taka nerwowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
po pierwsze matka "chłopaka" to nie teściowa a po drugi - skoro dała pieniądze to czuje się upoważniona do kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij zostawiać klucz w zamku jak jesteście wewnątrz, wtedy sama se nie otworzy. Jak się spyta czemu był klucz w drzwiach to prosto i z mostu "bo wszyscy domownicy są w domu" i tyle. Jeśli bierzecie od niej pieniądze, to przestańcie. A jak mąż staje za mamusią a nie za Tobą, to widocznie niekoniecznie jest gotowy na związek skoro pępowiny jeszcze nie odciął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawka, nie doczytałam, narzeczony nie mąż. Dobrze się w takim razie zastanów nad ślubem, bo chcesz ślub brać z narzeczonym i jego mamusią? Jak narazie dla mnie to brzmi tak, że jest was troje w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze co mi się nasuwa
dylematy niedojrzałej panienki, która nie potrafi zadecydować o swoim życiu samodzielnie, określić granic i relacji z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia0302
Zostawiam ten cholerny klucz w zamku ale co z tego jak i tak nie zapuka tylko szarpie za klamke. Nie daje nam pieniedzy bo nie potrzebuje jej kasy, nic od niej nie chcę. Ale to nie wszystko co ona wyprawia, jestem z nim 5 lat na poczatku mnie nie tolerowała i podejrzewam że dalej tak jest i próbuje wszystkich sposobów żeby mnie z nim skłócić żeby to się skończyło. Jak narazie nic się niedzieje (oprócz tego włażenia), hmm uspokoiła się i wmiare się dogadujemy. DOBRZE PRZEPRASZAM SPROSTUJE TEMAT " PRZYSZŁA TEŚCIOWA". 19.06.13 ] pierwsze co mi się nasuwa dylematy niedojrzałej panienki, która nie potrafi zadecydować o swoim życiu samodzielnie, określić granic i relacji z innymi ludźmi. Więc tak, szukam rady a nie żęby ktoś decydował moim zyciem.. Jeżeli tylko dopierdzielasz innym ludzią to po jaką cholerę wchodzisz na Takie forum ? Żeby mieć satysfakcję że się wymądrzasz? Szczerz mówiąc wisi mi to co napisałeś/łaś. W/w. Powodzenia Ci życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×