NIE CZUJE PRZYJACIELA W SWOIM FACECIE

moze on mysli ze nim jest ale z mojej strony tak nie jest nie umiem z nim o wszystkim rozmawiac jak sie o cos pyta nie odpowiadam mu czasami w ogole nie chce mi sie z nim rozmawiac.. za szybko chyba ze soba zamieszkalismy - po paru tygodniach spotykania sie bylismy bardzo zakochani, wszyscy znajomi dookola to widzieli jednak gdy z nim zamieszkalam wszystko sie zmienilo nie szanowal mnie i z kazdym dniem bylo gorzej.. chyba juz mi na nim nie zalezy chce zakonczyc tez zwiazek a on chce mnie na sile zatrzymac co z nim zrobic, jak zerwac ? bo czy taki zwiazek ma sens ?