Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana babciaa

wnuczka mnie nie lubi :(

Polecane posty

Gość zalamana babciaa

Witam,mam wspaniala wnuczke.z racji odleglosci widujemy ja raaz,dwa razy w miesiacu. Wnuczka skonczyla wlsnie 13miesiecy i zaczela bardziej rozumiec,pokazywac swoj charakterek. I problem polega na tym,ze mnie nie lubi :( gdy przyjezdza jest bardzo wystraszona.wiadomo,dzieci zapominaja,ale do meza,a swojego dziadka potrafi podejsc i zlapac za reke,do mnie nie zbliza sie wcale.raz jak za szybko podeszlam rozplakala sie :( po uplywie kilku minut juz moge swobodnie sie nia zajac.ale np gdy trzymam ja na rekach i podejdzie dziadek ona momentalnie wystawia do niego raczki. Odwrotnej sytuacji gdy dziadek ja trzyma a ja podchodze nie ma :( to samo z zabawa.pobawi sie ze mna chwile i od razu do dziadka :( problemu nie ma tylko jak jestesmy same. Jest mi przykro i nie wiem co robie nie tak :( nie lubi mnie i najgorsze ze zaczynam sie denerwowac na meza ze mi wnuczke zabiera :( co mam zrobic? Co robie nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie denerwuj sie, to normalne, jest cos takiego, ze wnusie bardziej lgna do dziadka, w wnuki do babc. Z czasem jej przejdzie, badz cierpliwa I nie badz zazdrosna, bo to do niczego dobrego dla ciebie I twojej rodziny nie sprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn tez nie lubi jednej z babc powiedzial mi to ,zreszta za dziadkiem tez nie przepada tesciowa przyjezdza raz w tyg odbębnia wizyte i jedzie nas nie zaprasza bo wie ze nie lubimy jezdzic na obiadki rodzinne ,moja mame kocha bardzo i dziadka chociaz dziadek przyszywany i wcale go nie rozpieszczaja nie kupuja pierdół,syn ma ponad 9 lat i nigdy nie przepadal za dziadkamu ze strony swojego taty,ja musze sie przyznac ze ja rowniez nie bardzo lubilam babcie mame mojej mamy ,nie chcialam do niej jezdzic ,dziadek umarl jak bylam mala ,za to drugich kochalam bardzo ,mieszkalam z nimi i dziadek byl moim ukochanym dziadelkiem .pisze z tel wiec moze cos jest niezrozumiale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana babcia
Ale w tym nie tkwi problem.mm bardzo dobry kontakt z corka. Przyjezdzaja na weekendy bo mieszkaja daleko. Corka codziennie dzwoni.jak iurodzila mieszkala z nami przez jakis czas.wnuczke kocham ponad zycie. Dziadkow ze strony meza corki juz nie ma. Nigdy nie uderzylam wnuczki,nie krzyknelam,wrecz przeciwnie Maz tak samo zachowuje sie jak ja w stosunku do wnuczki. Ale jego lubi,mnie nie.gdzie ja blad popelniam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie popełniasz żadnego błędu, tak po prostu jest. W świecie dorosłych też tak jest i chyba nie wymagasz od każdego dorosłego żeby Ciebie lubił. Może za bardzo się starasz i zabiegasz o tę miłość i jesteś rozczarowana, że nie przynosi efektów. Wyluzuj, nie bądź zazdrosna o uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie taki etap. mój syn też kilka miesięcy miał fazę na dziadzia. a potem na babcię i tak na zmianę do 2 urodzin. później już kochał po równo oboje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj sie moja córka ma 17 miesięcy i do tej pory jest nieufna w stosunku do mojej mamy a swojej babci, jak byla młodsza to wogóle jak ją zauważyła był taki płacz że musiała wyjść, teaz jest lepiej, ale sama z małą nie zostanie, bo jest ryk... jednak jest lepiej i myśle że z biegiem czasu jej przejdzie:) myśle ze u ciebie bedzie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekaj na nastepną wnuczkę lub wnuka ta juz taka będzie nie polubicie się , wogule dziewczynki to jakaś masakra psychoza od małego tępe stwory, z chłopcem jest łatwiej ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietam, ze jak córka miała ok roku to też tak się zdarzało gdy przychodzili dziadkowie, ze np wybuchala placzem. Dzis ich bardzo kocha (no moze dziadka bardziej niz babcie- od strony męża, bo od mojej uwielbia moją mamę). Cóż taki los, powinnaś się z tym pogodzić, wnusia na pewno Ciebie też kocha! Spędzaj z nią czas, zainteresuj ją czymś a na pewno relacje wam się poprawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze chciałam dodać- w tym wieku dzieci często lubią kogoś "za coś". Np jeśli kojarzy, że dziadek zawsze np daje ciasteczko, albo pokazuje fajną książkę, albo z babcią można robić fajne babki z piasku- to kojarzy. Może zaproponuj jej coś czego nie robi ani z mamą ani z tatą, ani z dziadkiem- nawet coś mało istatotnego, myślę że wnuczka będzie wtedy jeździła do ciebie z przyjemnoscia, bo bedzie pamietala ze z tą babcią można zrobic cos fajnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się, to taki etap, moja córcia na widok wójka potrafiła płacząc wymiotować...ale już jest lepiej. Do tej pory jak przyjedzie to przez ok 1h kryje się za taty nogami, ale potem zaczyna się bawić etc. dziecko musi się przyzwyczaić. Podrośnie i będzie się z tobą chętnie bawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A CO TO TEN WÓJEK?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wójek to jest ten od wójta - taki mały wójt :D"D"D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 55
Bardzo jestem ciekawa, jak wygląda sytuacja u Pani w tej chwili . Moja trzyletnia wnuczka też za mną nie przepada. Często mnie ignoruje, idzie najpierw do wszystkich innych domowników, nie chce się przytulić, pożegnać. Nie wiem co robię źle. Bardzo się staram, ale trwa to już dość długo, właściwie chyba 2 lata. Boję się, że tak pozostanie. Bardzo ją kocham i staram się jak mogę, ale to niewiele pomaga. Widujemy się parę razy w roku, bo mieszkamy w różnych miastach, ale do innych domowników nie ma takich uprzedzeń jak do mnie. Co zrobić by nasze kontakty były lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu badz soba i dajcie dziecku odetchnac .nie zameczac pytaniami kogo bardziej kochasz i zagladac czy uszy wyczyszczone.ja mam problem bo moj wnuk bardziej mnie "kocha" niz rodzicow,ma dopiero 5 miesiecy i pilnuje go tylko raz w tyg glupio mi troche jak wpada w ryk jak mama czy tata przychodza go odebrac,,, ale ja zawsze staram sie byc usmiechnieta.gadam do niego,bawie sie z nim (czuje to w kosciach przez tydzien ale co tam) tylko ze u nas troche inna sytuacja bo jestem z nim sam na sam to pewnie dlatego ,przyzwyczail sie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko poznało się na babce ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko jak zwierze wyczuje wrednego ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córeczka jako niemowlę (obecnie ma 16 mcy) widziała jedną i drugą babcię tyle samo razy i w takim samym czasie, moja mama jej odpowiada a teściową jak widzi to od razu ryk i histeria. Moja mama jest przeciętna, ale teściowa wybitnie "twarzowa". Ma wyłupiaste oczy i usta jej się nie domykają, przez co zęby ma ciągle na wierzchu i dziecko się jej boi po prostu. Ona to widzi ale zamiast zachować dystans jest natarczywa i tylko pogarsza sprawę. Droga autorko. Nie mówię, ze jestes brzydka, ale moze twój wygląd po prostu wnuczce nie spasował. Nie rób min, nie bądź nachalna, odpuść na parę dni i obserwuj. To najprawdopodobniej twoja wina. Zazwyczaj dzieci uśmiechają się nieświadomie po paru dniach od narodzin, a uśmiech społeczny w reakcji na najbliższych pojawia się w 4-6 tygodniu życia. To że dziecko się do ciebie nie uśmiecha jest niepokojące, ale szukaj przyczyny w sobie a nie w dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze to wina matki, ktora pokazuje, moze nieswiadomie corce, gdzie dokladnie ma babcie.A corki nasladuja matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×