Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze ktos podzieli sie opinia

napadowe bole brzucha u syna

Polecane posty

Gość moze ktos podzieli sie opinia

witam mamy! mam problem z 7letnim synem. Otoz moj syn od 3 roku zycia cierpi na napadowe bole brzucha przewaznie w nocy. Robi sie wtedy blady z boli, czasami mam wrazenie ze zaraz zemdleje, oblewaja go poty, bol jest porwacajacy, tzn boli- chwila spokoju-znowu bolu i tak pare godzin z rana jest juz wszystko ok i przewaznie to powtarza sie co miesiac, chociaz ostatnio byla 3 miesieczna przerwa, jak syn mial 3 lata to zdarzalo sie to co ok pol roku, pozniej coraz czesciej az doszlo ze co miesiac... syn byl u roznych lekarzy w tym hematologa, mial badania usg, krwi, moczu, kalu i wszystko ok! a bol nadal wystepuje juz nie wiem gdzie udac sie o porade i do jakiego specjalisty nie wiem czy to moze byc wazne ale jak syn mial wlasnie 3 lata to rozstalismy sie z mezem, jednak on czesto przyjedza do syna, nie zaniedbuje go w mojej ocenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ktos podzieli sie opinia
przepraszam za bledy ale jestem w pracy i sie spieszylam z pisaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a miał robione USG jamy brzusznej? Może to jakiś skręt jelit?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty się do gastrologa udaj z synem a nie do rodzinnego tyle lat a ty nic z tym nie robisz na kafe się pytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a sprawdzaliście wyrostek robaczkowy? moje dziecko miało napady bólu ale tak mniej więcej raz na rok za to trzymały przez miesiąc, potem mijało do następnego razu i tylko jedna pediatra zasygnalizowała, że to może być wyrostek, żebym była czujna, wreszcie w wieku 12 lat zoperowano jej wyrostek ale jeszcze w szpitalu musiałam się upierać, żeby przyjeli na oddział, żeby nie lekceważyli bo twierdzili że to coś nieokreślonego a w rezultacie wylądowała na stole o 22 i to był wyrostek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikotdżinks
Kurcze, tak czytam i mam to samo chyba, z tym ze mam juz 30 lat i co jakis czas ten ból,od dziecka najpierw co pare minut potem coraz częściej az staje sie jednostajny całośc zawsze trwa około 8 godzin, kiedys byłam na pogotowiu dostałam zastrzyk w zadek z pyralginy, nospa nigdy mi na to nie pomogła ale co ciekawe pomaga nurofen forte ale biore 2 tabletki i do tego mięta mija po godzinie dwóch niestety ostatnio złapało mnie a ze jestem w ciązy to nurofen odpadł i cierpiałam równo 8 godzin, jak byłam mała łapało tylko w nocy teraz różnie, najdłużej 48h ale to tylko raz, kiedy jeszcze nie odkryłam nurofenu aaaa na pogotowiu lekarka zasugerowała że to cos z woreczkiem żólciowym bo ból czasem promieniuje do pleców jednak nigdy tego nie zbadałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze gastrolog. Po drugie jak wykluczy wszystko, to psycholog - ja miałam jako dziecko baaardzo często ostre bole brzucha - na tle nerwowym. Takim bylam dzieckiem, ze ukrywałam to przed wszystkimi i udawałam ze jest OK, ale cale dzieciństwo się stresowałam - jak rodzice się poklocili, jak siostra wrocila później z imprezy - bo balam się ze będą spięcia w domu itd. I w ten sposób dorastałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikotdżinks
a i żeby nie było nie sugeruje absolutnie żebys synkowi podawała nurofen forte, ale być może jakiś lek p/bólowy o podobnej mocy po konsultacji z lekarzem, jako dziecko mama tez ze mna ganiała po lekarzach ale nic nie znaleźli, nie sądze aby w moim przypadku miało to podloże psychiczne ale może faktycznie warto zasugerować lekarzom ten woreczek i zrobić usg jamy brzusznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ktos podzieli sie opinia
dziekuje za odp do tych osob ktore zarzucaja mi ze nic przez lata nie robie tylko na kafe pytam-to chyba nie przeczytaly ze zrozumieniem mojego postu :( przeciez napisalam ze syn juz mial pare razy zrobione usg, ze jezdze po roznych lekarzach z nim i zaden nie okreslil co mu dolega :( co do wyrostka to tez o nim myslalam , ale syn w tych bolach juz pare razy byl w nocy na pogotowiu i zaden lekarz nie stwierdzil wyrostka... ja kiedys mialam bardzo stresujaca sytuacje i tez mnie takie bole w nocy chwycily-takie skurczowe, napadowe i myslalam ze zemdleje z tego bolu :( nie wiem wlasnie czy szukac kolejnego lekarza czy psychologa juz? hematolog zaproponowala gastroenterologa , za to jak bylam u gastroenetrologa wczesniej to ona wyslala mnie do hematologa....parodia istna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ktos podzieli sie opinia
nurofen forte podawalam ale niestety nie pomagal :( tak samo no-spa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy dziecko wymiotuje przy tych bólach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 5 letnia córcia tez tak miała wlasnie w nocy nikt nam nie wierzył.. Wrecz wymusilismy skier.do szpitala. Podawali jej takie kropelki esputicon i napewno dicoflor , który pozniej sami podawalismy w domu.pomogło!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ktos podzieli sie opinia
nie dziecko nie wymiotuje dziekuje za wszystkie odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ktos podzieli sie opinia
a co stwierdzili u Twojej 5letniej corki ? te krople pewnie na recepte sa nam nikt nic nie przypisal, tylko nurofen podawac jak boli... na pogotowiu dostawal tylko zastrzyk nawet nie wiem z czego (chyba rozkurczowy) bo to ojciec syna z nim jezdzil a i tak bole pozniej powracaly ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikotdżinks
Na pocieszenie moge tylko dodać że jeżeli to to samo to trzeba znaleźć lek na który syn zareaguje bo tyle godzin bólu to prawdziwe męczarnie, życ z tym mozna, czesem przez rok jest spokój czasem 2x w m-cu złapie nie nasila się, być może coś szkodzi co przez te 8 h zalega w jelitach, ja nawet prowadziłam dziennik tego co jadłam, ale nie wpadłam na żaden trop. Skupiłam się tylko na usmierzeniu bólu uznałam, że skoro żyje z tym prawie 30 lat i nic sie nie pogarsza to pozyje z tym kolejne 30; najgorszy tylko ból bo szkoda chłopca a męki są okrutne. Trzymajcie się ciepło życze albyscie znaleźli przyczyne i poradzili sobie z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ktos podzieli sie opinia
dziekuje za odp :) syn byl tez przebadany przez alergologa, mial raz testy z krwi i 2x skorne i tez nic nie pokazaly... mimo ze syn ma wysypke np po truskawkach naprawde rece opadaja z bezsilnosci czasami, wlasnemu dziecku pomoc nie mozna... :( dzis ide po kolejne skierowanie do gastroenterologa moze tam sie czegos dowiem, jak nie to prywatnie bede szukala pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K"G"B
mój syn ma podobnie, na USG ma powiększone węzły brzuszne. Napisz co wyszło małemu w badaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto, leć do lekarza! dziecko od kilku lat cierpi, a ty wchodzisz na kafeterię w pracy i na szybko chcesz diagnozy? :P zwariuję kiedyś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K"G"B
w tym problem że lekarz nie wie co mu jest .... czytałeś co autorka napisała ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×