Zrobilam dzis zakupy podstawowe i zgadzam sie, ze jest coraz drozej- moja lista

drogo coś wyszło. wylicze swoje zakupy -wędlina-sopocka za 14zl kilogram-30deko za 5zl -ser-za 5zł -4jogurty naturalne-lola z biedronki,4zl -do 8zl na warzywa tygodniowo(3pomidory,2ogoraski na kanapki) -najtansza kielbasa dla mojego chlopa-10zl -chleb na tydzien okolo 12-15zl sniadaniówka okolo 70zl na tydzien. obiady: -mieso 4zl, ziemniaki 3zl,surowka 3zl-10zl na tydzien okolo 50-70zl. bo są tez dni z zupą. tyle ze ja kupuje mięso 20kilo w promocji typu 4zl udka w realu,kaufie czy innym sklepie i mam to na ruski rok.

na tydzien żarcie kolo 130-150zl. w miesiacu juz liczylam 450-600 jak mamy sezon i swoje to taniej. 2 osoby dorosle i male dziecko,ktore je to co my!

hahah, a mnie zawsze smiesza te buraki, co potem z Kauflanda wozek miecha wywożą:D,musze przez takich stac godzine w kolejsce, by psu koncowki kupić:D

na tydzien 150zł, za to nic sensownego nie da sie kupic:D ja za tyle to ledwo na 2 dni kupie i tez 3 osoby

ktos tam podal wyliczenia, ale to wyliczenia chyba na 1 osobe, a nas jest 3 i 3 pomidory to my dziennie zjadamy a nie w tygodniu.

a nie, zauwazylam, ze owa pani posiada chlopa:P Prosze zdradz mi to jakie mieso kupujesz za 4zl na jeden obiad bys ty i twoj facet sie najedli???

o ja pier**** "najtańsza kielbasa dla mojego chlopa":D dobre u mnie pies ma koncowki wedlin po 8zł a ta męza tak karmi:D dobre:D tylko,ze psu trafia sie i polędwiczka i ogonowka:D

hdfshfdhsfd

za 100zł moza zrobic zakupy na max 2 dni

A ja wczoraj zrobiłam zakupy na dwa dni w Lidlu i wydałam ok 90 zł, az zaskoczona byłam ze tak mało (przygotowałam się na 200). A kupiłam m.in: mrożone filety z mintaja, filet z indyka, marchewki, pieczarki, cebule, ziemniaki, cukinie, ogórki, pomidory, szczypiorek, ciecierzyce w puszce, orzechy włoskie, wedline drobiową i jeszcze pare rzeczy jakich nie pamietam i mam za to: dwa śniadania, dwa obiady i dwie kolacje.

no moze w Lidlu to i da rade, ja tam bylam 2x w zyciu jak byla dobra promocja na moje piwko:D

mysmy wczoraj mieli na obiad steki wolowe z ryzem i warzywami to mieso ok. 30zl do tego ryz brazowy (nie caly zuzylismy ale 2 torebki) polowa wiec to jakies 3zl i warzywa to tez na pewno z 5zl i jakby nie patrzec obiad sam wyniosl 50zl:O Oczywiscie wiem, ze mieso drogie, ale dzis przykadowo ryba, a dokladnie dorsz- jakies chyba 18zl albo 20 ryz ten co wczoraj czyli 3zl i warzywa. I kolejny obiad za prawie 30 zl. Strasznie ceny poszly w gore

30zł na mięso na raz? Toż to prawie kilogram wołowiny,albo i ponad-zależy jaka. Zjadacie we dwoje kilogram mięcha? Słyszałaś kiedyś o miażdżycy??? :O my jemy tak po 20dag mięsa, mąż 1 torebkę ryżu, ja pół. A do tego duuużo warzyw. Zawsze robię na osobną miskę i tak prawie cały kubek pomidorków koktajlowych, sałata lodowa, rukola, roszponka, ogórek, oliwki zielone i czarne, srebrne cebulki, papryka czerwona, biała, pomarańczowa. My na warzywa do obiadu wydajemy pewnie z 15-20zł a na mięso tak do 15.

po pierwsze to na 3 osoby a nie 2, a po drugie 30zl za kg wolowiny? Pierwsze slysze, kupilam rowno 3 steki juz pokrojone i tyle kosztowaly, a wcale jakies wielkie nie byly zapewniam cie.

Poza tym w taką pogodę to mięso w ogóle nam nie idzie. Np dziś mam chłodnik i pieczonego łososia na zimno. Bez ryżu czy ziemniaków- tutaj akurat zjemy pewnie po 40dag na głowę,bo do tego tylko chłodnik do picia :) Wczoraj była galaretka z indykiem i warzywami z octem... mniam :) A jutro pewnie zrobię truskawki z ryżem :) I do tego hektolitry lemoniady. Albo napoju limonkowego,który piliśmy w hiszpanii- 1piwo 0.5l- ja daję czeskie lekko słodkie- do tego 1.5l napoju gazowanego cytrynowego, sok z 2limetek i duuuużo lodu :) na taki upał idealne. Jak ktoś lubi słodsze można dać kilka kropel syropu klonowego.

dzieki z aprzepis na ten napoj na pewno wykorzystam i to jeszcze dzisiaj:P Tylko meza po piwo odpowiednie wysle. A jak wyliczasz to ile wasza porcja ma dag? Czy to tylko na oko jest?

A jak na 3 to przepraszam. U mnie w mięsnym wołowina jest od 27-35zł w zależności co. Jeżeli kupujesz paczkowane steki,to pewnie przepłacasz. Ostatnio na wp czytałam,że paczkowany schab w Biedronce kosztuje coś koło 23zł, a u mnie w mięsnym jest po 19zł i przynajmniej wiem co to-sklep i masarnię prowadzą znajomi :)

nie kupuje napojów tylko robie owocowa herbate. duzo taniej

Patrzę mniej więcej po tym ile kupiłam :) Łososia wzięłam 1.1 kg. Po 0.4 dla nas i trochę dla dziecka,bo mały to w taką pogodę tylko dłubie w talerzu i woła o arbuza lub pomelo.

ja paczkowanych stekow nie kupuje tylko pokrojone juz. W moim miesnym tak maja, ze kroja i wolowine i schab juz na kotlety ludziom i jak ktos chce to kupuje juz pokrojone:) U mnie ta wolowina na steki kosztowala na gdzies z ponad 50zl, ale dokladnie ile to nie wiem.

Nie kupuję herbat owocowych bo większość z nich to herbaty o aromacie owocowym.Wolę kupić susz owocowy i zaparzyć. Jak ostygnie dodaję listki mięty i kostki lodu-też pycha!

W sumie zależy w jakiej wielkości miejscowości się mieszka. U nas nikt nie kupi polędwicy wołowej po 90zł za kg, więc wszystko do Almy wysyłają :) A dla tutejszych jest antrykot, szponder, czasem goleń i ligawa od wielkiego dzwonu. A z czego robisz steki? Ze szpondra?

tak, ze szpondra:) Podobno inni robia tez z antrykotu, ale ja nie probowalam. Najlepsze jednak wiadomo, ze sa steki z rostbefu, ale dostepnosc i cena troche przeraza:D

co WY z ta polędwica sopocka bleeeee nie tkne chocby mi placili. Nie lepiej kupic szynke wieprzowa albopierś

Nie no u nas rozbratel jest tak po 56zł-o ile jest,bo to też rzadkość... No ale to ta bardziej żylasta,która raczej nadaje się do duszenia. Kupić można generalnie raczej na zamówienie. No bo przecież jak zabijają taką krowę to mają wszystkie elementy, tylko że różne części do różnych miejsc trafiają-do nas to co bardziej przystępne cenowo i co ludzie częściej kupują a resztę na markety i delikatesy,bo tam im zejdzie.

To może małe sprostowanie do wypowiedzi autorki- otóż steki robi się z antrykotu, udźca-tylko krów mięsnych nigdy z mlecznych, rozbratela oraz polędwicy. Szponder to... ZEBRA! Nie da się z tego zrobić steka,a już na pewno nie kupi się go po 50zł- koszt to średnio 23-28zł. Także autorko jak chcesz ściemniać,to się doucz,bo zawsze możesz trafić na znudzoną i wredną kucharkę,która przyłapie Cię na kłamstwie.

szponder sie grilluje jako steki:D Marna kucharzyna z ciebie skoro nie wiesz, ze steki robi sie ze szpondra, a antrykot pasuje do zmielenia i kotletow na hamburger. Prawdziwy szponder kosztuje powyzej 60zl, a rostbef czyli rozbratel kosztuje powyzej 100zl. Steki powinno sie robic z rostbefa i tu autorka miala racje. Ty zas jak widac malo wiesz o wolowinie skoro widujesz tylko taka za 30zl za kg. To nawet nie jest wolowina. Zgasisz swiatlo, a ci sie zapali na zielono:O

w moim mieście wołowinka od 28 do 35zł max:) Królik jest wyceniony na czterdzieści pare złotych! wiecie robiąc zakupy w pt.lub sb takie na 4-5dni to na ryneczku wydaje srednio 170-180zł.i nie szastam kasą,a jeszcze sprawdzam ceny,żeby było jak najtaniej!w tej kwocie kupuje wędline i to raczej nie jakąś najdroższą ale i nie najtańszą... szynki nigdy nie kupiłam za 15zł,bo to nie szynka!a jakieś gówno. szynke kupuje w cenie między 23(jeśli akurat jest w promocji krakusa-bo mają dobrą i jakościowo i smakowo-zwykła cena 29zl)a 36zł. Jeśli mam ochotę na kabanosy kupuje w lidlu,są produkowane przez Terczyńskiego ale w opakowaniu pikok i są tańsze niż normalnie ;) W kwocie podanej są też warzywa mniej więcej koszt od 25-30 zł!i to pare pomidorków,przynajmniej 1kg ogorków,2-2,5kg bananów,rzodkiewki 2-3pęczki,czasem koperek jesli jest w cenie 1zł,2-3cebulki,3kg ziemniaków na nd. koszt mięska na nd.i poniedz.od 15 do 25zł w zależności od rodzaju.do tego papierosy mniej więcej pięćdziesiąt pare zł bo akurat znalazłam fajki w atrakcyjnej cenie 9,8 i to przyzwoite.do tego żarcie dla psa na tydz.13-15zł na tydz.do tego kasza kuskus 6zł. plus do tego zakupy w markecie od 150 do 200 zł.w tym chemia-proszek do prania,płyn do płukania,dezodoranty,podpaski,herbata,kawa,teraz arbuz,sery,jogury choć staram się kupować w bieronce,bo tanie i dobre,czekolady,sucha karma dla psa od 3 do 5zł. i uwierzcie,żaden wypas to nie jest jeśli ktoś tak wydaje. sory,ale mimo,że tyle kasy wydaje to latam jak p******a,żeby było dobre a tanie! po za tym,to w ramach oszczędności czasem kupuje artykuły z krótką datą ważności np.dwa lub jeden dzień do terminu mocno przecenione w almie:P nie wstydze się tego bo dzięki temu mogę sobie pozwolić na ekskluzywniejsze produkty na które mnie nie stać jak są w tradycyjnej cenie:/

to jedzenie co jest przecenione ze wzgledu na date waznosci to nalezy do tego dodac tydzien jeszcze. Bo jak napisza na czyms ze wazne do 1.07.2013 to wazne jest tak naprawde do 7.07 tylko ze wzgledu na to, ze jak ktos zapomni i zje to zeby sie nie zatrul. To sa wymogi sanepidu, wiec niektorym produktom do dat waznosci nalezy doliczyc 7 (np. pakowane wedliny, miesa) innym 14 dni (np. chipsy, ciastka), a lekarstwom 6 miesiecy (bo w razie czego jak czlowiek nie spojrzy to zeby nic mu nie grozilo do 6 miesiecy od daty waznosci na opakowaniu).

nam tez coraz wiecej kasy idzie na jedzenie. zwykle 2 razy w tyg. idziemy na zakupy wieksze. czyli jakies mieso, cos na kanapki ser zolty, mleko. jakas chemia i nie ma 80zł