mamy co byscie zrobily gdyby wasze dziecko popelnilo samobojstwo

czy byloby to dla was smutne czy uszanowalybyscie decyzje dziecko

Oczywiscie że byłaby to tragedia , i wiadomo żaden rodzic nie akceptuje czegoś takiego

co za głupie pytanie głupia matka będzie całe życie rozpaczać i straci resztę życia na rozpamiętywanie czegoś na co nie ma już wpływu mądra, w końcu to zaakceptuje i nauczy się żyć mimo to zadajesz kretyńskie pytanie jakbyś w swej egoistycznej narcystycznej wizji chciała/chciał kogoś ukarać swoim samobójstwem da ci to jakąś satysfakcję ? chcesz się poczuć ważny/ważna ?

a co masz kilka pal na koniec roku i lanie będzie:D

Mam male dziecko i chcialam popelnic samobojstwo. W zasadzie codziennie sie zastanawialam gdzie to zrobic i czy juz dzisiaj. Robilam sobie z dzieckiem mase zdjec na ktorych bylam usmiechnieta i nagrywalam mu jak spiewam i z nim rozmawiam, zeby mnie pamietalo. Kiedys... I dla dziecka tego nie zrobilam, bo nie wiedzialam jak mu wytlumaczyc w liscie ze zwyczajnie nie mam juz sily zyc dalej

nie wiem co by moja mama zrobila, boje sie ze zwariowala bo ma sklonnosci do przesadnej histerii.... dlatego jeszcze tego nie zrobilam

Gdyby moje dziecko się zabiło...Chyba też bym się odstrzeliła.Nie udźwignęła bym tego. Wiem jednak że mojej mamy by moje samobójstwo nie ruszyło.Bardziej by rozpaczała gdyby ktoś jej zbił flaszkę wodki. Jak miałam około 15 lat zaliczyłam próbę samobójczą. Nie zrobiło to na niej większego wrażenia.Była akurat w alkoholowym ciągu.Gdy wytrzeźwiała, nie chciała wracać do tematu.Wolała zamieść to pod dywan.

nie ma większej tragedii dla rodzica niż pochować swoje dziecko . Jeśli jeszcze dodać do tego smierć samobójczą - ciężar wydaje mi sie nie do uniesienia .

Ludzie co za debilne pytania na tej kafe.Co raz to glupsze,w ogole juz sie tu wchodzic i czytac nie chce