Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciąża po terminie. Mamuśki pomożcie!

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jestem 3 dni po terminie. Moj brzuch ciagle jest wysoko ale od wczoraj zaczełam miec skurcze i to kilkanascie razy dziennie. Troche boli ale szybko mija. Myslalam ze dzieki temu brzuch opadnie ale nic a nic nie drgnał. Zastanawiam sie teraz jak sie to ma do porodu. Daleko jeszcze? Czop tez nie odszedl. Chcialabym zeby to bylo juz bo lekarz powiedzial ze jak nie urodze do poniedzialku to bede sie musiala zglosic do szpitala. A mnie sie tak bardzo tam nie chce lezec i wyczekiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz szybciej urodzic to idźna długi spacer , pościeraj kurze lub wypierz firanki poród gwarantowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura.U mnie żadna z tych rzeczy zadziałała.Wypróbowała chyba wszystkie sposoby na przyspieszenie porodu i nic z tego.Mały urodził się siedem dni po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ścieranie kurzy to niby taki wielki wysiłek,że od niego ma się zacząć poród??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam do samego porodu brzuch wysoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i urodzilam 11 dni po terminie,a czop sam nie odszedl tylko polozna sama go oderwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rowniez jestem juz 6 dni po terminie-czuje sie doskonale i dzieciatko chyba tez,bo wierzga jak zwykle.Czekam na weekendowa pelnie ksiezyca(dokladnie w niedziele)-synka tez rodzilam podczas niej.natura ma swoje sposoby:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pościeraj kurze.....?
Jestem w 37 tc, całą ciążę ścieram kurze, myłam okna, uprawiam seks, dużo spaceruję i nadal chodzę do pracy i jakoś nie rodzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpusc sobie. Ja chcialam strasznie urodzic w terminie.minal termin,lekarz wyslal mnie na patologie,szlam ze lzami w oczach. A tam nie bylo tak zle,atmosfera ok a lekarze nie dawali mi nadzieji ze na dniach urodze. To sobie dalam spokoj,maz mi przyniosl cala torbe ciuchow i bielizny,ksiazke,krzyzowki,od groma zarcia. Zjadlam sobie kolacje,obejrzalam film,zasnelam. W nocy siku mi sie zachcialo,poszlam do wc a tam chlup wody odeszly.i tak szlam z tym calym tarabanem na porodowke o 2 w nocy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam ananasa podobnież wywołuje skurcze. u mnie poskutkowało chociaż stosowałam wszystkie inne sposoby bo też się bałam pobytu w szpitalu przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie ananas zadziałał tak na pół gwizdka bo faktycznie po zjedzeniu całego pojawiły się niebolesne regularne skurcze ale po dwóch godzinach zniknęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×