Czy nie jest za gorąco na chustę?

Cześć. Znajoma namówiła mnie na kupno chusty do noszenia dziecka. Wydaje się to być fajną sprawą bo i mnie będzie lżej a i córeczka powinna być zadowolona bo uwielbia być przy mnie. Tylko czy my się nie upocimy w tej chuście?

sama otul się chustą przy 30 stopniach.

No musiałaby się otulić :D Chyba jest za gorąco :( Ale z drugiej strony Afrykanki dokładnie tak noszą swoje maluchy. Może się znajdzie jakaś mama, która tak nosi malucha, ja tylko teoretycznie gadam, moje dziecko ma już 26 lat :D

no właśnie w Afryce jakoś sobie radzą ;) bawełna jest przewiewna także próbujcie ;) ja naswoją nie narzekam. wiadomo że w samo południe nie wychodzimy bo to niebezpieczne na takim słońcu, ale po obiadku spacerek jest

to zwykła bawełniana będzie dobra? nie podpytałam znajomej z czego ma ani z jakiej firmy...albo może mówiła ale ja nie pamiętam ;)

Ja mam chustę i teraz nie noszę w niej synka, jest za gorąco. Tz. za gorąco na chustę wiązaną z przodu, gdzie dziecko ścisle przylega do mamy/taty - w afryce noszą dzieci w chuście typu poncho, to jeszcze ujdzie, ale pamiętaj też, że afrykańskie dzieci inaczej znosza upały, mają ciemną skórę, a temperatury powyżej 30 stopni to ich codzienność, a nie ekstremum jak u nas.

W zwykłej było mi bardzo gorąco, dzieciaczkowi też. Lepsza na takie ciepłe dni jest z włóknem bambusowym, jest cieńsza i bardziej przewiewna. Jednak ja miałam diament i miałam wrażenie, że trudniej się dociaga. Oczywiście w największy upał nie wychodziłam i co najważniejsze, dzieciątko albo w bodziaku bez rękawów, albo w ogóle tylko w pieluszce.

zależy czy tkana czy elastyczna. W elastycznej będziecie obie płynęły przy obecnej temperaturze. Tkana jest cieńsza i są wiązania, które nie wymagają tylu warstw na dziecku.

my zaczęliśmy nosić w lipcu zeszłego roku... były upały ale jakoś nam nie przeszkadzało to w noszeniu...nie mamy jakiejś grubej chusty no i też nie lataliśmy po słońcu w samo południe

te z włóknem bambusowym są bardzo drogie :(

Kup używaną, ja zapłaciłam w tamtym roku 100 zł. Będzie ci się zdecydowanie lepiej dociagać, bo będzie już wyprana kilka razy, wymotana wiele i będzie taka hmmm bardziej współpracująca.

ja też kupiłam używaną, ale bawełnianą i wydałam 60 zł ( niezłą okazję złapałam bo nowe z tej firmy kosztują 120zł, choć to i tak nie dużo w porównaniu z innymi dobrych jakościowo)

a ile byś za nią chciała? poproszę o fotki :)