Kochanek ze mną zerwał a ja głupia rycze:-(

Od kilku miesięcy mam kochanka, on ma żonę ja męża. Było między nami super, nikt nikomu niczego nie obiecywał, mieliśmy czysty układ przyjaźń+seks. Jeszcze w środę kiedy był u mnie w pracy, calowalismy się, dotykał mnie, pozadal a wczoraj nagle kiedy zaproponowalam spotkanie bo miałam urlop, powiedział że musimy przystopowac bo on boi się że to wyjdzie na jaw i żebyśmy pozostali na stopie kolezenskiej. A mi się świat zawalil, uświadomiłam sobie że zależy mi na nim, tęsknię, płacze... Eh...

boś do cna zgłupiała, myślałaś ze taki związek na lewo nie będzie miał żadnych konsekwencji?? przyjmij lekcje z pokorą

Ale jakich konsekwencji? Przecież nikt się o nas nie dowiedział. Nie rozumiem dlaczego on mnie tak zostawił, ciągle powtarzal ze jestem cudowna, piękna, zresztą czułam że jestem dla niego ważna

twoje cierpienie jest konsekwencją, zepsucie relacji z mężem jest konsekwencją, chyba nie powiesz mi że jest z***biście jak kiedyś było...

Moje uczucie do męża nie jest takie jak było. Kiedy pojawił się kochanek mąż przestał być dla mnie tak ważny jak kiedyś. Strasznie mi żal tamtej znajomości, nie wiem jak sobie z tym poradzić, naprawdę nic nie wskazywało na to że on mnie tak zostawi...

To jeszcze zycze i tobie i jemu, by sie wydalo :D Zreszta cos juz musi byc na rzeczy, moze jego zona cos podejrzewa albo...znudzilas mu sie, bo wyczul, ze sie zauroczylas.

Mam tylko nadzieję że nie podda się tak łatwo kiedy następnym razem się zobaczymy (widujemy się czasem pracy), spróbuję go ponownie uwieść, tak łatwo z niego nie zrezygnuję

Powiedz mężowi głupia torba.

niby takie głupie a cieszy ... ehh

nie rycz mała nie rycz ja znam te wasze numery, twoje łzy lecą mi na koszule z napisem King... masz chustkę i się obetrzyj, nosa czasem nie smarkaj bo jedną mam

Ciężko mi strasznie....

dasz rade, tłumacz sobie ze nie chce to nie ,łaski nie robi-jego strata.Sama to przechodziłam jakis czas temu- tez byłam cudowana, piękna, chciał miec ze mna nawet dziecko, kochał, uwielbiał, nosił na rękach, czułam sie kochana i sama kochałam- i co? i nagle nas nie było-trudno.Powiedział co wiedział, a ja nic nie skomentowałam.wiecej do niego sie nie odezwałam, tylko grzcznosciowe czesc, co sychac....

Staram się o tym nie myśleć, ale ciągle mam w głowie te wszystkie cudowne chwile. Chyba się w nim zakochalam

mieliśmy czysty układ przyjaźń+seks - o jakiej przyjaźni ty mówisz? rżnęliście się po kontach w ukryciu to jedyne co was łączy.

co to znaczy rznac sie po kontach?

moze rzneli sie wzajemnie po kontach bankowych. roznie teraz wygladaja romanse.

Nie to nie było tak że "rznelismy się po kątach". Spotykaliśmy sie nie tylko na seks, cudownie nam się rozmawiało, rozumieliśmy się doskonale. I nagle nie ma nic, co jest grane?

żona zaczęła coś podejrzewać...a rozwody są drogie

Wiesz mężczyźni -przypuszczam ,że to co Co opowiadał to bajeczki były - w domu kochająca żona -ty trochę odskocznia od rzeczywistości .....ale zapewne zobaczył ,że już za daleko się sprawy mają ( no i nuda też wkroczyła) to czas powrócić do żony...

niby kiedy i gdzie spędzaliście całe noce ? skoro ty masz męża a on żonę żadne z waszych małżónków nie dziwiło się gdy nie wracaliście na noc ?

Nie pisałam że spędziliśmy ze sobą noce. Spotykaliśmy się po pracy lub kiedy mieliśmy okazję. Może się mną znudził.. On twierdzi że coraz bardziej boi się że to sie wyda

jak w temacie - jesteś głupia. Kochanka to tylko kochanka, byłaś tylko do seksu, co sobie wyobrażałas? Boże niech te wszystkie dziwki które zdradzają mężów szlag trafi, niech ta żona spotka cię na ulicy i obije ci mordę, a potem niech zdradzi cię mąż, poczuj się jak ostatni śmiec bo nim jesteś i na to zasłużyłas, trzeba było odejść od męża jak ci nie odpowiadał, wykła dziw** z ciebie, nikt nie zasługuje żeby go zdradzić szmato

Nie udzielaj się idiotko.

jestem facetem szmato o ograniczonych horyzontach, wszędzie widzisz tylko kobiety ? Uuu... Jak przykro :D nie stać cię na to żeby mieć normalnego faceta, wolnego? Jesteś nikim, nawet kochanek cię nie chce.

Najwidoczniej byłaś dla niego przygoda która już się znudziła. Dla ciebie to może tez chwilowe zauroczenie, coś nowego fajnego. Ale nie rozwalaj przez to swojego i jego życia. Zabawa i barak zobowiązań zawsze jest fajna jednak gdy przychodzą inne rzeczy życiowe czar pryska.

takiej dziwce która zdradziła zaszyłbym wszystkie otwory żeby nigdy więcej nie mogła dać d**y!

Nie mam zamiaru rozwalać jego a tym bardziej swojego życia, jest mi po prostu żal tej znajomości, zależy mi na tym facecie. Dzisiaj widzieliśmy się w pracy. Był jakiś smutny, więc zapytałam czemu, a on odpowiedział że czegoś mu brakuje i przytrzymał na mnie wzrok, a poźniej podając mi długopis przytrzymał moją dłoń. Już nie wiem o co mu chodzi...

głupia kurwo rozwalasz związek swój i jego życze ci grzyba Hiva i raka c**y zdychaj w boleściach

:-D

Dlaczego postanowil zerwac kontakt a kiedy mnie widzi wysyła takie znaki jak by tego żałował?