Gość kreatywnosc Napisano Czerwiec 22, 2013 Mój facet zachowuje się wobec mnie okropnie,padają wyzwiska i zwroty jakich nawet w stosunku do wroga się nie powinno używać. Powiedziałam chyba ze sto razy żeby się tego oduczył, że nie życzę sobie takiego zachowania wobec mnie. Wreszcie powiedziałam mu, że tego nie wytrzymam dłużej i jeszcze raz uslysze taki zwrot, to go zostawię, ponieważ nie będę tolerowała takiego zachowania. Zmotywujcie mnie proszę do konsekwencji, bo jestem słaba psychicznie i ulegałam już wiele razy własnej słabości. On, nawet nigdy nie przepraszał, sama jak kretynka dążyłam do zgody, zamiast twardo określić co mi się nie podoba, wiem, że popełniłam błąd...mam wrażenie, że on po tej rozmowie(a właściwie kłótni) się wogóle nie zmieni, chce tylko zrobić to co mu zapowiedziałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach