Drogie panie. Pomożecie mi? Ma matka źle wyraża się o dziewczynie, którą kocham!

Przez lata byłem sam, ponieważ nie mogłem trafić na wartościową kobietę, a teraz wreszcie taką znalazłem i spotykamy się od jakiegoś czasu. Jest bardzo miłą i porządną dziewczyną. Ma pewne braki w urodzie, które mnie nie przeszkadzają, ale moja matka jest na wskroś płytka i powierzchowna. Wreszcie zaczęło mi się jakoś układać i poznałem wartościową kobietę. Wczoraj mnie odwiedziła( mieszkałem w różnych miastach) bałem się ją zaprosić do domu, bo wiem jaka jest moja matka. No, ale tym razem obiecała mi, że mogę przyjść, zaprosić, a ona ani słowa nie powie o tej dziewczynie. Dziś już jej nie ma, a moja matka wyskakuje do mnie z tekstami, że jest załamana i nie chce żeby jej przystojny i idealny syn( jestem przeciętny) związał się z brzydką dziewczyną. Aż mnie serce zabolało, jak ona mi to powiedziała. Po latach samotności poznałem taką świetną kobietę, a moja matka do mnie coś takiego. Wygarnąłem matce po całości, ale to nic nie dało( moja matka ma jednocyfrowy iloraz inteligencji). Mówiła tylko ciągle to samo, że jest załamana, i że stać mnie na coś lepszego. Ojciec też się wkurzył, ale z moją matką w tym domu nikt nie wygra? Już od dwóch godzin siedzę i jestem załamany, że tak o niej powiedziała, a ja nie mogę nic zrobić. I jeszcze ta dziewczyna była dla niej taka miła. Przywitała się, specjalnie poszła żeby jej przy posiłku życzyć smacznego, a potem przy wyjściu specjalnie poszła do ich pokoju żeby się pożegnać. Nie wiem już co ja mam zrobić. Może Wy mi coś powiecie?

czy tylko na ta dzieeczyne zareagowala w ten sposob?czy inne tez sie jej nie podobaly?

To się zdarzało już wcześniej. Jednak do tamtych czepiała się za zachowanie, a to jeszcze rozumiem, ale tu pojechała po naprawdę porządnej i miłej dziewczynie, bo jej się wygląd nie spodobał. Jeszcze mówić tak o kimś kto był dla Ciebie tak miły. Masakra.

ale jest naprawde brzydka czy nie jest?

Żyj własnym życiem. To nie Twoja matka ma z nią żyć, ale ty. Moja też była przeciwna mojemu związkowi, Wbrew wszystkim i wszystkiemu wzięliśmy ślub. Nigdy nie żałowałam tej decyzji. Jesteśmy razem 16 lat.

daj zdjecie swojej lubej to ocenimy czy twoja mama miala racje, moze byc mila i porzadna ale niezbyt urodziwa tak bywa

i tu jest pies pogrzebany.ta dziewczyna jest inna niz wszystkie,taka mila,poukladana i wogole czyli bardzo powazne zagrozenie dla mamusi,ze ta wlasnie Pani zabierze jej synka.teraz rozumiesz?

jest wiele porzadnych poukladanych dziewczyn i nie koniecznie to jest zagrozenie dla matki poprostu nie podpasowala twojej matce

No i co z tego, że nie jest piękna? Musi być? Ważne co ma w głowie i jakim jest człowiekiem. Ja byłam ładniutka, a dziś już niestety tylko przeciętna jestem. np. roztyłam się po porodach.

przeciez widać, ze to ty piszesz, a nie facet żaden zakochany facet nie pisze o swojej kobiecie tak bezosobowo per ta dziewczyna jeszcze poszła... hahah ale żenada

jest wiele porzadnych poukladanych dziewczyn niekoniecznie ta dziewczyna musi byc zagrozeniem dla matki poprostu jej nie podpasowala a matka chce dla ciebie jak najlepiej

@ a czym ty sie przejmujesz? no raczej mezczyzni jak i kobiety wola calowac ladna osobe jak brzydala po co sie calowac jesli ta osoba nas odrzuca

to nie matce dziewczyna ma podpasować a jemu. Masz naprawdę prymitywną matkę, współczuję. Bądź silny i absolutnie nie daj sobie swojej starej na głowę wleźć i dyktować ci z kim masz się spotykać.

Autorze,a może jesteś jedynakiem? Kobietki!Nie zawracać sobie głowy jedynakami,bo ich matki to dopiero mają fiksa na punkcie synusia i wtedy albo odpuścic,albo tąpnąć nią raz a dobrze Taka to uprzykrzy życie synalkowi i jego wybrance,na pewno związek rozleci się

Jest bardzo ładna tylko ma jeden defekt, do którego matka się doczepiła. Mało włosów. Może nawet jej wypadają. Mnie to nie przeszkadza i nie zamierzam jej zostawić tylko dlatego, że tak jest bo nie jestem jakimś płytkim dresem, a ta dziewczyna zasługuje na uczucie. Jednak moja matka próbuje mnie namówić żebym z nią zerwał i pyta czy nie będzie mi to przeszkadzało jeśli powypadają jej włosy. Ale ma bardzo ładną twarz( taka 10/10) i ciało też. Zresztą to nieistotne. Faktycznie uświadomiłem sobie teraz, że może stracić te włosy i co z tego? Mam z nią zerwać z tego powodu, bo media gloryfikują tylko wygląd. To tylko na tym ma się opierać związek? To co to za związek do cholery, który opiera się tylko na tym ile facet ma np wzrostu, albo jaką laska ma figurę? Fajnie spędzać życie z kimś tylko z takich powodów. Ja mam to gdzieś. Może jest chora. Nie wiem, nie gadałem z nią o tych włosach, bo nie chcę robić jej przykrości.

,,gość @ a czym ty sie przejmujesz? no raczej mezczyzni jak i kobiety wola calowac ladna osobe jak brzydala po co sie calowac jesli ta osoba nas odrzuca " Ale Autora nie odrzuca, wg niego jest ona ok. Druga sprawa ,że wspólnego życia potrzeba trochę więcej niż całowania.

Jak ma lyse placki na tej glowie?

@A czym ty sie przejmujesz? jak go nie odrzuca na jej widok to ok Co do calowania to nie zrozumialas/les to tylko przyklad bo na codzien zyjemy z ta osoba tak

Też to zauważyłam że autorka pisze o sobie w imieniu chłopaka, nie rozumiem w jakim celu. Ja o swoi facecie nie piszę "ten facet" tylko "mój facet" Styl pisania też ewidentie kobiecy, na dodatek przesiąknięty kafeterią. Autorko mogłabym z Tobą pogadać, ale bez sensu jak się za faceta podajesz:O

To nie jest zazdrość matki. Moja matka jest taka, że obchodzi ją tylko opinia innych ludzi i będzie zła jeżeli przykładowo jej syn pokaże się z laską bez włosów. Teraz wyobraźcie sobie przykładowo scenariusz, że po latach życia z mężem chorujecie na jakąś chorobę i tracicie wszystkie włosy. I co byście powiedziały gdyby zamiast opiekować się wami zostawiłby was, bo wstyd się z wami pokazać?

Nie przejmuj się tym co Ci matka mówi.Masz swój rozum i zrób jak serce dyktuje! Przecież nie będziesz zył z matką! Co za idiotki z tych matek, pgarnijcie się"mamuśki" nie krzywdzcie swoich synów

A ile masz lat? Może najwyższy czas wyprowadzić się z domu?

Nie. To piszę ja i nikt się nie podszywa. Masakra na tym forum, że wszyscy już wszędzie widzą jakieś prowokacje i podszywy.

ale cos tu podchodzi ze to styl kobiecy autorka podaje sie za faceta i dlatego tak wychwala sama siebie to dziwne

Studiuję na 1 roku. Na 2 już się wyprowadzam i nie będę mieszkał w domu. Na szczęście.

Powiedz mamie,że perukę jej kupisz. Pocieszę cię: mój mąż też jest łysy. I kocham tę łysą pałę ponad wszystko :-P

Tak, zgadza soe do zycia jest potrzebne wiecej niz tylko calowanie sie. Jak wazne jest zeby osoba z ktora sie jest byla dobra, mimo zmian, chorob zawsze przy nas byla. Ja nie wiem jak mlodzi ludzie to pisza, ale narazie nie wiedza co pisza. Dla autora, moja mama tez mi powtarza, ze ja taka piekna i osmy cod swiata (tja) powinnam miec lepszego faceta, bo ten moj to brzydal, glupek, i wgl. No coz ja na to jak myslisz. Jestesmy razem i za nic i na nikogo w swiecie bym nie zamienila. Na najcudo, piekne, wysokie itp. kocham, dobrze mi z nim, jest dobrym czlowiekiem, wiem ze by mnie nie skrzywdzil. Kocham moja mame, ale minely czasy gdzie musialam ja sluchac ;) jestes juz duzy, postaw na swoim

Dobra. Ci co myślą, że nie jestem facetem to nie muszą mi pomagać, ale niech nie przeszkadzają, bo to jest problem i chcę jakoś pomóc mojej dziewczynie i sobie. Będę robił wszystko w tym kierunku.

Oczywiście, że postawię na swoim, ale przykro mi się zrobiło i tyle. Myślałem, że w końcu będę szczęśliwy, a teraz mamusia dołoży wszelkich starań żebym nie był. Tej dziewczyny skrzywdzić nie pozwolę.

Ja nie piszę, że to prowokacja, widać że t prawdziwe, emocje itp, ale a pewno tak nie pisalby facet