Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu teraz sypie się tyle związków

Polecane posty

Gość gość

coraz więcej będzie samotnych kobiet :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sypie się ja mam 26 lat i mnie żaden nie chciał i nie ze chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin 77
ja cie zeche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sypią się związki bo zaburzona została naturalna relacja między kobietą a mężczyzną (konsekwencja szeroko pojętego rozwoju kultury zachodu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ludziom nie chce się pracować nad związkiem.Jak tylko pojawiają się jakieś problemy to zaraz uciekają i szukają szczęścia gdzie indziej. Nie mówię, że wszyscy ale niestety coraz więcej osób. Jak słyszę wśród znajomych czemu się rozstają to, że nie pasują do siebie itp. Ale ja z moim mężem też nie pasowaliśmy do siebie, ja introwertyk on ekstrawertyk ale ciężką pracą doszliśmy do tego co mamy- do udanego związku. Ale nad relacjami między partnerami trzeba pracować a ludziom się nie chce "męczyć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin 77
bo i po co,jak r****nia jest wszedzie pełno i nie trzeba się żenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooAndzia
Zawsze tak jest na wiosnę/lato ;) Ludzie zrywają lub wiążą się na nowo ;) Tak jak wiosna rozpoczynają nowy etap ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasa,kasa,kasa,kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wiedza, ze nie musza sie meczyc cale zycie z jedna osoba, gdy jest im zle po co pracowac nad zwiazkiem, ktory nie daje nam radosci? zmieniac zachowanie partnera? gdyby zalezalo, to i partner by sie staral, sam z siebie, nie trzeba by nad nim pracowac swiadomosc, ze rozstanie to nie koniec swiata a jedynie pewien etap w zyciu oraz swiadomosc, ze samemu tez mozna zyc, da sie przetrwac, nie trzeba byc zaleznym od tej drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herr Frantischek
bo jest obowiązkowa religia w szkołach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×