Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madonna2665

Krzywdzę moich bliskich, partnera, nie daję sobie rady z życiem! Pomocy!

Polecane posty

Gość madonna2665

Nie mam przyjaciol, nie mam z kim rozmawiac... Mam wspanialego narzeczonego, ale i on powoli nie wyrabia bo ile mozna znosic czyjes nastroje... Wszyscy mysla ze mi sie wszystko w zyciu udaje, ze jestem taka wyksztalcona, zaradna a ja czuje sie samotna, zbyt obciazona zyciem :( Miewam mysli samobojcze chociaz wiem ze nigdy tego nie zrobie, czuje sie nic nie warta, zerem wsrod ludzi, placze z byle powodu... Chcialabym sie cieszyc pieknym slonecznym dniem, tym ze dane jest mi przezyc kolejny dzien a zamiast tego biore laptopa i kolejny dzien pograzam sie w smutku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu tak sie dzieje , masz jakies problemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madonna2665
W ciagu roku trzy razy tracilam prace i mysle ze to mialo decydujacy wplyw, siedzenie w domu, brak kontaktu z ludzmi, brak wlasnych pieniedzy (narzeczony mnie utrzymuje). Wczesniej przez kilka dobrych lat pracowalam w jednej firmie i nie mialam zadnych problemow. Teraz nie mam motywacji do zycia, potrafie sie o wszystko czepiac, ale najgorszy jest ten placz z byle powodu...Nie chce wychodzic do ludzi, nie mam ochoty na nikogo patrzec, jak juz sie odzywam to kogos ranie swoimi slowami. Wiem ze jestem podla, ze tak nie mozna i potem zaluje, chcialabym sie zmienic ale sama nie potrafie, nie radze sobie z emocjami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadaję sobie pytanie, dlaczego coraz więcej osób ma depresję? Psycholodzy pewnie powiedzą że to choroba cywilizacyjna.A ja powiem krótko,że to z braku zatrudnienia.Ludzie nie mają perspektyw i to jest to! Jesteś młoda, masz dobrego narzeczonego, wez się w garść,zobaczysz że wszystko się ułoży.Zacznij patrzeć optymistycznie,Życzę Ci powodzenia.🌻 Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madonna2665
Nie wiem czy to depresja, chyba to zbyt mocne slowo... Chcialabym po prostu tak zwyczajnie miec z kim czasem pogadac, bo ja tez jestem tylko czlowiekiem i mam swoje problemy a nie ja mysla inni jestem super szczesliwa-idealna. I masz racje brak pracy odbil sie na mnie bardzo mocno, az za mocno...Dziekuje ci za mile slowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ageee
Oj kochana wiem co przechodzisz.. Cóż moje poprzedniczki mają racje , sam fakt że brak pracy ... Niestety w naszym kraju niczego więcej nie mozesz się spodziewać. Sama miewam dni kiedy wszystko zatraca się i nie ma sensu.. Mimo to , przypuszczam ,że jesteś młoda.. masz przed sobą jeszcze tyle czasu.. Jeszcze tyle przed Tobą.. teraz moze nie będzie dobrze , ale z perspektywy czasu będzie lepiej .. Przecież wiecznie nie możesz wpadać w wir niepowodzeń i wiecznej depresji.. ciesz się zyciem , młodym życiem , ciesz się Tym że masz kochającego mężczyznę .. Spójrz na siebie w lustrze i mów do siebie :dasz radę: wiem co piszę sama sobie musiałam radzić ze wszystkim i poradziłam mimo ,że mam zaledwie 20 lat.. Czerp z życia ile możesz .. wdrąż więcej optymizmu w siebie a z dnia na dzień będzie lepiej , uwierz w Siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madonna2665
ageee dziękuje za to co napisalas, to bardzo mile i piekne... Zgadza sie jestem mloda, mam 26 lat i bardzo chcialaby moc sie cieszyc codzienym zyciem jak kiedys, byc ta dawna usmiechnieta osoba, ktora czerpala z zycia calymi garsciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ageee
Więc co stoi na stoi na przeszkodzie do szczęście , które każdemu się nalezy.. Uwierz mi wiele osób ma gorzej , nie mają za co żyć , nie mają rodziny, przegrali swoje życie.. w nas młodych pokładają tyle wiary .. nie zawiedź siebie ... będziesz droczyć się z problemami ? Ważne ,aby tobie się udało ,abyś pokładała większą wiarę w siebie , zrób coś dla siebie .. Bo twoje przygnębienie będzie odbijać się na bliskich a co gorsze doprowadzi do większych nieporozumień.. Może to wiele ale krok po kroczku i gwarantuje sukces ! Powodzenia w życiu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ci nie pomoge, bo sama sobie nie radze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam deprsje z powodu braku pracy , nerwice . siedze w domu bo musze, mam dwojke dzieci z czego jedno choruje czesto Mąz nas zostawil i tak wegetuje, chce sie zabic ale jakos nie mam odwagi:( moze w koncu kiedys sie odwaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ageee
Zabijesz się i co twoje dzieci będa miały za przykład ? Matka która sobie nie radzi ? bądź silna dla nich , jesteś częścią nich .. teraz nastały cięzkie czasy mimo 21 wieku .. Miej wiarę ,że kiedyś będzie lepiej ... Sama życia sobie nie dałaś , nie mozęsz go sobie zwyczajnie odebrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×