Cholerna wrażliwość po urodzeniu dziecka

Odkąd urodziłam dziecko jestem cholernie wrażliwa emocjonalnie na krzywdę innych ludzi, zwłaszcza dzieciaków. Cholernie męczy mnie słuchanie o tym wszystkim co się teraz wyprawia, strasznie się denerwuję, nie mogę myśleć o niczym innym, jestem tym okropnie przejęta! Matki które mordują własne dzieci, dzieciaki które rodzą się chore, i całe multum innych okropności... Ostatnio przypadkowo wpadłam na stary artykuł w którym pisali że 42-latek zg****ił 13 miesiczną dziewczynkę.. mam córkę w tym wieku! Nie mogłam spać przez dobre 2 noce i robiłam wszystko by o tym nie myśleć. NIestety nie potrafię.Tak samo było kiedy natrafilam na filmik w którym jakaś starsza baba biła niemowlę po główce, tak mocno, rzucała nim, a ono tak płakało... ryczałam jak głupia, nawet nie obejrzałam do końca. Wcześniej tak nie było, Owszem współczułam ale szybciej zapominałam. Teraz mam takie pragnienie żeby zrobić coś dla dzieci, coś dla świata, by nie było tego wszystkiego... wiem że to niemożliwe. Ale czy jest jakiś sposób w jaki mogłabym pomóc...? jakiemuś dziecku, cokolwiek? Jestem młoda, mam dopiero 20 lat, ale wiem że bardzo chcę mieć więcej dzieci, choć jeszcze nie teraz. Mimo chęci posiadania własnego potomstwa rodzi się we mnie pragnienie by w przyszłości zaadoptować dziecko, i dać mu prawdziwy dom, kochających rodziców... Jest mi cholernie źle z tym, jak się dzieje na świecie...

mam tak samo, jak tylko usłyszę o krzywdzie dziecka mam noc z głowy.

jedyne co mozemy zrobic, to dbac o naszej najblizsze otoczenie, opiekowac sie I darzyc miloscia I szacunkiem, a jednoczesnie nie przymykac oczy I interweniowac, gdy patologia I krzywda zdarzy sie kolo nas.

Szacun za wrazliwosc, ale nic nie boj, rutyna jeszcze Cie zahartuje;D