Oderwana od rzeczywistości?

Mam koleżankę choruje na depresje a moze sie nią zasłania trudno stwierdzić. dziewczyna ma 30 lat nie pracuje, mieszka z rodzicami, jest z facetem 10 lat choć facet ma własne mieszkanie i dom to oni nawet ze sobą nie mieszkają. Albo jest mega niezaradna życiowo albo to taki niebieski ptak- hobby muzyka, bardzo lubi wyjścia na miasto i spotkania ze znjamymi przy czym do wszystkich znajomych ma pretensje że nie chcą sie z nią spotykać tak często jak by tego chciała lącznie ze mną. Ona nadal zachowuje sie jak nastolatka a jej znojomi wyrosli z imprez, mają pracę, zakładają rodziny jednym słowem dorosłe życie. Dodam że jej rodzicom sie nie przelewa, ona sama całe dnie spędza praktycznie na nic nie robieniu, no może na próbach realizacji swoich niespełnionych marzeń muzycznych. W efekcie ona żyje tak jak żyła w liceum. Czy to jest poważne?